/Grey Claw
Wolfast przestał się uśmiechać.
-Od urodzenia bywam sam i nie przywykłem do towarzystwa i już dawno zapomniałem jak to jest prowadzić spokojną rozmowę. Ale nie, nie jestem przekupny. Moja lojalność to moją najlepsza cecha, którą cenią zleceniodawcy. Pracuję i poluję dla różnych osób, nie tylko dla tych złych. Niedawno "przepędziłem" grupę diamentowych psów, więc można powiedzieć, że już wam raz pomogłem. Nie interesują mnie pieniądze, bo nie pożądam niemal niczego, a jedzenie i wodę mogę zdobywać sam. Jednak Sombra podał mi bardzo kuszącą propozycję, choć jego podejście do umowy zostawia mi wiele do życzenia. A co do prośby. To najpierw chcę ją usłyszeć nim się na cokolwiek zgodzę. Sam pewnie rozumiesz z jakich powodów.
Odrzekł mu ogier o ciemnej sierści. Choć nie bywał na pogawędkach, ciało miał bardzo rozluźnione. Całym sobą sprawiał wrażenie osoby, którą trudno wyprowadzić z równowagi ale też odwieść od czegoś.