Skocz do zawartości

Cahan

Moderator
  • Zawartość

    4043
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    145

Wszystko napisane przez Cahan

  1. Bardzo podoba mi się ten post i to, że mówisz też o wadach brania zwierzaków ze schroniska, bo niestety, ale często się o tym nie mówi i jest rozczarowanie, bo piesek okazuje się agresywny i schorowany. Niestety albo i stety, ale zwierzaka bierze się z pewnymi oczekiwaniami względem niego i dobrze by je spełniał, bo tak jest lepiej i przyjemniej dla wszystkich. Ogółem branie zwierzaków ze schronu jest szlachetne i ok, ale należy mieć świadomość, że to nie jest tak różowo jak w bajkach. A co do zoologów - nie kupować zwierząt chorych czy ze złych warunków. Ceny też bywają strasznie wysokie. W zoologach kupuję raczej ryby, mięczaki czy skorupiaki. Ale wcześniej obserwuję je przez pewien czas.
  2. N: Modrzew, Jodeł, Iglak - fajny nick, ale wskazuje raczej na dziewczynę (wiem, wiem, przyganiał kocioł garnkowi). Przede wszystkim jest krótki i oryginalny. A: Jakaś postać, chyba z Overwatcha. Średnio mi się podoba, ale dobrze się sprawdza jako avatar, wygląda to estetycznie. S: Znowu Ołverłocz. W sumie ładne, choć nie podobają mi się te nosy. U: Jeden z moich pierożków w Equestria Times oraz towarzysz boju w moderacji. Wspaniały user i spoko człowiek. Można pogadać i pośmieszkować. Od jakiegoś czasu ciągnie go do brzozowych lasków
  3. N: Imię jego OCka, mało oryginalne. Mamy dużo użytkowników lunarnych, solarnych i z członami imion Mane 6. A: Jego OCek - w sumie średnio się sprawdza jako avatar, bo no, prostokątna kartka umieszczona w kole. Sam pucyk wygląda dość przeciętnie, ale zastanawiam się ile pali zielska, że ma takie czerwone oczy. No i czemu on ma racice? S: Brak. U: Nowy na forum i nieogarnięty. Przypomina mi czasy, kiedy sama byłam młoda, nieogarnięta i nie umiałam w fandom.
  4. Kiedyś chciałam napisać wielorozdziałowca, będącego crossoverem z "Girls und Panzer", będącego jednocześnie TCB. Ot, Biura, tylko Equestria łączy się z Japonią z GuPa i przejmuje czołging. Z biegiem czasu zrozumiałam, że: 1. Mam inne fiki i mało czasu. 2. Jestem tak cholernie leniwa, że należy mi się za to GUŁag. 3. Za słabo się znam na czołgach by to miało gąsienice i lufy 4. Sensowna fabuła.
  5. Fałsz. Mają żołądek, który jest podzielony na kilka części.
  6. Wydaje mi się, że najpierw powinnaś ukończyć coś dłuższego. Bo dopiero wtedy pomysł będzie zrealizowany i przyjdzie czas by brać się za coś innego. Ale przykładem schematu są WcaleNieGeralty w polskim fantasy. A wszystkie gorsze od oryginału. Może po prostu coś ukończ, a kolejnemu głównemu bohaterowi daj inny charakter? Albo pisz trochę oneshotów, których głównymi bohaterami są postacie o bardzo różnych cechach.
  7. Jeśli chodzi o te OC, to w 100% zgadzam się z Ylthin. Wszystko zależy. Pewne motywy i schematy powtarzać się będą, bo cała literatura polega na budowaniu nowych budowli z tych samych klocków. Gorzej, jeśli możemy zrobić z tego planszę do bingo jak Canavan, Michalak czy Troisi. Nie ma sztywnych reguł i trzeba to robić na wyczucie. Jednak skoro się nad tym zastanawiasz, to sądzę, że Tobie to zbytnio nie grozi. Jakoś wątpię by panie, które wymieniłam, kiedykolwiek się zastanawiały nad tym, że jeśli przeczyta się jedną z ich książek, to tak jakby czytało się wszystkie.
  8. Cahan

