Skocz do zawartości

Ukeź

Brony
  • Zawartość

    1391
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Ukeź

  1. - No, to bez opierdzielania - oświadczył, idąc szybciej. Powrót poszedł całkiem sprawnie. I bardzo dobrze. Można coś zorganizować.
  2. - Może być, bo ostatnio w sumie nie wypaliła. Więc chodźmy skoro tak - stwierdził, ruszając w stronę internatu.
  3. - Na jakichś polach, jak jest nas dwójka to ta gra to marny pomysł. Wracamy do internatu? Może ludzie coś wykombinują. - Kent podniósł się i przeciągnął. - A właśnie. Doznałem dziś olśnienia i wiem już że możemy sobie wychodzić na zewnątrz przez okno, już po zamknięciu internatu.
  4. Ukeź

    Herosi [Zapisy] [human]

    Dobra, nie wiem, czy jeszcze mogę się zgłosić, ale co prawda sesja jeszcze nie ruszyła, więc no, moje pytanie brzmi, czy sensem jest pisanie karty postaci, czy sobie darować?
  5. - Nam wałkowali tylko teorie dziś. Czyli totalna nuda. Jakbym nie wiedział tego wszystkiego. Nie żebym się chwalił czy coś, ale zapanowanie nad zombiakami chyba nie jest takie masakrycznie trudne. A swoją drogą... Siedzimy tu, czy może hmm... jakieś ciekawe pomysły co można zrobić? Coś co nie jest nudne i usypiające.
  6. (Ekhm, mam życie poza siedzeniem na forum ) - Dzień minął mi średnio interesująco. Nic nowego się na tych lekcjach nie dowiedziałem. - Wzruszył ramionami, po czym położył się na ziemi, podkładając ręce pod głowę. - A jak tobie?
  7. - Cóż po pewnym czasie samo tak już przychodzi. Wiesz brak uczuć i te sprawy - wyjaśnił.
  8. - No przepraszam, nie moja wina, że taki urosłem. Chociaż wróć, naciągałem sobie nogi, żeby były dłuższe, no tak, jasne - parsknął śmiechem. - Trampek na obcasach nie preferuję, wybacz.
  9. - Czemu niby się wywyższam? - Spojrzał na nią marszcząc brwi. - Jakoś nie zdążyłem zauważyć.
  10. - No cóż, ma pani rację. W takim razie też usiądę na trawie, żeby się nie wywyższać, siedząc na krześle - oznajmił i tak też uczynił.
  11. - Ciężka to sprawa z krzesłem ortopedycznym na polanie, muszę panią zmartwić. - Zmarszczył brwi.
  12. - Nie wiem. Po pierwszym tygodniu nauki? Takie przywitanie internackiego życia - zaproponował, po czym wstał. - Ach ten mój brak taktu. Może starsza pani sobie siądzie?
  13. (Teoretycznie 3 lata nauki dla bohaterów z tym, że znając życie część osób odpadnie, bo im się znudzi i tak. Myślałam też nad ogarnianiem tego, żeby przy tym, jak nasze postaci pójdą do 2 klasy, zrobić zapisy na pierwszaków, żeby trochę to urozmaicić. Ale jak to już tam będzie wyglądać, zależy od tego ile chęci itd XD)
  14. - Owszem ognisko w internacie całkiem ciekawy pomysł... Ale pewnie by nas z niego wywalili w tempie ekspresowym zaraz po takim incydencie. - Wzruszył ramionami i usiadł na krześle, które tu stało. - Można zorganizować więcej krzeseł. Może jakieś ze szkoły byśmy zabrali?
  15. - Zaiste, zaiste. - Pokiwał głową. - Swoją drogą uznałem, że jest to dobre miejsce na ewentualne organizowanie ognisk, czy czegoś tego typu. W końcu w internacie tego się nie zrobi. A podejrzewam, że na jego terenie rozpalanie ognia też nie zostałoby dobrze odebrane przez wychowawców.
  16. - O ile chce pani dotrzymać mi towarzystwa, to ja nie mam nic przeciwko - odpowiedział uśmiechając się, gdy ją zobaczył. - A swoją drogą, nie uwierzy pani, ale w tych krzakach stoi krzesło. Dziwne to zjawisko.
  17. A Kent ze zdumieniem przy tym spacerku odkrył w krzakach na jakiejś polance najzwyklejsze w świecie KRZESŁO. Co u licha robi zwyczajnie stojące sobie krzesło w krzakach? - Chyba nie tylko ja miałem pomysł o organizacji ognisk tu w okolicy - mruknął sam do siebie, przeprowadzając dalsze oględziny terenu.
  18. N: Kiedyś był chyba dwuczłonowy, nie? Albo coś mi się miesza. W każdym razie, tak jest dobrze, prosty nick. A: ON MA CYLINDER S: Jakieś gadające zwierzęcia. Ale nie ogarniam o co chodzi XD U: Kojarzę z działu z grami XD
  19. Kent kontynuował więc spacer dalej samotnie. Uznał, że może zwiedzanie okolicy nie byłoby najgorszym planem. Z racji, że miał do wyboru, z tego co wiedział udać się w stronę parku, pól albo w okolice cmentarza, wybrał pola, łąki i inne temu podobne. I musiał przyznać, że wyjątkowo ładnie tu było. Dobre miejsca na ewentualne ogniska, o.
  20. - Pewnie jeszcze się nauczysz - stwierdził. - Może na następnych lekcjach będzie ciekawiej. Początki zawsze są mozolne i nudne. - Wzruszył ramionami.
  21. Co sądzicie o wpływie elfów na współczesne rolnictwo?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Moon Slash

      Moon Slash

      Bleoede Dh'oine ;_;

    3. Jaenr Linnre

      Jaenr Linnre

      Elfy do piachu! Albo na drzewa, ale ze sznurem wokół szyi...

    4. Cipher 618

      Cipher 618

      Elfy? Są świetne do strzelania z łuku do stonek w ziemniakach.

  22. (chociaż ) - Nic ciekawego. Znaczy przynajmniej dla mnie, bo mam dwójkę starszych braci po tej szkole, z czego jeden też mi o podstawach nekromancji mówił - powiedział bez większego entuzjazmu. - A jak tam?
  23. - Nie ignoruję cię - stwierdził wzruszając ramionami. - Po prostu miałem ochotę wyjść na zewnątrz - powiedział.
  24. Ukeź

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Jego sens (który jest bezsensem) polega na tym, by pochwalić się, że masz kogoś, albo pomarudzić, że jesteś samotny. Proste działanie, ale niektórzy lubią pogadać na takie tematy, o czym świadczy 40 stron...
×
×
  • Utwórz nowe...