Ludzie, którzy kiedyś uczyli mnie, że prawda zawsze leży gdzieś pomiędzy obiema stronami konfliktu teraz oczekują, że opowiem się twardo tylko po jednej stronie. To by było na tyle jeśli chodzi o mądrość moich -teraz już byłych- autorytetów.
Mówić komuś, że "prawda leży pośrodku" albo "prawda leży pomiędzy" to wprowadzić go w błąd. Prawda leży tylko i wyłącznie tam, gdzie leży, niezależnie od stron konfliktu.
Alberich, wiadomo że prawda jest zawsze jedna, ale przysłowie te nosi taką mądrość że obie strony konfliktu mają jakąś część prawdy. Oczywiście większą albo mniejszą, ale nigdy nie całkowitą.