Skocz do zawartości

Kruczek

Brony
  • Zawartość

    1515
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    39

Wszystko napisane przez Kruczek

  1. Nick: Taka waluta chyba, czy coś. Ogólnie prezentuje się dość dostojnie, nie mam nic do zarzucenia. Nie powiedziałbym że mi się podoba, ale nie jest też zły. Avatar: Jakaś ładna pani w koronie. Ma cycki. Nie wiem kto to, ale prezentuje się fajnie, biorąc pod uwagę to, że przyrządziła ten obrazek ta sama osoba, która przyrządziła mnie. Sygnatura: Pierwszy cytat widziałem już miliard razy w internecie, czasami podpisany ~Chuck Norris ~Paulo Coelho ~Jabba the hut i masą innych autorów. Drugi cytat Churchilla, jak najbardziej props. Plus taka ciekawostka: Churchill zawsze kojarzył mi się z takim puszystym, małym stworzonkiem z czerwonymi oczami. User: Lubi się rozpisywać, kiedyś gościa nie trawiłem, ale teraz jest bardzo w porządku. Można z nim od czasu do czasu zamienić słowo. Fajnie pisze, wstawia heheszkowe obrazki i filmy do dziwnych tematów. Lubię go.
  2. Ktoś wie z którego roku jest gra "Skrzaty 2" z ang Brave Dwarves 2? xD

    1. Talar

      Talar

      Z dzieciństwa.

    2. nyaa

      nyaa

      Kurczę, gdzieś nadal mam płytkę...

  3. Podobał mi się sympatyczny tekst Cygnusa.
  4. Kruczek

    Daj swoje foto :P

    Właśnie, popieram Wilka, prosz się od gościa odwalić
  5. Wilku, mordo ty pocieszna, nie wiedziałem że masz talent poza rozbawianiem mnie komentarzami. Bardzo pochwalam, najs.
  6. Jedyny prawilny naukowiec. Gimby nie znajo
  7. A może przestaniecie się sobie rzucać do gardła, wytykać błędy, adwokatować, posłuchacie Sajpera i dacie załatwić sprawę Cygnusiątkom na PW. Swoją drogą, 30 dni bez sb, ba, nawet 7 dni na sb, warto się o to kłócić przez dobre parę stron tego wątku? Rozumiem, że macie prawo tutaj wyrażać swoje opinie, ale jak dla mnie to ten temat powinien polegać na tym, że jedna osoba pisze zażalenie, ktoś z administracji ewentualnie potwierdza i rozważa czy ma to jakiś sens i wprowadza jakieś konsekwencje. A nie że ktoś napisze, potem napisze następny i następny, a następny robi screena poprzedniemu i hurr zły admin zgłoszenie zażalenie mocno. Niby macie do tego prawo, ale czy na serio warto? xd Weźcie się ogarnijcie, bo niektóre wypowiedzi, szczególnie Sosa, osiągnęły poziom gorszy od mułu. A Arjen patrzy i zstąpi na skłóconych. I przyjdzie noc na tych, którzy nienawiścią kierowani postujo, tak wam powiadam Już ich pochłania mrok.
  8. Kruczek

    Grafiki od Uszatki

    Avatar http://www.darekkocurek.com/images/l/best_Stephen_King/yellow-card-man-stephen-king-dallas63.jpg Zrób mi go tylko w takie ramkowe kółko ładne ;3
  9. Tyle odpowiedzi w powitalnym temacie mogło oznaczać jedynie atak sb. No to może pytanie do nowego, ulubiony film?
  10. To równie dobrze powinny wylecieć "Arłuk Pauka" "Lubię w dupkę" i inne topienie się, w takim razie. Nie miałbym nic przeciwko temu :ebin:
  11. Tomeg, wolałem jak 4chan nie pożerał ci mózgu. A tymczasem prosz o zaprzestanie offtopu 26 Optymiści 15 Realiści 17 Pesymiści
  12. Kruczek

    Daj swoje foto :P

    Klasyczne lśnienie
  13. Korwin to wolność, Korwin to nadzieja
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Yagso

      Yagso

      ''Tak działa wolny rynek.'' ~Janusz Korwin-Mikke

    3. Talar

      Talar

      I wyleciał przez okno XD

    4. Yagso

      Yagso

      I ta animacja lotu XD

  14. Ulubiony film oraz ulubiona książka?
  15. Kruczek

    PAINT my land!

    Miejsce numer 3, wygląda mi na wyspę Miejsce numer 3, nieoficjalne miejsce zamieszkania Snoop Dogga, na którym wyhodował sobie drzewko rodzące żywe jointy [gimp version]
  16. Kruczek

    PAINT my land!

    Można użyć gimpa żeby wstawić snopp dogga?
  17. Kruczek

    Wyżal się.

    Tutaj się zgadzam, wspominając też o tym, jak ludzie postrzegają bycie szczęśliwym
  18. Kruczek

    Wyżal się.

