Skocz do zawartości

Jaenr Linnre

Brony
  • Zawartość

    700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jaenr Linnre

  1. Jaenr Linnre

    Co mówi sygna?

    krzywda zawsze wyrządzi krzywdę...
  2. Jaenr Linnre

    Pytania do Celestii

    "Droga" tyranko i przeklęta jedno władczyni Equestrii, czyim synem jest ten niewydarzeniec Blueblood?
  3. Jaenr Linnre

    Co mówi sygna?

    Kiss me, because i love yaoi!
  4. nie Interesujesz się krucjatami?
  5. Jaenr Linnre

    Dary dla Księcia

    Och, "drogi książę". Jakoś nie mogę uwierzyć iż jesteś szlachcicem, gdyż nigdy nie zdarzyło mi się ujrzeć twego herbu, który to jest wspaniałą oznaką wyższości ponad plebsem. A więc z chęcią przysyłam ci kopię własnego...
  6. "Spróbuj zaufać mojej duszy, zobaczymy, dokąd cię to zaprowadzi..."

  7. Masked również jak gdyby nie zwracając na nic uwagi wstał i skierował się na zebranie.
  8. Masked stał się nagle jakby odrobinę weselszy. Nie przerwawszy nikomu wysłuchał słów Grimma i Wiktora. -Jak widzę nie tylko ja uważam pomysły "wspaniałego i genialnego" Atlantisa za niewydarzone. Ogier nie miał ochoty na wysłuchiwanie czyjejkolwiek odpowiedzi na swoje słowa, więc odszedł w jakiś ciemny kąt i począł studiować swoją księgę dopisując jakieś drobnostki co chwila.
  9. -Może wykorzystamy armię golemów? Nie, z tym nie zdążysz patrząc na twój marny stan. Odpowiedział z pogardą. -Osobiście uważam że powinniśmy dokonać powstania w Canterlot i okolicach, ale może nam zabraknąć czasu. Tym razem słowa Maskeda wróciły do swojego zimnego i obojętnego tonu. -Lub wykonać akcję dywersyjną w jednej części miasta, a do zamku wysłać grupę która uśmierciłaby tyrankę. Jednak ten plan jest również niebezpieczny. Ogier chwile się zastanawiał, jednak sam w sobie miał jeszcze kilka planów to wciąż pociągały za sobą pewne ryzyko. -Żeby wydać więcej pomysłów, musiałbym pozna zdolności innych, którzy będą brali udział w walce.
  10. -Oh... I to czarnoksiężnicy są źli. Zagadał zimno Masked słysząc słowa Atlantisa.
  11. -Pominąłem wszystkie nudne szczegóły jak chodzenie po mieście, jedzenie, sen lub inne, więc było bardzo krótko. Dodał mniej zdenerwowany kuc. Zaciekawiła go jednak inna kwestia. -A co wy porabialiście?
  12. -Och. A ja już dawno temu odpowiedziałem. Odrzekł stanowczo ogier, zdenerwowało go iż osoba która zadała mu pytanie nawet nie spróbowała dosłyszeć odpowiedzi...
×
×
  • Utwórz nowe...