Ok, tradycyjnie po odpoczęciu i opadnięciu wrażeń po meecie czas na recenzje z mojej strony.
Meet był bardzo udany jednak dość zły początek dla mnie. Zaspałem w nocy na autobus przez co musiałem wyrąbać dość... no dużo kasy- fundusze, które miały być przeznaczone na aukcje. I tyle ze z tych złych rzeczy. Później już wszystko układało się jak najlepiej. Od początku byłem pozytywnie nastawiony- bo w końcu to Ponymeet Krakowski- czyli jeden z moich ulubionych- i na dodatek w moje urodziny!
Na miejscu spotkałem bardzo wielu znajomych i tutaj z góry dziękuje za obecność:
Znajomym z mojej nieoficjalno-shoutboxowej ekipy na forum:
@FrozenTear7 fajnie było Cię w końcu zobaczyć, jesteś taki jaki sobie wyobrażałem. Pozytywny i zabawny gość. Dzięki, że wpadłeś.
@Salto mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze niedługo na Starlightmeecie. ^^
@M3ICHU czyli mój towarzysz od początku do końca meetu, łącznie z podróżą. Serio, wybacz za to spóźnienie na autobus, pierwszy i ostatni raz.
Silverów Dwóch:
@Silver Shield chyba nie muszę mówić ile razy ten pan wywołał śmiech na sali. Mocne pozdrowienia.
@The Silver Cheese Bardzo dziękuje za urodzinowy prezent w postaci żelków i rysunku. Naprawdę się nie spodziewałem. Spodziewałem się jednak, że znowu zrobisz cosplay. Mam nadzieję, że spotkamy się na przyszłych meetach i będziemy mieli okazje więcej pogadać.
Reszta, o której należy wspomnieć:
@Wonsz i @Accurate Accu Memory za ogarnianie nagrań z prelekcji. @Wonsz fajnie było się z Tobą znowu przywitać, są w ogóle jakieś meety na które nie jeździsz? Wszędzie Cię widuje. xD
@SPIDIvonMARDER za świetną prelekcje, przy której nie szło się nudzić.
@Mates fajnie, że się jednak pojawiłeś. Szkoda, że mnie w ogóle nie poznałeś na początku.
@JakiśRandomKtóregoNieMaNawetNaForume za przeprowadzenie prelekcji pt. "Fandom- Co trzyma nas razem". Podejrzewam, że to była Twoja pierwsza prelekcja a mimo to poszło bardzo dobrze i wynikła z tego dobra dyskusja. Jeśli to czytasz propsy dla Ciebie!
@sz6sty i oczywiście za organizacje spotkania.
Jedyną rzecz, która mnie rozczarowała na czas meeta była miejscówka... dość mała, jedno piętro, jeden korytarz ale... miała swój klimat. Niestety obawiam się, że przy większej liczbie osób dużo czuło by się bardzo niekomfortowo.
Dodatkowo już wracając z meeta do Wrocławia z @M3ICHU w autokarze spotkałem przypadkowo @Mates'a i jeszcze trzech innych bronies i jedną pegasis. Łącznie jechało nas siedem osób. Zajęliśmy fajne miejsca przy stolikach i droga powrotna była zajebistaaa. Dopiero wtedy Mates mnie rozpoznał. xD
Dziękuje wszystkim jeszcze raz za to świetne spotkanie i do zobaczenia w przyszłości!
do