Skocz do zawartości

Eter

Brony
  • Zawartość

    2677
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Eter

  1. Pierwsze co rzuciło mi się w uszy to rytm, w jednej piosence był prawie identyczny, niestety nie mogę sobie przypomnieć co to było. Bardzo przyjemnie się słuchało, solo jest naprawdę dobre :D. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że są  momenty gdy wokal mi trochę nie pasuje, nie potrafię powiedzieć dlaczego. 7/10

     

    Bon Jovi - It's My Life

     

    Ahh Cieszę się że przypomniałeś mi o Scorpionsach... jak ja mogłem o nich zapomnieć. Przecież wychowałem się na ich muzyce !


  2. Ja dojeżdżam tylko w mundurze, do tego plecak z oporządzeniem i przytroczony na wierzchu hełm :)

     

    W zasadzie ja już tego problemu nie mam od kiedy kupiłem samochód :).

     

    Jest tutaj ktoś z Poznania lub okolic i wybiera się na sobotnią strzelankę  (wmasg) ?

  3. Jak ja dawno tego nie słuchałem... kocham ich ! Normalnie zaraz się popłaczę, to jest naprawdę piękne. Niesamowite, naprawdę. Kocham ten temat, tyle dobrej muzyki którą już zapomniałem :) Naprawdę wspaniałe 10/10 !

     

     

     


    A propos Claptona, w tym roku byłem w Łodzi na jego koncercie. Tak, słyszałem Laylę. Na żywo jeszcze lepsza.

     

    Nawet nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę.

     

    Edit.

     

    Wyprzedziłeś mnie Sajback :).

    Dzięki Tobie polubiłem DragonForce oraz Power Metal. Ten utwór naprawdę jest naładowany energią :D. Ta gitara niszczy. 9/10.

     

    Ode mnie :

     

    Tina Turner - We Don't Need Another Hero

    https://www.youtube.com/watch?v=-YfXvGYexts

  4. ( Klikam na link, startuje filmik, wchodzi gitara - zawał ...... ) Boże mój, ta gitara w połączeniu z tym wokalem po prostu powoduje że robi mi się ciepło na sercu. Kocham ten kawałek ! Jak ja go dawno nie słuchałem. Dziękuje Ci za przypomnienie ! ( Teraz będę go wałkował aż się od niego nie porzygam haha :D ). Tutaj nie da się dać mniej niż 10/10, po prostu nie ma takiej możliwości !

     

    Póki co ja pozostaje przy klimatach ery Wietnamskiej.

     

    Creedence Clearwater Revival: Fortunate Son

     

    Ahhh jeszcze mną trzęsie po przesłuchaniu tego arcydzieła Eric'a Claptona :).

  5. Racja to jest klasyka, dam 7/10 ponieważ brakuje mi tutaj troszkę mocnego uderzenia, mocnym plusem jest wokalista, naprawdę pasuje tutaj jego głos. Kiss przesłodzonym zespołem ? Na pewno nie, co prawda nie słucham ich ale są naprawdę ok.

     

     

     


    Zauważyłeś, że tylko my tu piszemy?
     

     

    To chyba z powodu wakacji, ludki co często tutaj pisały wyjechały na urlop, a z tego co zauważyłem jest tutaj na forum bardzo duża grupa tak zwanych "bacznych obserwatorów" co raczej tylko czytają forum.

     

    Jesteśmy przy klasyce więc nie będę zmieniać klimatu.

     

    War - Edwin Starr

     

    Kocham ten kawałek :). Na zlocie gdy walczyłem po stronie Wietnamu w środku gęstego lasu z bazy "Hamburgerów" non stop leciała tego typu muzyka przez megafony, nawet nie zdajesz sobie sprawy jaki niesamowity klimat to nadawało, ostrzał, wybuchy granatów, krzyki oraz ta muzyka :D.

  6. Kiedyś muzyka miała naprawdę duszę, co prawda skłamałbym gdybym powiedział że dzisiaj nie ma już dobrej muzyki. Dzisiaj też można posłuchać naprawdę dobrych kawałków, jednak chyba przyznacie rację że muzyka "poprzedniej ery" była zupełnie inna. Co do samego utworu; naprawdę miły do posłuchania, trafia w moje klimaty. Miałem jakiś czas temu okazje słuchać na zlocie cały dzień muzyki z epoki wojny w Wietnamie oraz z lat 60' / 70'. Naprawdę bardo miłe doświadczenie. Co prawda z T.Rex'em miałem mało do czynienia, ale słyszałem ich kiedyś :).  8/10.

