Serox Vonxatian

A ja twierdzę, że najgroźniejsza osoba na DS to sam Sombra

Bo on może ją puścić i odciąć się od prądu. Albo starać się wytrzymać. Nie możesz go ot tak powalić. Bez ich reakcji i w jednym poście. I dziękuję Advilion. Staram się, bo miałem takie przeczucia, że samowola zaowocuje takim czymś.

Emielu, Emielu OPisz. Nie możesz porazić ich tak jak to zrobiłeś. Możesz wysłać wiązkę ale nie położyć ich obu w drgawkach.

W dodatku to chyba nie była aluzja tylko serio ci groził

To Sombra. Pamiętaj, że to on i Cadence są tu najsilniejsi. Ty tworzyłeś ostrza zdolne przebić najtwardsze pancerze, więc Sombra może przebić nawet te magiczne.

Kula dosięgła celu lecz nie w to co celował. Jednak efekt był lepszy niż to planował. Ranne skrzydło, które już jej na razie nie utrzyma. /Choco Wolfast wycelował w pegazicę ponownie jednak stwierdził, że za bardzo się wierci i ponadto szarżuje na niego. Jak to dobrze, że on ma zdrowe skrzydła, na których się wzbił w powietrze. -Mam cie teraz blisko siebie, to twój błąd wojowniczko. Jest odważna i zadziorna. Może jednak się przyda. Założył muszkiet na plecy i wyciągnął znowu pistolety. Wycelował węższym w klacz i wystrzelił. Z lufy poleciała strzałka, a nie kula. Strzałka nasączona jest specjalnym wywarem, który nazywa Pnączami Everfree z racji efektu jaki wywołują. Mieszanka różnych dziwnych roślin, których było mu pod dostatkiem w tym lesie wywołuje bóle, paraliż i do tego halucynację pnączy wyłaniających się spod ziemi i oplątujących ofiarę, tworząc bardzo realistyczną wizję.

Wolfast wreszcie znalazł to czego szukał. Nowego lśniącego muszkietu z lunetą. Nikt chyba go nie widział skoro go nie atakowali. Schował pistolety i wziął do kopyt muszkiet. Następnie udał się za osłonę w postaci bardziej wysuniętego od pola bitwy kamienia i zaczął szukać niedokończonej sprawy. Gdzie jest ta klacz, która dostanie to na co zasłużyła. Mam cie... /Choco Wolfast wycelował w nią, zgrał przyrządy celownicze, wstrzymał oddech i wykonał strzał w jej tułów. Strzał w glowe jest zbyt ryzykowny, najlepiej jest związać ją bólem i gdy będzie jeszcze w szoku, dobić.

Plus miłość jest raczej stałą emocją. Nie wygasa jak strach, czy nie jest impulsowa jak gniew.

Miłość jest najsilniejszym uczuciem. Ale żywią się każdymi uczuciami. Tylko to jak picie tłuszczu, coli i dietetycznego syfu. Różna wartość odżywcza.

Tego limitu już chyba nie ma. Albo i jest teraz ciężko się połapać co jest a czego nie ma.

Ja się zastanawiam nad tym, czemu ona usnęła. Ona miała wypić tą miksturę, czy to granat usypiający jest?

To do propozycji i Cavy. Ale tak czy siak może z potężnego ciosu zrobić cios kaleczący czyli to co stara się zrobić. Ale nie 4 sztyletami naraz.

J#42 jesteś wojownikiem czy łucznikiem? Bo ciężko jest trzymać klacz i jedną ręką podnosić ostrza i cisnąć nimi wszystkimi. To mi podchodzi pod specjala łucznika. Spróbuj wykorzystać swój potężny atak.

To nie błąd. Napisał, stwierdził, że nie i tego nie zmieni, więc usunął. Zaraz napiszę jeszcze raz. Widzicie...

Pewnie go usunął.

Przemieściłem się, więc powinien mi przelecieć gdzieś koło tułowia. Gdy stawałem twarzą w twarz z Sombrą.

W DS raczej będzie zasada "Po czyjej jestem stronie? Po swojej :D" Nie oszukuj się, że nikt nie będzie arogancki.

A co ma spytać "Czy mógłby pan zjeść tą główkę czosnku? Chcę coś sprawdzić."

Nie jestem pewien, czy nie zalicza się to do Gore czyli illegal + nie zawsze masz przepaść albo wulkan w pobliżu

Skoro nie można go zabić to tym bardziej unieszkodliwić

Zgaduję, że drugie to światło słoneczne :3

Srebro. To fakt. Pamiętaj jednak o balansie, bo wielu mhrocznych o nich zapomina. Masz sporo zdolności, nieżyjesz i nie wiem czemu ktoś powiedział, że odporny na oślepienie?! I jedyną słabą stroną jest Srebro bo krew i tak możesz przywołać i gromadzić. To ma być gra miła dla wszystkich, a uwierz mi nikt nie lubi tłuc się z graczem/minibossem. To, że i tak będzie żył? I na pewno dążył do poskładania się. Tu jest cały nieumarły pies pogrzebany.

Pamiętaj, że w tej sesji musi być sposób na wyeliminowanie postaci z gry, bez możliwości jej powrotu. Postać, której nie można wyeliminować jest no cóż trochę OP. I przez to Ostateczne Starcie to będzie bieg do bazy. Nawet Sombrę i Cadence można unieszkodliwić.

Pamiętaj, że to, że jest martwa w takich sesjach nie czyni jej nieśmiertelnej. Brak krwi nawet w martwym organizmie, może bardzo zaszkodzić jeśli chodzi o fantastykę.

Właśnie chodziło mi o to byś był bardziej szczegółowy i konsekwentny. Magia krwi jest magią, która może ciebie zabić, więc musisz opisywać, skąd i ile krwi bierzesz. Więc może być tak, byś się pilnował.