lurasidone

Dośc długa, neonowa grzywa. Sierść jasna.

N Dosyć oryginalny A N nickiem i pryzmatem S Z vinyl, zdaje mi się, ze została wykonana przez Vanai U Jest tu dość nowy, wiec jeszcze nie zdążylam poznać

- Może uda nam się znaleźć inny środek transportu. Nawet jeśli nie, na piechotę ostatecznie można się wybrać.

Wyciągnąłem z torby skalpel, a widząc lekko zdziwione spojrzenia moich towarzyszy odpowiedziałem. - No co? Nie mam nożyka, a skalpel tnie? Tnie. - wzruszyłem ramionami.

- Dobra...wybierzemy się po sprzęt.- podszedłem do Pokemony. - Chciałabyś iść ze mną i z Green Flame? - spytałem, uśmiechając się do niej przyjaźnie.

- Intrygujące...- powiedziałem cicho, nikt poza mną nie mógł tego usłyszeć. - Aura Discorda wpływa na nas wszystkich, tylko że w różny sposób. Jedni robią się skrajnie nieuprzejmi, inni...-przerwałem na chwilę, nie miałem ochoty kontynuować tego, co zacząłem. - Masz na imię Green Flame, prawda? - zwróciłem się do klaczy. - Sugeruję stworzyć małe grupki i w nich się poruszać. nie mogą nas tak łatwo zauważyć.

Przyglądałem się przez chwilę kłótni. Po chwili wstałem i wyszedłem na dwór, gdzie rozgrywała się ciekawa scena. Klaczka, którą widziałem wcześniej wyglądała inaczej niż ją zapamiętałem. Ciekawe...podszedłem do całego tego towarzystwa. - Co tu się wyrabia? - spytałem.

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Mam ważne ogłoszenie. *przygląda się nowiutkim drzwiom* - Przeczytam wam je, żeby nie niszczyć nowego nabytku klasy. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: -Umm...bez obrazy dla pani profesor, ale przy takiej dużej grupie dobrze by było, gdyby uczniowie mieli praktyczny bagaż. Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, Księżniczko. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

*Do klasy wchodzi Bellamina, przeglądając plik kartek* - Przepraszam, że przerywam zajęcia, pani profesor. Mam ważne ogłoszenie. Uczniowie! Jak zapewne wiecie, zbliża się termin biwaku. Wycieczka będzie miała formę podróży po kilku miejscach Equestrii, których lista na razie pozostaje miłą niespodzianką. Proszę o przygotowanie niezbędnego ekwipunku. Miło by jednak było, gdyby Was bagaż nie wyglądał tak: Miłej zabawy!

- Sytuacja w Stalliongradzie wygląda tak samo jak wszędzie - odpowiedziałem Grim'owi, nie trudząc się, by wstać z miejsca. - Dostałem ostatnio list od mojej...przyjaciółki - zdawałem sobie sprawę, że słowo to musiało zabrzmieć dziwnie w moich ustach, mimo to kontynuowałem. - Mieszka niedaleko naszego rodzinnego miasta, opisała mi dość szczegółowo całą sytuację. Miasto jest dużo większe od Ponyville, tutaj więc przejawy agresji w relacjach między kucykami są bardziej widoczne, skoro i tak każdy zna każdego. Przynajmniej teoretycznie - uśmiechnąłem się lekko, patrząc po zebranych. - Nazywam się Grass Whisperer.

Filizanka parujacej kawy z wysunietym jezyczkiem i wielkimi oczyma. Talent oczywisty.

I poproszę jeszcze, żebyś mi narysowała tego OC: http://fc08.deviantart.net/fs71/i/2013/032/a/1/gentlecolt_by_bellaminavonfabulous-d5tgbah.jpg

Więc może i ja czymś się pochwalę? nie jest to może sztuka wysokich lotów, mimo to jestem z tych prac dumna. Rysowane pastelami olejnymi:

Nesiachnid - to Mistrz Gry rzuca kostką. To, co wypadnie decyduje o tym, czy dana czynność, która wymaga jakichś konkretnych umiejętności powiodła ci się, czy nie.

Odpowiedzi proszę wrzucać w spoiler.

*Do sali tronowej wchodzi Bellamina* - Wasza wysokość...dotarły kolejne pytania. Najczęściej Alicorny rodzą się nimi, mimo to zdarzają się wyjątki. Niektóre kucyki, na przykład Twilight Sparkle, wykazały się nieprzeciętną mocą magiczną i zrozumieniem dla najważniejszych w życiu wartości i cnót. - Umm...sądziłam, że wyjęłam to pytanie ze sterty... *Księniczka uśmiecha się ciepło* - Bellamino, myślę, że poznałaś już odpowiedź na to pytanie. Pytania na temat drzew kieruj do Applejack. Z kolei Twój tok myślenia wciąż podlega analizie nadwornych logików. 1. Niestety, nie mogę spełnić Twojej prośby. Z tego, co słyszałam z opowieści Wasza planeta wcale nie jest taka nudna. Z pewnością znajdziesz tam coś dla siebie, by więcej nie dopadała Cię nuda. 2. Postrzegamy siebie nawzajem podobnie jak Wy, dla nas nie jest to czymś dziwnym. 3. Wynika to z tego, iż ogiery mają nieco inną budowę niż klacze. Zresztą przypadek, o którym mówisz nie jest regułą. 4. Luna jest ode mnie młodsza i trochę niższa.

Ma bardzo niesłodki avek

N Jakub le Zwierz A Kostucha S Kostucha z dodatkiem klepsydry U Nie zdążyłam poznać bliżej

Lubi Śmierć. Derp