     

    Ode mnie :

     

    Mike Oldfield - Moonlight Shadow w wykonaniu Dany Winner ( bardzo mi się podoba ta wersja ).

     

  7. .......ja osobiście nie toleruje takich sytuacji gdy ktoś zmusza mnie do zaakceptowania gore.

    Jeżeli mówię NIE (jestem taka osobą która na widok krwi, złamań reaguje omdleniem lub nawet zwymiotowaniem)...taka osoba zamiast to akceptować ..zasypuje mnie obrazkami i argumentami jakie to jest wartościowe, głębokie i życiowe.

     

    Rozumiem że chodzi tutaj o mnie... Moim celem nie jest zmuszanie kogoś do polubienia tego, chodziło mi raczej o pokazanie różnicy pomiędzy bezmyślnym gore oraz tym "normalnym" ( jeżeli tak można to nazwać... ). Specjalnie dałem linki do obrazków w "spoiler" wraz z ostrzeżeniem aby każdy był świadom co się za tymi linkami kryje, nikogo do niczego nie zmuszałem. To że zapomniałem o pewnym punkcie w regulaminie to już inna bajka ( karę już za to dostałem ).

    Cóż mogę powiedzieć, jeżeli w jakiś sposób Ciebie uraziłem ( lub kogokolwiek innego ) to naprawdę przepraszam, nie to było moim zamiarem.

     

    Tymczasem jeżeli ktoś jednak chce coś dodać / podyskutować / ( wpisz co chcesz ) to zapraszam na PW.

    Ja w tym miejscu kończę dyskusję w spawie gore, ostatnia rzecz której naprawdę mi brakuje to banicja...

  8. Przyznaje że masz rację i naprawdę wyglądają bardzo dobrze na swój sposób, nie wiem dla czego ale w ostatnim obrazku poczółem dreszcz, niby krwi nie ma ale coś strasznego w nim jest.

     

    Właśnie o to w tym chodzi ! Te obrazki mają wzbudzać naprawdę różne emocje w odbiorcy. Obrazek jest tym lepszy im większe emocje uda się uzyskać u odbiorcy szokując / poruszając motywem tego obrazka a nie ilością krwi / przemocy.

     

    Na deviancie raczej nie spotka się tego co można dorwac na "Два.ч" tam na gore to myślałem że oczy mi się do mózgu schowają.

     

    Spróbuj tutaj : http://sad-my-little-pony.deviantart.com/ :)

  9. derpy_mom_by_junglepony-d5ek55h.png

    Derpy's Protector

    by SlightlySerious

     

    Derpy loves her daughter more than life itself. She always looks forward to when her little filly will come home with a wide smile across her face, but what can she do when there is no smile? What can she say when the young pony's bright eyes are blackened and bruised? Sometimes, a mother's wings are all she can offer; sometimes, that's not enough.

     

    Witam !

    Dziś chciałbym zarekomendować bardzo krótką opowieść o miłości pomiędzy dzieckiem a rodzicem. Jest to najpiękniejszy typ miłości moim zdaniem. Rodzic jest w stanie przekroczyć bramy piekieł aby obronić swoje dziecko ... A dziecko ? Co jest w stanie zrobić ten "mały rycerz" gdy przyjdzie mu / jej bronić swojego rodzica ? Jest w stanie dokonać naprawdę wielu poświęceń aby stanąć w obronie swojego opiekuna, możecie mi wierzyć. Dzieci to naprawdę dziwne istoty, niby bezbronne, brakuje im wiedzy jaką posiadają osoby starsze a bardzo często okazuje się że to my powinniśmy uczyć się od nich naprawdę podstawowych odruchów...

     

    Jest to jedna z wielu fanfikcji  które pokazują dlaczego tak kocham Ditzy oraz Dinky. Są to naprawdę piękne, poruszające, proste oraz często życiowe  historie które na długo zapadają w pamięć.

