Generalek

Eh, czyli nie mogę liczyć na Sinanju czy Rozen Zulu.

Mi możecie zazdrościć, ale pierwszej klasie (tak, podstawówki!) kłóciły się o mnie dwie dziewczyny na środku klasy. Prawie doszło do rękoczynów ... ale to było w pierwszej klasie i to już się raczej nie zalicza nawet do zauroczenia. Chyba każdy z nas przeżył lub przeżywa miłość bez wzajemności. Pamiętam, jak gdzieś w szóstej klasie "podkochiwałem" (bo według mnie ludzie nie zakochują się, tylko zauroczają - to później może przerodzić w prawdziwą miłość) się w dziewczynie z przeciwległej klasy. Kiedy w końcu się przełamałem i jej to wyznałem (pierwszy i ostatni raz w moim życiu ), ona bezwiednie to odrzuciła. I wtedy mi to całe zauroczenie przeszło. Od razu, bez niczego, nadal nie mam pojęcia, jak to się stało. Należy jednak pamiętać, że brak miłości od drugiej strony nie jest jej winą. Sam mam taki problem, bo podkochuje się we mnie rok młodsza dziewczyna. Fakt, jest ładna, ale nic do niej nie czuję. A wiecie, nie chcę jej zranić, ale jeśli faktycznie będzie mnie "napastować", to chyba będę musiał.

OMFG! Siostro, 200 mg ortografii i nowy mózg dla pacjentki spod trójki. Serio, o ile się nie mylę, to jak jest takie faliste podkreślenie pod słowem, to znaczy, że jest błędnie napisane (wyjątek stanowią słowa z innych języków).

Zależy. W końcu to właśnie Księżniczki zamknęły go na 1000 lat w lodowcu. No wiecie... to nie jest jakaś tam chwilka. Cadance i Twilight przyczyniły się zaś do jego ponownego pokonania. Jednakże gdyby odsunął zemstę na bok, myślę, że umieli by się porozumieć. Jedynie z Twilight nie mógłby się zaprzyjaźnić... ponieważ ship Somlight FOREVER!!!

Bardzo dawno. Poza tym chłopak usunął to zaraz po tym, jak ktoś na to zwrócił uwagę .

Mimo, iż czytam clopy, to takiego folderu nie posiadam. To mi przypomniało historię z forum Transformery.pl. Trzynastoletni użytkownik wrzucił do podobnego tematu screena tapety. Wszystko fajnie, tylko nie zauważył, że na pasku zadań zostawił otwarte RedTube xD .

Zrobiłem to kupę czasu temu, ale jakoś o tym zapomniałem. Pierwsza praca digital, stworzona pod nadzorem mojej mistrzyni Notki z Transformery.pl!

Tapety z kucykami są zbyt mainstreamowe.

Meh, nie jest tak epicka jak normalnie.

Nie sądzę. Ma bardziej zadatki na głównego maga czy coś podobnego. Sombra raczej jest indywidualistą - podczas atak na Kryształowe Królestwo nie stworzył sobie armii. Samotnie szachował całe państwo. On nie musi zarządzać inteligentnie oddziałami. On samotnie zmiata wroga.

To może być ewentualnie: Ale tak wygląda sto razy lepiej:

Obrazek nie ukryty w spoilerze. Pisałem w ogłoszeniach, wielokrotnie prosiłem, żeby tego nie robić - dosyć. Będzie warn.No i schowałem go w spoiler.~Dolar84

Nie mówcie tak. Każdy może znaleźć sobie przyjaciela. Stawiam na... w sumie po co mu przyjaciel, skoro będzie miał Twilight . Ale jak mówiłem - nie znamy jego charakteru, więc nie wiemy, jakie ma zainteresowania, itp.

Chyba nie znasz angielskiego.

Spike. Musiałby się jakoś dogadywać z asystentem wybranki . Tak, genialnie pokazali jego charakter. "Ryczę!!!" koniec. .

Nie znamy ani jego historii, ani jego charakteru. Nie należy oceniać po wyglądzie (chociażby dlatego, że ten wygląd może być jego iluzją mającą na celu straszenie kucyków, która zniknie, gdy tylko straci moc). "Nie da się go zmienić"? Każdego można zmienić, trzeba tylko wiedzieć, jak zapoczątkować te zmiany.

Tak, to Wojna o Cybertron. Oj tam, następnym razem spróbuję narysować coś prostszego.

Prosiłeś, to masz Ślimak: Wersja przed "zdobieniami":

Przewidywalność tu nie ma nic do rzeczy. Fluttershy po prostu zbyt bałaby się Sombry.

Sombra opanowałby Fluttershy z łatwością... sama by mu pozwoliła się opętać .