-
Zawartość
1887 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nightmare
-
- Nudno tu! - wrzasnął Rawind. (odpowie ktoś mi?) PS. Komputer, twój avek przedstawia Kulla Teskę, czy jakoś tak, z gry. Wiem, bo mam tą grę
-
Nagle AJ pokrył kryształ i zmieniła się w kucyka w kwarcu. W komnacie na szczycie wieży stała czarna jednorożka. Skupiała się nad kilkoma przedmiotami na poduszce przed nią. Ponownie zaczęła śpiewać w innym języku.
-
- Dzień dobry! - Pokemona wleciała do klasy - Witam Panią prof. Lunę. Nazywam się Pokemona. Przed chwilą przeczytałam ogłoszenie i dziękuję, o Pani, za przyjęcie mnie do Twej klasy. Uważam, że jestem "urodzoną w Mieście Chmur", ponieważ rzeczywiście urodziłam się w CloudsDale. - pokłoniła się i usiadła w jednej z wolnych ławek. Odgarnęła swoją zieloną grzywkę w limetkowe paski i spojrzała po klasie. Wiedziała, że jej zez może wywołać mieszane uczucia, ale postanowiła go nie ukrywać. Akurat o Ciebie chodziło we fragmencie "Postać, która tylko pozornie ma problemy ze skupieniem się na jednej rzeczy". Nawiązanie do zeza.
-
Muzyka urwała się, kiedy Applejack wyrwała drzwi z zawiasów jednym kopnięciem. Pobiegła galopem i po chwili była na szczycie schodów. Popchnęła drzwi na górze i zamarła.
-
- Spokojnie, już nie takie rzeczy przeżyłam bez szwanku. - dała ci buziaka i poszła dalej. Schody przed wami były długie.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG zapisy [otwarte, zapraszamy nowych graczy!]
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
To kiedy zaczynamy? Dziwi mnie tylko, że nie dałeś czarowania dla alter-ego... -
- Tak, stoję jak skała. - popchnęła bramę kopytkiem i weszła do środka.
-
- Nie ma mowy, idziemy razem. - Applejack ruszyła w stronę wejścia. Muzyka niosła się nad lasem, była piękna.
-
- Nawet nie wiesz jak dla mnie... - mogłoby się wydawać, że z jego oka spłynęła łza.
-
Po kilku minutach dotarliście do ruin. Im bardziej się do nich zbliżaliście, tym muzyka była głośniejsza. Przez okno jednej z wieży wydobywało się niebieskie światło.
-
- To prawda... - Shadow przytulił cię i podał jabłko.
-
Maluszek szedł dosyć szybko. Co jakiś czas przystawał, aby się otrzepać. W końcu dotarliście do zamku. Przed drzwiami stali strażnicy.
-
Po chwili wyszliście na świeże powietrze. Na ulicę spadały pierwsze krople deszczu. Zamek był jakieś pół godziny z hotelu, w którym się zatrzymaliście.
-
Dookoła was rozciągały się upiornie wyglądające drzewa. Jednak nic już się nie poruszało w krzakach, jak zwykle jest w lesie Everfree. Applejack przystanęła. - Słyszałeś to? - zapytała. Rzeczywiście, twoje uszy wychwyciły dźwięk muzyki. Nie był głośny, ale słyszalny.
-
Kiedy się obudziłaś, Shadow piekł jabłka nad ogniskiem. Smoki leżały przy wejściu wgłąb tunelu.
-
Maluszek założył płaszcz i wyszedł. Przez okno widać było ciemne chmury zbliżające się do Canterlot. Podmieniec powolutku szedł korytarzem.
-
- Dziwne... Nieważne, prześpijmy się, a jutro sprawdzimy ten tunel.
-
Maluch pokazał uszy i pokiwał łebkiem. Następnie pokazał pyszczek i pokręcił.
-
Po chwili byliście przed lasem. AJ powoli weszła do niego.
-
Słońce powoli zbliżało się do najwyższego punktu na niebie. Jednak nadchodziły też ciemne chmury, zapowiadające deszcz. Mały wydał ponownie kilka syknięć i chrząknięć. Machnął przy tym parę razy kopytkiem.
-
To porządne śniadanie składało się z kilku jabłek. Po kilku minutach mały wstał, przeciągnął się i ziewnął. Jednak, kiedy zobaczył gdzie się znajduje, ponownie oparł się o oparcie łóżka.
-
Za krainą nad morzem: Ihnes bećka000 kameleon317 Za górami: WaveX jacob.zvierz Animal matyas Nocturnal Light
-
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Pomoc nadchodzi! (by inka2001)
temat napisał nowy post w Nightmare
Mały Podmieniec drżał ze strachu, a Kira ujadał za drzwiami. -
[ZAKOŃCZONE]W_objęciach_Chrysalis: Na ratunek NPNZ!!! (by Shantee)
temat napisał nowy post w Nightmare
Jednak kraina wciąż była jedynie kreską na horyzoncie. Po godzinie lotu Tume zaczął piszczeć. -
oki, na razie mam urwanie głowy (biega po pokoju) i postaram się zrobić sesję jak tylko ją złapię.