     

    Pozdrawiam oraz życzę miłej lektury :).

  10. Na swój sposób przedstawiają. Zombie to w końcu żywe, zmasakrowane zwłoki...

     

    Poniekąd racja, z tym że zmasakrowane być nie muszą :fluttershy5: .

    Tak mi się wydaje że granica pomiędzy gore a violence jest dość ruchoma oraz często się zaciera. Dla niektórych te obrazki mogą podchodzić pod violence a dla innych to może być już gore. Tą granice każdy musi sam ustalić.

  11. Słowo "Gore" zostało po raz pierwszy użyte do określenia filmów, które skupiały się na bardzo brutalnej przemocy. Cytując Wikipedię:

     

    Czyli do Gore można chyba zakwalifikować arty/ficki które:

    -Przedstawiają (niekoniecznie w realistyczny sposób) brutalną przemoc.

    -Są utrzymane w mrocznym klimacie.

    -Zostały stworzone w celu poruszenia i/lub przestraszenia czytelnika/widza/itp. itd.

     

    Wiesz że też szukałem dokładnego opisu czym jest gore ? :)

    Po prawdzie znalazłem tylko to co Ty od cioci wikipedii oraz kilka jeszcze bardziej szczątkowych opisów.

    Jest to raczej dość ogólny opis czym jest gore i tak po prawdzie to dość dużo rzeczy można pod to podpiąć oraz odrzucić.

    O ile tak jak pisałeś o pierwszym oraz ostatnim obrazku można by tutaj dyskutować czy to jest gore czy też nie o tyle pozostałe nimi są.

    Jednak gdyby ocenić je według tego opisu to można by je odrzucić ponieważ nie spełniają warunku postawionego w pierwszym myślniku :

     

     

    -Przedstawiają (niekoniecznie w realistyczny sposób) brutalną przemoc.

     

    Przynajmniej mi się tak wydaje że nie spełniają, ja tutaj przemocy nie widzę.

  12. Takie obrazy to w pierwszym, lepszym filmie o średniowieczu można zobaczyć, a do Gore bym ich nie zakwalifikował.

     

    Tutaj z kolei rodzi się inne pytanie; od którego momentu można coś zakwalifikować jako gore ? Nie chodzi tutaj o oczywiste skrajności typu wyrywanie i zabawa czyimiś wnętrznościami czy coś. Chodzi o granicę, granicę od której coś przestaje być "normalne" a zaczyna być gore. Ciekawi mnie jakie jest Wasze spojrzenie na tę sprawę.

  13. Piękne i gore hmm.. dziwne połączenie ale co w tym fandomie nie jest dziwne, jak masz gdzieś pod ręką link do takiego arty albo obrazka jak kto woli to wyślij mi, z chęcią zobaczę, bo to co ja widziałem to prezentuje raczej ten niski a czasem bardzo niski poziom.

     

    Proszę Cie bardzo, kilka losowych obrazków (UWAGA - linki prowadzą do obrazków o tematyce gore , ostrzegam aby nie było że ktoś wejdzie i powie że zobaczył coś czego nie chciał ) :

     

    Linki usunięte ze względu na łamanie regulaminu MLPPolska ~Lordek

     

    Niestety mojego faworyta autor umieścił w schowku na deviancie więc nie jest dostępny ( gdzieś na dysku miałem kopię może uda mi się znaleźć ). Oczywiście dużo zależy od gustu, jednak ja myślę że tego typu gore jest akceptowalne oraz da się tym "nacieszyć oko". Oczywiście to jest moje zdanie.

  14. Uwielbiam takie ciche, smutnawe kawałki. Tekst ciekawy, ta gitara nadaję świetną atmosferę , naprawdę kocham gitary. Wokalu chyba nie muszę komentować prawda ? Jest naprawdę dobry. 8/10.

     

    Araszel, Araszel coś Ty najlepszego narobił... przez Ciebie powróciły do mnie wspomnienia z czasów gdy miałem czas aby spotykać się ze znajomymi w pubach z karaoke... boże ile ja bym oddał aby te czasy wróciły... Muzyka, piwko, znajomi, i beztroskie siedzenie w gronie często nieznanych lecz bardzo przyjaźnie nastawionych ludzi ( oraz śpiewanie z nimi ! ) do białego rana...