    Herbata

    W mojej nie ma. Patrzyłam.
  9. Aktualizacja: Rainbow Dash Starlight Verlax Souls Tornado Singularity(Rarity)
  10. Cahan

    Herbata

    Pod ręką mam tylko Biedronkę i to dość słabo zaopatrzoną.
  11. Cahan

    Herbata

    Piję tego litr-dwa dziennie i jest to mój ulubiony napój. Rzadko spożywam sypane, bo to dużo zabawy i niekoniecznie znajdę je w okolicznych sklepach. Jeśli chodzi o herbatę, czyli napar z liści Camelia sinensis, to zazwyczaj piję zwykłe czarne albo jakieś aromatyzowane maliną/truskawką/mango. Prócz tego czasem Earl Gray oraz sporadycznie herbaty czerwone. Często piję zieloną i tu akurat głównie liściaste. Moja ulubione to zielona z pigwą i zielona z opuncją. Kiedyś jeszcze była taka z owocami leśnymi. Jeśli chodzi o inne napary, to faszeruję się melisą, miętą i maliną z miodem. Czasem lipą bądź rumiankiem. Za to nie cierpię większości aromatyzowanych wynalazków oraz herbaty matcha.
  12. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  13. Przeróbka "I like her mane". I lekkie nawiązanie do pewnego innego fanfika, w którym Luna oglądała projekty czołgów.
  14. Oceniam przede wszystkim Tom I tej tetralogii. Zasięgnęłam też konsultacji odnośnie innych książek tego pana. Zwłaszcza w kwestii tego jak ów pan kreuje postaci kobiece oraz jak wciska swoje poglądy. I czego to nie zrozumiałam w tym wielkim i ambitnym dziele, wcale nie będącym zwyczajną, prostą rozrywką? Siedzę w fantastyce od jakichś 14 lat. Najwidoczniej nie jest ona dla mnie. Szczególnie fantastyka z wyższej... Co? Akurat tego bym fantastyką z wyższej półki nie nazwała. Nazwałabym tak większość twórczości Andrzeja Sapkowskiego, nazwałabym tak choćby dzieła Tolkiena, Sandersona, Pierumowa, George'a Martina czy Glena Cooka. Tymczasem "Pan Lodowego Ogrodu" prezentuje sobą poziom dużo niższy. Co prawda wyższy niż taka "Achaja", która jest w zasadzie pornolem. Choć ogółem polskie fantasy generalnie nie powala. Za dużo pisarzy próbowało zrobić drugiego Wiedźmina i robiło to źle. A w przypadku fantasy babskich, dostajemy często soft porno ubrane w fantasy ciuszki. Z Mary Sue, która jest alter ego autorki. I jestem ciekawa o jaką unikalną otoczkę tu może chodzić? Zaznaczyłam to już na samym początku tekstu i wyjaśniłam dlaczego zrobiłam tak, a nie inaczej. I spójrz! Jednak ludzie to czytają, choćby Ty i Zandi . Czyli jednak działa, ludzie czytają. I nie, nie jest bezsensowne. Ludzie lubią czytać takie analizy, bo to jest właśnie taka recenzjoanaliza. Taka forma budzi kontrowersje i się zwyczajnie sprawdza. Czyli jeśli uważam za gniota np. "50 Twarzy Greya", to znaczy, że tego kompletnie nie rozumiem? Albo jeśli stwierdzę, że "Eragon", nadaje się tylko jako czytadło na kibel, bo jest sztampowy i kiczowaty do bólu (a w dodatku napisany tak sobie)? Wydaje mi się, że moje argumenty, których użyłam w artykule, stanowią tu wystarczającą podstawę. Od dłuższego czasu numery mają 30-40 stron. Czemu? No cóż, część ludzi się fandomowo wypaliła i odeszła (albo mają życie), a nawet ci, którzy ciągle piszą mają inne rzeczy do roboty. Pewnych rzeczy nie ma i nie będzie, póki nie znajdą się ludzie, którzy się tego podejmą. Niestety, ale wszyscy by coś chcieli, ale robić nie ma komu. Poza tym przeszliśmy z formy dwumiesięcznika na miesięcznik. W efekcie czasu na pisanie jest mniej, ale numery wychodzą w miarę regularnie. Nie zamierzam na nie tracić czasu, są lepsze książki do czytania. A jakoś tak się stało, że kiedy miałam do wyboru wypożyczyć kolejnego Grzędowicza bądź kolejnego Sandersona, to jakoś wzięłam Sandersona. Recenzję pisałam jakoś na początku grudnia, to tak swoją drogą. Recka jest recką pierwszego tomu. Gdyby pierwszy tom miał jakąś swoją nazwę, to nie użyłabym nazwy całej sagi. I nie zamierzam finansować pana Grzędowicza. Zresztą, ja książek praktycznie nie kupuję, tylko pożyczam. Niespodzianka, ale fantasy to mój ulubiony gatunek. I zdziwiłbyś się ile tego czytałam.
  15. Czołem, pączusie! Przed Wami nowiutki numer Equestria Times, a w nim wywiad z Niklasem, recenzje licznych fików (coś z Sombrą, "Austraeoh" oraz "Dzień, w którym Trixie powiedziała prawdę"). Oferujemy również artykuł o rysowaniu, spoilery z sezonu ósmego oraz rubrykę kulinarną. Z rzeczy niekucykowych Ghatorr zrecenzował anime "Made in Abyss", Falconek jakąś grę o kotach, Gray jakiś serial, a ja legendę polskiego fantasy (a nawet faptasy), czyli "Pana Lodowego Ogrodu". Bawcie się dobrze. Link do numeru: https://issuu.com/equestriatimes/docs/020
  16. Dawno, dawno temu napisałam fika na konkurs literacki. Fik zdobył pierwsze miejsce, a ja go nie opublikowałam poza konkursem, ponieważ chciałam z tego zrobić wielorozdziałowca. Z czasem zrozumiałam, że wielorozdziałowiec nigdy nie powstanie, więc mogę to wrzucić na forum. Wyobraźcie sobie, że dochodzi do połączenia między Equestrią a światem z anime "Girls und Panzer"... Tak, o tym właśnie jest ten fik. Zdobywcy Uroczego Czołgu
  17. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  18. Cahan

