Aż mi się przypomniało, jak speedrunowałem (nieudolnie) Zaginięcie Ethana Cartera i po ułożeniu wszystkiego w jednej lokacji podziemnej, wypierniczyło mnie na powierzchnię i musiałem zapierniczać z powrotem te 5 minut, by dojść do tej lokacji xD
Spójrz na to z tej strony, że przynajmniej już zobaczyłaś ostatniego bossa. Ja dopiero szykuję się do opuszczenia Velen, czyli pewnie minie jeszcze z miesiąc, zanim skończę grę.