Skocz do zawartości

Ukeź

Brony
  • Zawartość

    1391
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Ukeź

  1. Dowiedz się, że rodzice jedynej najbliższej Ci osoby uznały że nie możesz się z nim zadawać, bo jesteś 5 lat starszy... Super po prostu. Mam ochotę właśnie umrzeć, bardzo.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [8 więcej]
    2. Ukeź

      Ukeź

      Ja wiem. A swoją drogą jak już w tej kwestii to 15 jest legalna pozdro, ale mniejsza. Zresztą, MIĘDZY JEGO RODZICAMI JEST CONAJMNIEJ 6 LAT RÓŻNICY NO SERIO..

    3. Cahan

      Cahan

      Legalne czy nie, to rodzice. Dla nich ich syn zawsze będzie miał 5 lat.

    4. Ukeź

      Ukeź

      No wiem, ale chodzi o sam fakt, że my im wyjaśnialiśmy ze dwa razy, że nie jesteśmy razem i w ogóle. Ale przecież nie, bo lepiej swoje wiedzieć.

  2. Swoją drogą, bo zapomniałem wrzucić. Double Diamond, a co.
  3. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    ((No ale moja postać nie działa tam sama, więc nie wiem co mam pisać )
  4. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Mi tam pasuje, tak myślę - stwierdził Felix, wzruszając ramionami.
  5. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    ((No ja tam nie wiem, reszta się nie odzywa jakoś specjalnie w tej kwestii więc jak to tak pisać bez nich ))
  6. Ja się pytam gdzie moja pogoda na chodzenie w bluzie? Czemu od razu jest upał ;_; Zdycham bardzo.

    1. arkadiusz fuks

      arkadiusz fuks

      Ja dla jaj przebiegłem przedwczoraj z ziomkiem 3 kilometry w polarowej kurtce. Wzrok ludzi bezcenny xD

    2. sloyth 06.0
    3. arkadiusz fuks

      arkadiusz fuks

      Mówie prawde, niezła beka była. Jedyny minus to zapalenie gardała. Tottaly worth

  7. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix miał jakąś ogółem średnio zadowoloną minę. W sumie to wyglądał jakby po prostu miał gorszy dzień, cóż, każdemu się zdarza. Mimo to odezwał się dość normalnie. - No dobra, więc nie ma co debatować do wieczora, trzeba się zabierać za to.
  8. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - No to kwestia krótkofalówek juz rozwiązana - podsumował Felix. - Jakieś inne kwestie do dogadania?
  9. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Super, to może w ogóle nic nie będę robił, skoro i tak wszyscy pomrzemy? - Pokręcił głową na boki i zaraz przeciągnął się. - Po prostu nie rozumiem co ludzie widzą w fajkach to wszystko.
  10. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Dzięki, to miłe z twojej strony, że chcesz mnie zabić - stwierdził, marszcząc brwi. - Wydał się twój niecny plan.
  11. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Powinieneś przestać palić bo umrzesz - stwierdził jak zwykle, wzdychając. Ale uśmiechnął się lekko. No cóż, przynajmniej wiedział, że ma z Zackiem na tyle w porządku relacje, że może się go czepiać do woli, a ten i tak będzie przy nim robił swoje bez żadnego skrępowania.
  12. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Spoko - powiedział krótko i dość sucho do Thery. - Pfff, też się rusz, bo jak na razie jakoś się do tego nie palisz - prychnął tylko do Zacka i ruszył znowu, w stronę wskazaną przez dziewczynę.
  13. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix obejrzał się, czekając czy reszta towarzystwa ma zamiar się ruszyć i pokręcił tylko głową zrezygnowany, widząc te czułe pożegnanie. No dobra, bardzo poganiać nie będzie, ale i tak nie wyglądał na zadowolonego. - Jakieś pomysły, gdzie oni mogli pójść w ogóle?
  14. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - No spoko, więc nie stójmy sobie tak w miejscu jak kołki tylko chodźmy do nich, bo jak gdzieś się dalej się rozejdą to będziemy musieli ich szukać dłużej. - Felix kiwnął głową, po czym ruszył się z miejsca.
  15. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - No tak, zapomniałem, że powinienem przyzwyczaić się do zapominania o mnie. - Wygiął usta w smutną podkówkę, ale zaraz zrobił normalną minę. - Spoko, tak tylko się czepiam. Jakieś plany, co? Idziecie gdzieś? - Schował ręce do kieszeni spodni.
  16. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix został wcześniej w tyle, bo musiał pilnie zahaczyć o łazienkę, by coś sprawdzić, a kiedy upewnił się, że wszystko z nim w najlepszym porządku, wyszedł na zewnątrz. Gdy tylko zobaczył Zacka obejmującego ramieniem Therę, skrzywił się z czymś na kształt niesmaku na twarzy. - Znów nawet nie zauważyłeś, że mnie nie ma za tobą - powiedział udawanym oskarżycielskim tonem do Zacka. - No wiesz co.
  17. Ale to nie jest kwestia takich dupereli jak czepianie się pierwszorocznych. W sumie kij z tym wszystkim bo akutalnie rodzinka kumpla stwierdziła, że może sie wynosić jak ma ochotę, ale grosza mu żadnego nie dadzą na to. Znaczy będziemy jeszcze rozmawiać ale nie mam pojęcia czy to cokolwiek da.
  18. Stwierdzam, że podróż 7 h stopem z dodatkowym spacerkiem na koniec lasu pełnego prostytutek 5 km żeby kto se czego nie pomyślał, jest przyjemniejsza niż 4 h busem bez jakiejkolwiek przesiadki :v

