-
Zawartość
2367 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sajback Gray
-
(A po za tym, Chrysalis zareagowałaby na nieautoryzowanego człowieka. Chodźby w wentylacji. Niech zdjęcie hangaru ci na razie wystarczy)
-
(Szkło w hangarze? Chyba cię pogięło... . Po za tym Chrysalis jest w hangarze wewnątrz hangaru i szczelnie zakryta. Nie wymyślaj sobie i lepiej czytaj. Tak to każdy mógłby sobie zobaczyć.)
-
- Trochę będzie cię boleć głowa, ale wytrzymasz. - Serdeczny uśmiech. Ruszyłem do mojego biura. Wewnątrz, chwilę pobawiłem się ze źrebakami.
-
Zaśmiałem się na jego stwierdzenie. - Niech będzie, ale chodźmy już. - Wraz z Jimem wyszedłem z hangaru i skierowałem się do mojego biura. Po kilku minutach spotkałem Alejsandra. - Witaj. Jeszcze jej nie otrzymałeś? Zawsze noszę jedną przy sobie na wszelki wypadek. Proszę. - Podałem mu strzykawkę.
-
- Wiedzą o tym jedynie zaufani ludzie. W hangarze jest także zainstalowany system alarmowy. Każdy włamywacz będzie miał się z pyszna. Czas na pierwszu użycie przyjdzie, kiedy ktoś będzie próbował zagrozić nam lub Equestrii. Zakon i FOL nie będą wtanie nam zagrozić, kiedy wprowadzimy masową produkcję. Kiedy na dobre połączymy się z Equestrią, będą już zbędne.
-
- Oczywiście że nie mogą. Mimo iż same decydują, obliczając wszystkie względne, ty my mamy nad nimi kontrole. W przypadku jakiś ataków na biura, chrysalis szybko pozbędzie się problemu.
-
- Masz rację. Lecz to tylko mała jednostka strażnicza i obronna. Prawdziwa i najpotężniejsza maszyna jest w Japonii. Stanie się niedługo najpotężniejszą maszyną pokoju na świecie. Jeśli lubisz potężne bronie to ucieszysz się kiedy przybędzie do nas brat chrysalis. Wyobraź sobie chmarę inteligentbych maszyn, broniącą słabszych, bez narażania życia ludzi.
-
- No bombę zareaguje krutkotrwałą utratą świadomości. Wyląduje na ziemi by się zregenerować. Nie można wykonać w niej dziury zwykłą rakietą. Ma zbyt mocny pancerz. Jej najwrażliwszym punktem jest AI. To ten walec przyczepiony z przodu. To tam jest główna sieć neuronowa. Technicznie rzecz biorąc, można by było ją uszkodzić pociskami, a kiedy opadnie na ziemię, wejść do wnętrza AI i zniszczyć je lub rozmontować kradnąć dyski pamięci.
-
- Domyślam się. Chrysalis wyposarzony jest w pole maskujące, czyniące ją niewidzilną. System pozwalający na natychmiastowe uniknięcie ataku. Skrzywdzić mogą ją jedynie pociski samonaprowadzające. Potężne działo wystrzeliwyjące wiązkę elektryczną, zdalną sparaliżować każdy pojazd. Wyrzutnię rakiet, na dużą odległość. System samonaprowadzający. System hunters, pozwalający na wystrzelenie mniejszych wersji siebie, które mogą szybko i skutecznie spacyfikować wroga. A po za tym system regeneracji. Można ją zniszczyć jedynie od środka.
-
- To akurat prototyp. W budowie jest za to jeszcze 2 urządzenia z modułem AI. Jest także jedno już zbudowane, lecz w Japonii. Jest zbyt ważne by to tu przetransportować. Niedługo dotrze do nas model PUPA. (czyt: piupa)
-
- To dopiero początek atrakcji. - Nacisnąłem przycisk na specjalnym pilocie. Maszyna wzleciała w powietrze. - Stan aktywny. Ocena zagrożenia równa 0 %. Stan zleconych operacji równy zero. Dwie istoty żywe, stan zagrożenia ze strony jednostki biologicznej zerowy. Skan potwierdzony. Michael. Powrót do stanu nieaktywnego. - Powiedziała maszyna, dziewczencym głosem po czym opadła na ziemię. - Działa z nowym modułem AI (sztuczna inteligencja) i nie jest jedynym takim urządzeniem.
-
- Zgadza się. To rewolucyjna technologia. - Hangar zaczął się powoli otwierać, ukazując ogromną maszynę. - Przedstawiam ci Chrysalis! W hangarze było to:
-
- Istnieje jedynie ten egzentlarz. Nie użyłbym tego, bez wyraźnego powodu. Mysiałem jakoś zareagować na ten wirus. Nikt nie może się o tym dowiedzieć. Jest jeszcze inna rzecz. - Zaprowadziłem go pod zamknięty hangar. - Pszyszła nie dawno. Kazałem zbudować to w Japonii.
-
- Kiedy wyprodukowali gaz który zabijał kucyki, musiałem interweniować. Dlatego wznowiłem projekt GP. Gaz Ponyfikujący. Działa na takiej samej zasadzie co eliksir. Może być użyty jedynie w ostateczności. Nikt oprucz wtajemniczonych o nim nie wie.
-
- Odsłonić! - Kilku ludzi odsłoniło płachtę i oczom ukazała się ogromna bomba z napisem GP.
-
- A więc chodź. - Zaprowadziłem go do hangaru którego pilnowało kilku ludzi i kucyków. Widać było że to co jest w środku jest istotne. Nagle ukazało się nam coś wielkiego, lecz pszysłonięte płachtą. - Powiedz, czy domyślasz się co to jest?
