Skocz do zawartości

Lightning Energy

Brony
  • Zawartość

    801
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Lightning Energy

  1. Neli zeszła z pleców Screwball i usiadła obok niej. Dotknęła jej nosa i zachichotała.

    -He he, Neli to bardzo przyjacielska klaczka. Widać od razu, kiedy kogoś lubi.- powiedziałem z uśmiechem, obejmując kopytem Screw.

    -Skiwbal.- powiedziała moja malutka siostra.

    -Drugie słowo, jakie to wspaniałe.- powiedziała mama głaszcząc Neli po grzywce.

  2. [52]

    Wszedłem ze Screwball na górę i wszedłem do pokoju w którym byli rodzice i moje rodzeństwo.

    -Wróciłem.- powiedziałem do rodziny.

    -Austin, nareszcie, gdzie się podziewałeś?- spytała matka, a zauważając klacz, spytała- A to kto?

    -Moja ukochana, mamo.- powiedziałem szczęśliwy.

    -Że co?! Znalazłeś sobie klacz?! Gratulacje synku.

    -Brawo bracie, moje kondolencje.- powiedział Acro. Ojciec tylko skinął głową z wyraźnym zadowoleniem i dumą. Lily nagle przyszła z Neli na grzbiecie i spytała:

    -Tatusiu, co to za klacz?

    -Lily, poznaj swoją nową mamę.

    Lily zrobiła wielkie oczy i z dużym uśmiechem przytuliła swoją "mamę".

    -To moja adoptowana córka, Lily. A ta mała klacz to Neli, moja młodsza siostra.- wyjaśniałem.

  3. Krew nagle zaczęła szybciej płynąć w moich żyłach. Policzki mi zaczerwieniły się ponad miarę i były wręcz gorące. Pocałunek był najlepszą rzeczą w moim życiu. Spojrzałem na klacz i wyszeptałem:

    -Kocham cię Screwball, najmocniej na świecie.- po tych słowach nogi się pode mną ugięły i upadłem zemdlony.

    (do jutra)

  4. Poczułem ciepło i lekkie mrowienie na sercu. W końcu odważyłem się zapytać klacz o coś.

    -Screwball, tak się zastanawiam, czy nie chciałabyś... no ten, chciałem spytać czy nie chciałabyś być... moją klaczą?- zarumieniłem się potwornie. Bałem się, że mnie odrzuci lub wyśmieje. Ja mam bardzo wrażliwe serce, a do tego teraz byłem w złym stanie.

  5. Spojrzałem ze smutnymi, prawie płaczącymi oczami na Screwball.

    -Nie jest mi lepiej. Jestem samotny, mimo iż jestem w Equestrii z rodzeństwem i rodzicami. Brakuje mi czegoś, nie mam w ogóle po co iść przed siebie jeśli nie liczyć rodzinę. Chciałbym mieć kogoś, kto został by przy mnie, był ze mną i nie opuścił.

    Zacząłem lekko płakać z bólu. Nie mogłem powstrzymać emocji.

  6. Sajback

    Pinkie stała się całkowicie czerwona i zaczęła chichotać nerwowo.

    -He he, dziękuję. Może już lepiej chodźmy na górę.

    Frodo

    Twilight pisnęła, gdy Rose dotknęła jej skrzydeł. Były bardzo wrażliwe.

    -Alicorny i pegazy są bardzo lekkie, mają kości pneumatyczne, więc dużo nie ważą. Ale ich skrzydła są strasznie wrażliwe, więc proszę, nie rób tak więcej.

  7. Siedziałem dalej na łóżku wtulony w młodszą siostrę. Do pokoju weszła nagle moja mama i zapytała:

    -Austin? Wszystko w porządku?

    -Tak, jest dobrze, mamo.- skłamałem, bo wcale nie było.

    -Przecież dobrze widzę, że coś ci jest.- mama patrzyła na mnie z troską i smutkiem zarazem. Weszła na łóżko.- Proszę, powiedz mi, co ci leży na sercu?

    -Ja... po prostu nie wiem. Coś mnie męczy, jakaś dziwna samotność. Czegoś mi brakuje.

    Mama patrzyła na mnie ze zrozumieniem.

    -Może po prostu potrzebujesz miłości drugiej klaczy, dlaczego byś nie znalazł sobie klaczy?

    -Myślisz, że to łatwe? Dla mnie to martwy punkt. Nie znam się na zdobywaniu serca klaczy. Przewietrzę się chyba.- po tych słowach wyszedłem z budynku smutny. Szedłem do lasu Everfree, może będę miał spokój dla siebie i umysł mi się odświeży.

  8. Sajback

    Impreza rozwinęła się do wysokiego poziomu. Kucyki świetnie się bawiły. Po jakiś kilku godzinach zabawa się skończyła i wszyscy się rozeszli.

    -Ale było fajnie. Nieźle tańczysz. Naprawdę musisz mnie kiedyś nauczyć.- powiedziała Pinkie. Nawet ona była zmęczona po tak dzikim balowaniu.- Może lepiej już pójdźmy spać, zmęczona jestem, a ty?

×
×
  • Utwórz nowe...