Omega

sejm

czołówka MLP wycieczka do sejmu czy do cyrku?

Flutt dobrze powiedziane. Ja przykładowo mieszkam w miejscu gdzie prawie nikt nie jest zadowolony ze swojego życia. Każdy chodzi skwaszony albo udaje twardziela. U mnie też nie jest kolorowo ale trzymam się. Jak mam zły nastrój oglądam MLP albo puszczam muzykę i świat staje się piękniejszy. Nie mam zamiaru tracić szczęścia na rzecz miejscowego przygnębienia.

- Ale do tego czasu może oprowadzisz mnie po obozie, co? - zapytała.

- N..nie - powiedziała szybko - tylko stare korytarze i pełno pajęczyn.

- Czyżby - zapytał Thorus - to mnie nie obchodzi. Mamy tutaj zasady, których musisz przestrzegać chłopcze. A to oznacza, że nie wejdziesz do zamku niezależnie od tego co masz dla Gomeza. Musisz sobie zasłużyć na wejście do zamku.

- Pewnie chce tej wiedzy - powiedział pokazując kopytem księgi - ale beze mnie nie będzie wiedział co jest gdzie.

- Nic więcej? - zapytała Twilight - a gdzie jest teraz ten podejrzany strażnik? - Pełni straż przed pałacem - powiedziała Luna - musiałyście koło niego przechodzić gdy tu wchodziłyście.

Equestria (w mordorze jest za gorąco) Harry Potter czy Eragon?

- Dlaczego właściwie zostałeś zatruty?

- Właśnie - poparła cię Twilight - wiadomo coś jeszcze? - Wysłałam wam list zaraz po tym jak dowiedziałyśmy się, że zostały skradzione. Po południu.

skur****ny

- Super- powiedziała uspokajając się - wielkie dzięki.

- nie zamierzałem dawać ci rad - powiedział - to ty masz miecz

- Tego nie wiemy - przyznała Celestia - ważne jest jednak to, że mu się udało co zakrawa na cud. Nikt nie zadawałby sobie tyle trudu gdyby nie miał pewności, że może na tym skorzystać.

Nie zawsze. Ja wychodzę na tym bardzo dobrze, mam się komu wyżalić czego nie można powiedzieć o tych, którzy nikomu nie ufają. Ale to tylko moja opinia.

To co organizujemy większy konwent?

obłuda

tak (choć jest ciężko) chcesz wyjechać za granicę?

- Ależ istnieją dziewczyno - powiedziała z powagą Luna - choć jesteśmy rozdzielone wiem, że Nigtmare Moon gdzieś tam jest, czuję ją. Będzie chciała zdobyć klejnoty, bo tylko one mogą przeszkodzić jej w planach podboju Equestrii. - Możliwe też że się mylimy - wtrąciła Celestia - i to jakieś nowe zagrożenie.

Nocturnal uwierz mi, że wiem o co ci chodzi. Mam podobnie z tą różnicą, że mam przyjaciółkę której ufam bezgranicznie. Możesz powiedzieć, że tego pożałuję ale ona wie o mnie wszystko tak jak ja o niej. To jest przyjaźń, i nie nie dojdzie do zakochania, ona jest przeciwna związkom.

Rainbow nie wytrzymała i zaczęła się śmiać łapiąc się za brzuch. - Muszę to zobaczyć - powiedziała w przerwach na złapanie powietrza.

Bełt kuszy trafił ją w bark. Widziałeś jak jej piersi podnoszą się gdy wciągała powietrze do krzyku, ale wtedy wkroczył Arn. Zdzielił ją kamieniem w potylicę pozbawiając ją przytomności.

- Tak, ale się zgubiłam - powiedziała speszona klacz - szukałam wyjścia ale nic nie znalazłam, aż do teraz - uśmiechnęła się.

- I sto żyć nie wystarczy żeby nauczyć się wszystkiego co tu jest - powiedział rozbawiony.