    Chyba nie do końca zrozumiałem, pojmowanie samobójstwa jako "szczęście"? 3 metry pod ziemią, wpieprzany przez robaki, po jakimś czasie zapomniany, tylko jeden z wielu, cudowna definicja szczęśliwego rozwiązania. A stwierdzenie "zabójstwo to pójście na łatwiznę" jest całkowicie błędne, w moim mniemaniu. To jest poddanie się, słabość, nie ma tutaj mowy o chodzeniu na łatwiznę, to koniec wszystkiego. Moim skromnym zdaniem, jeżeli ktoś nie chce życia, powinien szukać oparcia w najbliższych osobach. Nie ma takich? No okej, może po prostu nie potrafi ich dostrzec, bo jest zbyt zapatrzony w siebie, chęć zdobycia atencji i poza swoim "ale mi źle i niedobrze" nie widzi, że ludzie próbują mu pomóc. Nie masz nikogo bliskiego? To zbierz się sam dla siebie, a na pewno kogoś znajdziesz. Ja tam się nie znam, mam 17 lat. Ale życie nie polega na skupianiu się na sobie, trzeba dawać coś ludziom, aby ludzie mogli to oddać. Jeżeli ktoś nie potrafi znaleźć w sobie siły, to może właśnie nie zasługuje na szczęście, skoro czeka na nie z założonymi rękami. Nie znam statystyk ani innych takich, ale jestem niemal pewien, że większość samobójstw wywodzi się nie od przeszkód materialnych, a od samego siebie. Nie ma rzeczy niemożliwych, a przynajmniej tak mówią. Chciałbym, aby wszyscy ludzie byli szczęśliwi, chciałbym, aby każdy zgnębiony człowiek, który zgubił sens odnalazł coś, co mu pomoże, osobę lub motywację. No ale tak dobrze to nie ma, trzeba dać z siebie wszystko, a żeby dać z siebie wszystko, trzeba być silnym, a stąd już prosta droga do szczęścia. Pozdro pis joł
  19. Kruczek

    Wyżal się.

    Nie zgadzam się. Ja nie odzywam się do nikogo z klasy, odpowiadam tylko na pytania. Zawsze siedzę z daleka od ludzi, wszyscy w klasie chyba to zaakceptowali i mnie nie męczą. Wszystko co oni robią zwyczajnie mnie nudzi, nie mam chęci na nic. Snuję się jakoś przez życie bez jakichś szczególnych kontaktów z ludźmi (Czasami skejpy, aby zagrać ze starym znajomym w lolsy albo coś) Nie mam życia towarzyskiego i dobrze mi z tym. To, że ktoś stoi z boku i nic nie mówi, wcale nie świadczy o tym że jest nieszczęśliwy. Zgadzam się z tym gościem. Trzymam wszystkich ludzi na dużą odległość od siebie, z jednej strony chodzi o moje lenistwo a z drugiej o niską samoocenę. Nie znaczy to jednak że jest mi źle. Czasami owszem, brakuje mi kogoś, komu mógłbym się wygadać i to chyba jedyny problem w mojej sytuacji. Alienacja jest fajna, szczególnie jeśli mogę sobie wesoło fruwać w swoim świecie i unikać życia, którego się boję.
  20. Kruczek

    Daj swoje foto :P

    Masz najbardziej przyjazną zadowoloną mordkę ze wszystkich ludu na forum
  21. Kruczek

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Dziewczyna wyglądała na sympatyczną. Spojrzałem w jej ciemnobrązowe oczy i po krótkiej chwili usiadłem obok niej. Huh, poszło szybciej niż się spodziewałem. Może powinienem nabrać więcej pewności siebie, jeśli chodzi o kontakty. Szkoda że to nie przychodzi, ot tak! No ale cóż, od czegoś trzeba zacząć. - Jestem Chris. Pochodzę ze Stanów Zjednoczonych, stanu Denver. - Po chwili zawieszenia dodałem - Podoba Ci się tutaj? Nie miałem pojęcia czy to pytanie było na miejscu, budynek od wewnątrz miał w sobie swój urok. Mógłbym nawet twierdzić, że wyglądał lepiej niż moje poprzednie miejsce zamieszkania. Było w tym wszystkim jednak coś odpychającego. Zerknąłem na towarzyszkę, po czym uznając, że to może być zbyt dziwne, zacząłem dokładniejszą analizę wszystkiego wokół.
  22. Kruczek

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Ciepły uśmiech opiekunki zdawał się przełamywać atmosferę niepokoju i dotychczasowa kula uciskająca mi żołądek szybko zaczęła znikać. Pociągnąłem za sobą bagaż, do którego nawciskałem różnego rodzaju książki i swój notatnik. Zapisywałem w nim wszystkie ważne wydarzenia, myśli, spostrzeżenia. Lubiłem pod koniec dnia robić sobie "rachunek sumienia" w tym notesiku. Nazwa "pamiętnik" byłaby tutaj całkiem przesadzona, poza tym to troszkę zbyt dziewczyńskie. Szybko powiedziałem - Dzień dobry... Zmrużyłem delikatnie oczy i rozejrzałem się po miejscu, do którego trafiłem. Większość rówieśników milczała, nie wiedziałem co o nich sądzić. Nie mogłem oceniać książki po okładce, to by było co najmniej bezsensowne w mojej sytuacji. W głowie kołatała mi się myśl "Chris, nie popsuj tego, pierwsze wrażenie jest najważniejsze" Unikając spojrzeń dzieci, powoli postawiłem walizkę na ziemi i zerknąłem w stronę dziewczynki siedzącej na podłodze. Przeszedł mnie ciepły dreszcz, kiedy zorientowałem się, że się do mnie uśmiecha. Starając się wyglądać jak najbardziej naturalnie, swobodnym krokiem zmierzyłem w jej kierunku. Podniosłem lekko czapkę do góry w geście przywitania, odwzajemniłem nieśmiało uśmiech i wydukałem - Cz-cześć
×
×
  • Utwórz nowe...