Skocz do zawartości

Maćko z Bogdańca

Brony
  • Zawartość

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Maćko z Bogdańca

  1. - No spoko - Franklin poszedł za Vergilem. - A w czym konkretniej? - zapytał.
  2. Franklin zastanowił się chwilę. - No tak, rzeczywiście.
  3. - No mamy ale ja jestem w tej chwili bezbronny - powiedział siadając na parapecie.
  4. - Czyli co, mam jakiś granatnik zabierać?
  5. - No spoko ale jak takiego poznać? - zapytał.
  6. Maćko z Bogdańca

    Szukam efektu

    Dzięki, jak zwykle ślepy jestem.
  7. Szukam tytułu tej melodii ale nigdzie nie mogę znaleźć. Trwa od 2:55 do 3:10:
  8. - Spoko ziom - Franklin wyszedł z baru i poszedł do domu. - Wróciłem! - krzyknął zamykając za sobą drzwi.
  9. Maćko z Bogdańca

    Bronies na Steamie

    Mój profil: http://steamcommunity.com/id/mitnickpl/ W co możesz ze mną zagrać: Garry's Mod, Kerbal Space Program (potrzebna modyfikacja MP), L4D2, Moonbase Alpha, Space Engineers, Team Fortress 2, Portal 2. Dodatkowo mam jeszcze Tiny and Big: Grandpa's Leftovers i Dota 2 ale w nią nie gram.
  10. Gdzieś kiedyś to słyszałem (albo coś podobnego), nie wiem czy nie w jakiejś grze, nie licząc The Impossible Game. Jeżeli ktoś wie gdzie to by mi bardzo pomógł pisząc gdzie. Chaoz Fantasy - ParagonX9
  11. - No normalnie. Mieli handel, coś poszło nie tak, zawołali więcej swoich ziomków, postrzelali, wygrali - wyjaśnił Franklin.
  12. - Nie najgorzej - powiedział chwytając kurczaka za kurczakiem. - Poznałem demona, który powiedział mi, że sam takim jestem - w tym momencie Franklin dostał kolejnego SMSa. Odczytał go i uśmiechnął się. - I dostałem info od mojego czarnucha, że zdobyli kolejną dzielnicę. Na razie jest dobrze.
  13. - Zdrowie! - Franklin łyknął piwa.
  14. - Czemu nie - powiedział. Franklinowi coś zabrzęczało w kieszeni. Dostał SMSa z sieci. - Znowu jakieś badziewie - chłopak złapał kurczaka.
  15. (( Tak ale to pewnie z niedopatrzenia lub niewiedzy )) (( Nowy sezon prawdopodobnie w tym roku, może jesień )) - Nieźlee - przeciągnął Franklin. - Postrach na dzielni, ba, w całym mieście gwarantowany.
  16. - Możliwe - powiedział. - Tak w ogóle ta figura to nie królowa lecz hetman. Skoro mam ten cały Boski Dar, to co to mi daje? Jakieś przywileje czy co?
  17. - Kubełek kurczaka i Colę - odpowiedział.
  18. - Ochotę mam - powiedział. - Ta ryba nie jest najgorsza ale dawno nie zjadłem nic porządnego.
  19. - Ej, ej ej, ziomki, spokojnie - Franklin stanął pomiędzy dwojgiem zwaśnionych. - O co tu się w ogóle rozchodzi? Draka jakby ktoś cały koks z dzielni zapierdzielił.
  20. - Franklin, czarnuch z Los Santos - chłopak wyciągnął rękę do dziewczyny.
  21. Franklin szedł ulicami do domu. Po drodze napotkał Rina, Lorence i Vergila. - Rin, ziom, co tu robisz? - zapytał. - To twoi ziomale?
  22. Franklin plątał się po szkole szukając jakiegoś zajęcia. Długo nie trwało nim znalazł się na stołówce żeby coś zjeść. - Nie maja tu normalnego żarcia? - zapytał sam siebie. - Nie ma kurczaka? Shiet, obejdę się. Po chwili chłopak, z tym co uważał, że zje, siedział samotnie przy małym stoliku.
  23. Dxd Highschool New 3 oficjalnie zapowiedziany!

  24. - Niczego nie rozumiem - odpowiedział. - Wiem tyle ile mi wtedy tamta laska powiedziała, teraz ty to potwierdziłeś.
  25. - Ale ja dalej nie kumam co tu się właściwie dzieje - powiedział Franklin spoglądając na rękę.
×
×
  • Utwórz nowe...