-
Zawartość
86 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Informacje profilowe
-
Płeć
Ogier
Ostatnio na profilu byli
2570 wyświetleń profilu
Draco's Achievements
Mały kucyk (2/17)
21
Reputacja
-
Draco zaczął obserwować Szonszczyk
-
Myślę, że po prostu część ludzi nie traktuje fandomów jako sprawy priorytetowej w swoim życiu i przy dorastaniu wchodzą inne sprawy na głowę. Przykładowo, w tym 2013 roku do fandomu mógł wejść przykładowy nastolatek w wieku 16 lat, spotyka się z ludźmi, spędza z nimi czas, spędza czas w internecie ze znajomymi z fandomu, gra z nimi itd. przez to, że po prostu ma chęć integracji z tą społecznością i ma sporo czasu. Czas leci, przychodzą nowi ludzie, starzy odchodzą i taki przykładowy członek fandomu, któremu przybyło parę lat zaczyna mieć trochę więcej spraw i obowiązków na głowie typu ważniejsze egzaminy, matura, praca i fandom odchodzi na plan dalszy. Całkowicie to rozumiem, gdyż po części sam tak miałem. Na początku ekscytacja, oglądanie większości odcinków MLP, tworzenie własnego OC itd. itp. po prostu życie fandomem. Z czasem jednak to wszystko może się po prostu znudzić, serial przestanie po prostu podchodzić (albo pojawi się zainteresowanie innymi seriami). Ekscytacja fandomem i samymi kucykami zacznie zanikać, a na meety będzie się przychodzić nie z powodu kucyków, a z powodu ludzi, których zna się już trochę czasu. Takie moje skromne zdanie.
-
No elo
- 12 odpowiedzi
-
- powitanie
- pierwszypost
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Czy możliwe jest zapłacenie za rezerwację na miejscu? Chodzi mi o bilety z kategorii "bronze" i wyżej.
-
Ołówek z IKEI. Będę szkicował meble?
-
Hmm... dość głupia sprawa. Strona www nie działa
-
Twoje konto to jest tylko jeden wiersz w bazie danych użytkowników tego forum. Spoko, możesz nawet nie usuwać konta.
-
Tutaj też będziesz otoczony przez gimbusów, idiotów oraz agresorów. Tak już jest, że trzeba mieć na to wyrąbane. Serio, nie znam Cię gościu, a po tych słowach już myślę, że mam do czynienia ze człowiekiem, który ma nie po kolei w głowie. Niestety taki obraz siebie pokazałeś już od początku. Nie zamierzam Cię osądzać, bo jesteś dla mnie tylko jedną z wielu randomowych osób w internecie i nie będę Ciebie atakować (lol, bo to takie super jest obrażanie kogoś w internecie blablabla), ale taki obraz siebie przedstawiłeś w tym temacie, więc....
-
Kiedy muszę iść do szkoły to zasypiam zazwyczaj około 0:30-1:30, a wstaję o 6:30, więc około 5-6h. W wolne dni śpię za to 8-11h, choć i taka długość snu wręcz męczy.
-
Spokojnie, nie znam Cię, więc dlaczego miałbym oczekiwać tego, że zaraz będę do Ciebie leciał jak Reksio do szynki? Zostałeś przez kogoś wykorzystany itd. - spoko, wielu ludzi tak ma, lecz nie chwali się tym na wejściu. Nawet jeżeli nie chcesz nikomu zaufać i tak dalej, to jest tylko Twój wybór, lecz rozgłaszanie tego na forum publicznym jest trochę nie na miejscu. Nie oczekuję od Ciebie empatii ani innych uczuć. . . . . . . No elo, witam na forum.
-
Wiesz, miałem kiedyś miałem sytuację kiedy to ja chciałem opieprzyć innego kierowcę. To było.. nawet nie pamiętam, max 2 miesiące wstecz, jechałem dość szybko, a widziałem wcześniej kierowcę, któremu prawię wrąbałem się w tył samochodu. Zgadnij czemu.. Skręcał w prawo, a nawet tego nie zasygnalizował. Starczyłoby po prostu włączyć kierunkowskaz, a światło by wskazywało na to, że należy zwolnić, bo ten kierowca sam zwalnia i chce skręcić. Jakbym nie zareagował dość szybko i sam ten kierowca nie odjechał kawałeczek, to z niezłą prędkością wrąbałbym się albo w jego samochód albo w barierki. I to źle i to niedobrze. Inna sytuacja to było kiedy wracałem już ze szkoły. Też czułem się nieco zmęczony, ale nie aż tak, aby nie móc jechać. Było to skrzyżowanie bez świateł przy dość ruchliwej, dwupasmowej drodze. Całkowicie zajęty, już mi trąbili, abym się ruszył, a to dodatkowa presja była. Nie było po prostu możliwości, aby wjechać. Następnie wjechałem na środek drogi, aby włączyć się do ruchu, a tu znikąd dziadek gwałtownie hamuje. Nie widziałem go. Jakby nie zahamował to ucierpiałby kolega, który był pasażerem, a ten kierowca by po prostu mocno go poturbował. Pojechałem, poprzeklinałem na niego, że nie powinien tak gwałtownie wjeżdżać jak idiota w tamtym miejscu.. no i pojechałem spokojnie do domu. Taka moja rada - nie ma co się przejmować na dłuższą metę. To może tylko nauczyć Ciebie, że w takich sytuacjach należy tego nie robić. W twoim przypadku wiesz teraz, że nie należy jeździć będąc zmęczonym. Podobno były kiedyś badania, gdzie sprawdzali wpływ zmęczenia na jazdę i ponoć zmęczenie wygrało z alkoholem. Jesteś wypity, naćpany albo zmęczony to odpuść sobie i nie jedź. Albo po prostu pojedź autobusem.
-
Resset.
-
Meet okej, fajnie było .-.
-
Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym
temat napisał nowy post w League of Legends
No cóż, jak dla mnie normale powinny być grane aby rozwijać swoje umiejętności, a jeżeli się gra premade piątką, to i przy okazji można popróbować różnych taktyk i innych zagrań. Za to rankedy jak to rankedy, ludzie traktują je nieco poważniej, więc wniosek nasuwa.