Różnego rodzaju sesje i roleplaye, pisarstwo, w ograniczonym stopniu militaria, bardziej historyczne niż obecne. Trochę rysuję, trochę śpiewam, trochę recytuję, ale człowiek renesansu ze mnie żaden.
Ulubiona postać
Chrysalis, Nightmare Moon, Lyra, Neon, Bohun, Twi Twi, Windigos. W losowej kolejności. Ah, zapomniałem o Berry Punch :^) Czasem myślę o Starlight, ale to taki love-hate relationship.
Myślisz że Ci wszyscy menele wiedzą, że są menelami? Nie, oni są w nieprzerwanym transie, który najpierw włącza się na kilka godzin, ale z czasem już na stałe. Myślisz, że dlaczego oni tak śmierdzą, nie da się z nimi nawiązać kontaktu i chleją na potęgę?
Ale nie mam ani dziur w pamięci, ani nic, a do tego to piwo jak wychodziłem do pracy było jeszcze w lodówce, między oranżadą a keczupem. Telepatycznie miałem je wypić? xD