     

    Normalnie złapałem doła :(.

     

    Dżem - Wehikuł czasu

     

    Aż mi mi oczy łzawią, śpiewało się to bardzo często ! Szkoda że dopiero teraz tak naprawdę rozumiem tą piosenkę... :(

  15. I co ja mam zrobić... The beatles legenda, jak dam mniej niż 9/10 to jutro w drodze do pracy dostanę w prezencie kosę pomiędzy żebra... Spokojne, miłe dla ucha, naprawdę dobry wokal czyli innymi słowy muzyka poprzedniej ery pełną gębą !

     

     

    Jak już jesteśmy przy klasykach to ode mnie coś Polskiego:

     

    Lady Pank- Marchewkowe pole

     

     

    Ahh śpiewało to się na karaoke w pubach, oj śpiewało ...

  16. Słyszałem to, tylko za Chiny ludowe bym tego nie skojarzył z Dragonforce. Powiem Ci że też ich polubiłem, kawał naprawdę dobrej muzyki. Wokal doskonale komponuje się resztą, naprawdę fajny efekt. Dragonforce to Power Metal jak się nie mylę czy tak ? 9/10.

     

    To co tutaj zapodam na pewno jest wszystkim znane...

     

    Primo Victoria !

  17. Kolejna rzecz, której nie lubię w fandomie.

     

    Posty typu: "AJ ma za mało odcinków!", "Więcej odcinków dla Fluttershy!", "Twilight ma wszystko, a Rarity dalej nie ma swojego odcinka".

     

    Rany... Rozumiem tego typu skargi na brak Trixie, Luny, czy innych postaci rzadziej się pojawiających. Ale tamto? Zwykłe fanboystwo chyba. 

     

     

    POPIERAM ! Popieram oraz dodam od siebie że dla mnie kreskówka to tylko kropla w morzu jakim jest ten fandom, zdecydowaną większością jest fanfikcja. Za mało jakiejś postaci w serialu ? Nie podoba się rola jaką tam zagrała ? Jest proste wyjście - fanfikcja !

  18. A w fandomie irytują mnie jeszcze osoby które twierdzą, że gore jest złe i szatańskie, a clopy już nie, bo są niegroźne. Przyznajcie, są takie osoby...

     

    Ale poszedł akcent na szatańskie :yay: .

    W zasadzie clop i gore to dwie różne rzeczy... ja po prostu nie rozumiem dlaczego ktoś twierdzi że to jest złe :dunno: .

    Czuję się wtedy jakbym był jakimś potencjalnym psychopatą ponieważ oglądam wypatroszone kucyki .


  19. ale sam fakt żeby takie rzeczy wyczyniać ... nie ma róży bez kolcy takim kolcem w tym fandomie jest np. gore.

     

    Nie zawsze to są kolce, uwierz mi widziałem gore w pełni tego słowa znaczeniu które naprawdę reprezentowały bardzo wysoki poziom, co  prawda  jest ich mniej niż tych "zwykłych" ale istnieją takie i są naprawdę piękne.

  20. Ja osobiście nie lubię łączenia motywów gore (chyba tak się to zowie) z kucykami, czort tam z FF ale jak się widzi na internetach naprzykład Fluttershy nabitą na pal to to jest już raczej przesada, mogą to w sumie robić osoby nienawidzące MLP ale wiem że co po niektórzy bronies albo pegasis są do tego zdolni.

     

    Różnych ludzi różne rzeczy rajcują... i nie ma to związku z tym czy ktoś jest hejterem czy też nie. Mnie osobiście widok takiej Fluttershy by nie zszokował, gdyby w dodatku było to częścią jakiegoś motywu na takim obrazku a sam obrazek byłby dość starannie narysowany to może i nawet by mi się to spodobało. Nie można zakładać że każdy obrazek gore jest be i koniec. Ja nie znoszę humanizacji bo nie i koniec, a znalazłem takie które naprawdę polubiłem. Trzeba mieć otwarty umysł, nie można patrzeć tylko na zasadzie to jest czarne to jest białe. Tak przynajmniej mi się wydaje.

×
×
  • Utwórz nowe...