Zaczęło się w zwyczajny, marcowy poranek. Słońce przygrzewało, wiał wiosenny wiatr. Wszystko zdawało się być pięknie... Lecz od rana, z pałacu, położonego w sercu dzielnicy obrośniętej przez domy, jak las przez drzewa, dobiegały odgłosy krzyków i złości. Tego oto dnia, miała odbywać się narada królewska, która, jak było poznać po tonach dobiegających z murów Celiońskiego (gdyż Celionem zwało się to miasto) zamku. Było to raczej oczywiste, że na królewskiej naradzie, powinni być królowie. Lecz tego roku, król Tariot pozwolił sobie na coś więcej, zapraszając tam władców orków. Mijały godziny, a miasto wypełniały te same krzyki. Mieszkańcy poczynili się zbierać nad zamkiem, by usłyszeć parę słów. Na nic poczynania.
To był tylko mały wstęp ^^
Zarys fabuły - jesteś mieszkańcem Celion - spokojnej krainy ludzi, znanych z wspaniałego miodu. Pewnego dnia odbywa się narada Królów, gdzie wyjątkowo, Król Krainy, Tariot, zaprasza władcę orków. Wzburzone krzyki z okien zamku słychać już długi czas, a wśród niepokoju można usłyszeć tylko „nie” i ochrypłe „wojnę”.
Karta postaci
Ma karta postaci
I na koniec, regulamin.
-Nie przeklinamy.
-Nie zamieszczamy treści +18
-Odpowiadamy tylko za swoją postać.
Tak więc... Zapraszam ^^