No i kociak oddany ._." Jakoś tak mi tęskno za nim, ale jak będzie miał dobry dom, to w sumie i lepiej dla niego, niż z tymi moimi dzikimi kotami, co go ganiają ;_;
Ja tylko mam nadzieję, że on się tam zaaklimatyzuje i że nie będzie żadnych problemów, czy coś. Ale mówiło się kobiecie, żeby jak coś dzwoniła, jakby był problem, zawsze z powrotem zabierzemy, jeśli coś by było już bardzo nie tak.