Skocz do zawartości

Spirlny byt Atlantis

Brony
  • Zawartość

    1048
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Spirlny byt Atlantis

  1. Dan stał i dalej patrzył w miejsce gdzie skończył się bójka,nie mógł uwierzyć w to co widział.Był lekko zszokowany i nieobecny przez to,aż do momentu kiedy przebudził g czyjś głos.A był to głos Victorii.Po jej zapytaniu Dan odpowiedział: -Mam już dość robienia za taksówkarz,wolałbym polatać myśliwce niż tym 40 tonowym słoniem.-Po czym zrobił małą przerwę aby nabrać tchu po którym odpowiedział : -Dobra idziemy,mam już dość czekania-. Po czym ruszył tam gdzie się miał udać.Czuł się źle,szedł powoli i bez radości na twarzy.

  2. Karta Postaci

    Imię i Nazwisko: Hayden Tenno

    Wiek: 40

    Wygląd: Wygląd

    Rasa:Człowiek

    Przynależność Ideologiczna <Republikanin: 

    Charakter: Opanowany,taktyk,uczciwy,czujny,małomówny,

    Historia:Wychowany w wojskowej rodzinie w wieku 14 wcielony do wojska przez ojca.W wieku 22 lat został włączony do wojsk specjalnych zaś wieku 30 zgłosił się na ochotnika do eksperymentu pustka,dzięki któremu miano otrzymać super-żołnierzy.Od tego momentu zamknięty w swoim kombinezonie przekaźniku jego cierpienia żyję pośród ludzi.Dzięki nanokombinezonowi otrzymał dodatkową siłę do tej posiadanej a także szybkość i zwinność.Żyję z dobrze płatnych kontraktów.

    Broń i Pozycja na statku:Karabin laserowy oraz długi miecz.Szturmowiec.

    Tenno obserwował zebranych i analizował otrzymane dane mając nadzieję że usłyszy coś ciekawego.

  3. Tenno medytował w przy jednym ze stolików znajdującym się w tej ohydnej norze.Kiedy tak siedział do jego świadomości dotarła informacja o obecności kapitan statku rebelianckiego.Wstał i ruszył wolnym krokiem w kierunku osobistości u której miał się zaciągnąć na statek.Podszedł i się odezwał -Słyszałem że potrzebujesz załogantów,jeśli tak to zgłaszam się- Patrzył na nią przez swój hełm w oczekiwaniu na odpowiedź.

  4. Kiedy Atlantis spadł przez krótką chwilę walił kopytami ze złości i rozpaczy w podłogę już miał zaatakować Maskeda gdy się otrząsnął i zrozumiał że to tylko iluzja rzucona na niego przez NMM.Dlatego zamiast na Maskedzie Atlantis postanowił się wyżyć na NMM za użycie tej iluzji na nim,za ból umysłowy który mu sprawiła lecz wcześniej musiał przygotować się na kolejny atak który miał niedługo wyprowadzić dlatego zaczął od siebie.Zauważył że jego ciało było lekko obolałe przez upadek,więc żeby mniej bolało wymasował miejsca gdzie czuł ból.Po chwili zaczął na szybko analizować sytuacje.Z tego co zauważył Shadow była już mocno zmęczona i poraniona prawie tak samo jak NMM.Masked też był ranny lecz nie widział po nim zmęczenia a Nick gdzieś zniknął lecz pewne było że nie opuścił pomieszczenia w którym się znaleźli gdyż był zbyt ranny na ten wyczyn.

     

    Atlantis po krótkiej walce z sobą postanowił jeszcze raz zaatakować,dlatego najpierw postanowił uleczyć Shadow,potem wysłał swoją iluzję do szukania Nicka a następnie postawił zaporę mentalną na sobie by NMM nie mogła próbować jeszcze raz swojego ataku.Ale tym razem użył wielu zaklęć teleportacji na sobie by w razie gdyby był atakowany zrobić unik i nałożyć te obręcze na róg NMM.Jednorożec miał nadzieję że tym razem się uda.Wiedział że każda chwila walki z nią sprzyja wrogowi.

  5. Leżał na ziemi między pomiędzy krzykami które były najbliżej a przynajmniej próbował tak uczynić.

    Liść miał cichą nadzieję że cokolwiek nadjeżdżało nie zauważy go,kryjącego się po krzakach jak jakiś bandyta.

    W napięciu oczekiwał co się wydarzy,jednak na wszelki wypadek wyjął nóż gdyby jakieś zwierze się czaiło w pobliżu i w razie czego mógł by je zaatakować.

  6. Cavil wstał i razem z innymi udawał że jadł śniadanie,zaś w trakcie udawania,wysłuchał raportu z nocy zaś treść raportu go nie zaskoczyła choć liczył na coś innego.Po zjedzeniu śniadania nakazał przeniesienie radia do jednej z lepianek a także zamontowanie lepszego oświetlenia choćby pochodni.

    W czasie tego procesu rozdał kolejne zadania:

    Leoben - Ma wysłać grupę ekspedycyjną mającą zbadać te miejsce gdzie las się przerzedza i zacząć polowania na zwierzęta-

    Caprica - Ma wzmocnić ziemianki oraz zacząć tworzyć narzędzia,choćby prymitywne.-

    Sharon - Zacząć racjonowanie zapasów broni i żywności a także surowców-

    Po rozdaniu zadań Cavil przydzielił im 3/4 wszystkich sił a reszcie nakazał pilnować bazy,nie chciał by mu dzik zniszczył cokolwiek-

  7. Liść powoli w ciszy i spokoju przeczołguje pomiędzy krzakami wzdłuż drogi na północ miał nadzieję że hałas transportowców zagłuszy wywoływany przez niego hałas i zapewne odstraszy mutanty albo i nie.

×
×
  • Utwórz nowe...