-
Nagle przyszedł ponownie kolejny list. Zmarszczyłem brwi, kiedy go pszeczytałen. - Jim. Ufam ci i traktuję jako przyjaciela, dlatego chcę ci coś pokazać. Umiesz dotrzymać tajemnicy?
-
Allungare Postanowiłem przeszukać jakiś budynek. Przyda mi się. Być może znajdę tam coś przydatnego. W razie czego, mój moduł jest gotowy do ataku potencjalnego wroga.
-
[Grimdark][Clop] Potwory w głębi nas - PlaguePony, Sajback, Nightmare
temat napisał nowy post w Archiwum RPG
Słowa klaczy były ciekawe. Z pewnością Scar bywa nieco bardziej dostojna. Gryf, nie może jednak myśleć że to jest odrębny byt. Mógłby się wtedy domyśleć że jest wampirem. Po głowie nadal wirowała mi myśl. Być z nią na zawsze... . Z najpiękniejszą klaczą jaką widziałem. Prawdziwy... bardziej pierwotny, lecz to to samo. Chyba nigdy nie znudzą mnie jej pocałunki. Tak bardzo jest mi wtedy ciepło na sercu. Odwzajemniłem pocałunek klaczy. Trzeba jednak pamiętać kto tu jest. - Wybacz nam Solodisie. Po prostu, nie możemy się sobą nacieszyć. Co do tego incydentu, to uczucie nas opętało, chyba rozumiesz. -
No witam, witam! Z pewnością odnajdziesz się tu i będzie zabawa! Pora na kilka pytanek. 1. Chaos czy Harmonia? 2. Lubisz tańczyć? 3. Lubisz Discorda? 4. Kanapka z serem czy ciasto? 5. Party? 6. HUG? 7. Dasz szklaneczkę wody? 8. Wiesz kim jestem?
-
pojedynek [Pojedynek] [A] Sajback Aliquam Gray vs Jaenr Linnre
temat napisał nowy post w Archiwum magicznych pojedynków
Stałem spokojnie, bacznie obserwując poczynania wroga. Wygląda na to, że używa magii opartej o istotę cienia i mroku. Skupił się i posłał w moją stronę kulę, która, po pewnym czasie, przemieniła się w ostre gwiazdki. Lekko podniosłem rękę i wtedy z mojego stroju wystrzeliły niebieskie nuty. Każda nuta, zablokowała pojedynczą gwiazdkę. Kiedy to zrobiły, chwyciłem klucz wiolinowy i obróciłem się w stronę prętów, wystawiając rękę, w której trzymałem atrybut muzyczny. Śmiercionośne cienie odbiły się nagle od błękitnej tarczy energii i rozpłynęły w nicość. Ponownie zwróciłem się w stronę mojego oponenta. - Muszę przyznać, że jesteś godnym przeciwnikiem. Sam niegdyś posiadałem podobną magię. Jeśli pozwolisz, wykonam teraz swój ruch. Ten dym, lekko mi wadzi. - Sięgnąłem po kosę z niebieskim ostrzem, znajdującą się na moich plecach. Trzymając ją w rękach, oparłem się o nią, a moje błękitne włosy zaczęły lekko falować. Po chwili część nut, przeszło z mojego stroju na kosę, a ja lekko się uśmiechnąłem. Podniosłem broń do góry i mocno uderzyłem jej końcem o arenę. Podmuch granatowej energii, rozwiał wszelki dym z pola bitwy. - O wiele lepiej. Kluczem do udanego pojedynku, jest planowanie kilka ruchów w przód. - Ostrze mojej kosy, zaczęło intensywnie pulsować błękitną energią, aż powietrze zrobiło się gęstsze. - Flower of essences sounds. - Mówiąc to, posłałem całą energię nagromadzoną w kosie w kierunku podłoża. Dźwięk uderzanego ostrza o ziemię rozległ się po całej okolicy. Zaraz potem, z powrotem umieściłem kosę na plecach, a w powietrzu zaczęła rozbrzmiewać melodia tajemnicy. Stałem i patrzałem hipnotyzującym wzrokiem w oczy mojego oponenta. W tej chwili, z ziemi wybiła niezliczona ilość pięknych niebieskich kwiatów. W ten, otworzyły się i zaczął ulatniać się z nich błękitny pył. Nie był on nieprzyjemny i nie szczypał w oczy. Pachniał słodko i wydawał się nie groźny. Po kilku chwilach, objął większą część areny, a ja wyjąłem naszyjnik.- 15 odpowiedzi
-
- casual
- sala magicznych pojedynków
- (i 1 więcej)
-
Urządziłbym party z Pinkameną! Co byś zrobił gdybym pojawił się u ciebie z mocą Discorda i chciał się bawić?
-
N: Dobrze znana Octavia, lubiąca dodawać kilka rzeczy do nicku. A: Wciąż nie mogę ogarnąć postaci. ·_· S: Jak zawsze superowa! Uwielbiam jej sygnatury. U: Dobrze znana i ogarnięta userka. Zawsze kojarzy mi się z profesjonalizmem i podobno mnie lubi.
-
Pozdrawiam tych co nie słuchają rapu, bo ja też go nie słucham! Witam cię na forum i życzę dobrej zabawy, doświadczeń i tak dalej. Chyba trzeba o coś zapytać prawda? Prawda. I widzisz! Jedno pytanko z głowy! 1. Chaos czy Harmonia? 2. Lubisz tańczyć? 3. Lubisz Discorda? 3. Kanapka z serem czy ciasto? 4. Party? 5. HUG? 6. Co widzisz przed sobą? 7. Dostanę szklankę wody?