-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
Celestia nie odpowiedziała.
-
- To zaklęcie? Można je zdjąć, ale wykonać to może tylko ten, kto nałożył - powiedziała Twi.
-
- Wcześniej to było "Chlaj ile chcesz", ale zmienili nazwę, bo nieletni zaczęli przychodzić - powiedziała. - Czasem są tu dyskoteki, ale nie, to nie jest klub.
-
Poczułaś ból w kopytach, ale drzwi jak stały, tak stały.
-
- Ona cię nie rozumie. Wykonuje tylko rozkazy - Twi położyła ci kopytko na ramieniu.
-
Wszystko opadło spokojnie na ziemię.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Poke pobiegła za Magicem. (Nie mam, co innego pisać.) -
- Czego sobie życzycie? - zapytała ignorującym cały świat głosem.
-
Na tronie siedziała Celestia ze znajomymi ślepozielonymi oczami. - Witajcie poddani - powiedziała spokojnie.
-
Cisza. Nikogo w środku nie było.
-
Nie odpowiedziała. Ruszyła w stronę drzwi.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Może lepiej wrócić... Te straże pewnie wkrótce się skapną, kogo przepuściły - szeptem powiedziała Pokemona. -
I klapa. Zupełnie nie kojarzyłaś języka, w którym ta książka została napisana.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Mam tyle do powiedzenia - powiedziała szybko. Najchętniej powiedziałaby to od razu, ale przypomniała sobie, że są otoczeni przez wrogie stwory. -
- Acha. Mi zawsze jest trochę głupio, gdy wciąż jestem od innych wyższa - powiedziała Knight, wciąż się rumieniąc. - O tu, to jest nasz barek "Nie dla źrebaków". - pokazała niewielki budynek rodem z Nowej AppleLoosy, gdyż wykonany z wagonu pociągu. Na szyldzie widniał przewrócony kufel.
-
- Z pewnością nie zostałeś zamknięty w krysztale na tysiąc lat - powiedziała i ruszyła do zamku.
-
Papillon wyszła z rydwanu. Kątem oka zauważyłeś łzy spływające jej po policzkach.
-
Nawet nie poczułeś, gdy rydwan lekko opadł na brukową kostkę. Teraz zostały już tylko te motyle, które wcześniej były weń zaprzężone. - Jak to nie ma? Kiedy ostatnio tu byłam, wszystkie wieże były kolorowe, a teraz... Wszystko jednolicie białe. - skrzywiła się.
-
- Dokładnie sto dwadzieścia pięć - odpowiedziała speszona. Następnie ruszyła w stronę schodów na następne piętro wieży.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Magicmagicmagicmagicmagicmagic! - wykrzyczała w myślach Poke i skoczyła do ogiera. Następnie go przytuliła. -
Powoli motyle przed wami się rozproszyły. Ujrzałeś przed wami jeszcze wolniej zbliżający się dziedziniec pałacu w Canterlot. - Hmm... - Papillon omiotła spojrzeniem całą budowlę. - Widać, ż mnie tu dawno nie było. Gdzie wieże Discorda i Chrysalis?
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po zaopatrzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Hmmm... Po tym, co napisałeś... Poke po prostu zrobi dobrą minę do złej gry, wróci do strażników i po prostu obok nich przejdzie, uśmiechając się, jakby właśnie coś się szczęśliwego zdarzyło. -
Twilight przykryła cię skrzydłem i dała całusa w policzek.
-
Twi podeszła do ciebie. Wyglądała na zaniepokojoną. - Coś się stało? - zapytała.
-
- Spokojnie, już niedługo - powiedziała Papillon.