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Major

      Major

      No szczególnie w grochotowie obstawa jest xd

    3. Ukeź

      Ukeź

      Koleś, który mnie podwoził wcześniej twierdził, że miał okazję bardzo wiele takowych strażniczek mijać i podwozić nawet XD

    4. Burning Question
  19. Karton z wielkim napisem WAWA z jednej strony i ŁÓDŹ z drugiej jest, no to idziemy jutro łapać stopa, ha! Ja opuszczam zajęcia, magia ;;

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Burning Question

      Burning Question

      Gdyby to była dziewczyna to pukałabym sie w głowe ale panowie mają ten przywilej że mogą dość spokojnie łapać stopa. Powodzenia!

    3. Kamiiru

      Kamiiru

      Za czasów moich Rodziców to było fajnie (PRL) miało się książeczkę autostopowicza i na pace STARA czy Żuka można był pół Polski przejechać. I to bezpiecznie.

    4. Ukeź

      Ukeź

      Chrzanicie, są lasie, które same po Europie stopują i nikt się nie boi. To jest takie same niebezpieczeństwo jak to, że stanie się cokolwiek innego. A powiem, że stopowanie 7 h, gdzie musiałem np. przejść cały las z buta, bo tam prostytutki urzędowały i tak było przyjemniejsze niż powrót busem 4 h bez przesiadek etc.

  20. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix "przywlókł się" właśnie do reszty. - Mowa podejrzewam, że o waszych planach? - Schował ręce do kieszeni przydużej bluzy. ((Jak coś to prawdopodobnie nie ma mnie przez cały dzień jutrzejszy i czwartek pewnie też ))
  21. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Ja też już idę, więc spoko - stwierdził, wstając z krzesła i zaraz zakładając buty. - Chodźmy więc na te lekcje. - Przeciągnął się i wyszedł z mieszkania, czekając na współlokatora.
  22. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix miał na sobie jakiś zwyczajny t-shirt z nadrukiem i spodnie, gdy wyszedł z pokoju. Głos współlokatora oznajmił mu, że z uprzejmej pobudki kapciem nici. A szkoda. - No dzień dobry, jak robisz kawę to mi też zrób - powiedział ziewając i przeciągając się, a zaraz potem zmierzył wzrokiem kolegę. - Ubrałbyś się, a nie - burknął siadając na krześle i gapiąc się gdzieś w bok.
  23. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Felix obudził się rano w średniej formie. Zaczął od ogarniania się w swoim pokoju. Cóż, do łóżka będzie musiał się przyzwyczaić jeszcze. Przy okazji nasłuchiwał, czy w drugim pokoju współlokator też wstał już, bo jeśli nie, to miał zamiar go obudzić. Prawdopodobnie uprzejmym rzutem klapkiem w twarz, na dobry początek dnia.
  24. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Mruknął coś niewyraźnego tylko pod nosem. Znów zamknął notatnik i spojrzał na współlokatora. - Nie wiem. Ale trzeba ogarnąć to jakoś sensownie, żeby było bez przypału - stwierdził marszcząc brwi. - Lepiej się głupio nie narażać na początku roku przez wasze podejrzenia.
  25. Ukeź

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - Taaaak, nie mam o co być zazdrosny tylko o to, że kumpel wraca za późno do domu, bo plącze się gdzieś z kobitami. - Uśmiechnął się lekko, przewracając oczami. - Kurde, wydało się - dodał z udawaną rozpaczą w głosie.
×
×
  • Utwórz nowe...