    Przyszłość Twilight

    Według laski od projektów postaci w Hasbro zarówno Twalot jak i Cadance nieśmiertelne nie są. W praktyce pewnie się nie dowiemy, szczególnie, że wypowiedzi pojedynczych ludzi, którzy coś tam robią przy serialu nie należy traktować jako prawdy objawionej. A że przeżyje swoje przyjaciółki - i bez alikornizacji to było możliwe. Wielu ludzi przeżywa swoich przyjaciół czy współmałżonków. Takie życie. Dobra, @Hoffman, ten temat brzmi jak coś, co pasuje do Twojej postaci. Nie chcesz może tego u siebie? Zmieniłoby się nazwę i zrobiło dyskusję. A może masz już coś w tym stylu, to by się połączyło. A jak tego nie chcesz, to się coś wymyśli.
  19. Ano. Najwyżej będzie obsuwa.
  20. @Miłosz Krywko automatycznie przegrywa, czy ktoś te rapsy tutaj nagrywa? Triste i White Hoodowi zostało już mało czasu, Panowie, czyżbyście poszli sobie do lasu? Atakować Wy się macie, a siedzicie i gadacie. Następną rundę zacząć już czas, a ja tu muszę popędzać Was. @Triste Cordis @WhiteHood
  21. Cahan

    Heroes of Might and Magic V

    Wątpię by Chaos Teory ukończono. Pamiętam początki tego projektu. Kiedy jeszcze forum Tawerny tętniło życiem.
  22. Cahan

    Heroes of Might and Magic V

    Grywam namiętnie od wielu, wielu lat. Głównie w Dzikie Hordy, bo z podstawki i Kuźni robiłam tylko kampanie. Imo najlepsza część w całej serii. Z modami nie grałam, ale myślałam by w końcu ograć Księgę Czarodzieja. Jednak przede wszystkim grywam w multi. Jakby ktoś był zainteresowany, to może się odezwać i zgłosić na oklep
  23. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  24. @Kruczek, poprawi się. To wszystko wina biochemii!
×
×
  • Utwórz nowe...