Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Każda rasa ma o sobie inne mniemanie. Większość elfów uważa ludzi za gorszych od siebie. A wielu ludzi uważa elfy za zapatrzonych w siebie. - stwierdził zakładając nogę na nogę. - A tym czasem pod koniec dnia nie ma różnicy którym z nich się jest. Poza tym, jeśli zacznie się regularna wojna nie będzie znaczenia gdzie się urodziłeś, kim byłeś, jak żyłeś czy nawet w co wierzyłeś. - powiedział wpatrując się w ścianę przed sobą.
  2. ((Trevora.)) - Mamy kilka nowych osób w gildii. Jeden lodowy smoczy zabójca, jeden mag ognia, czarodziejka wiatru i telepata. - powiedział. - Jak tam noc? Wyspałaś się? - zapytał. ((W gildii będą osoby którymi nikt nie steruje, takie npc, tak o żeby nie było że w gildii 5 osób na krzyż będzie. ))
  3. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Ja różnie się od każdego. - stwierdził siadając obok. - Przeciętni ludzie robią przeciętne rzeczy. Ale ja siedzę całe dnie i noce i projektuję. Ciągle pracuje nad taką jedną rzeczą. W każdym razie, nie wiele istot uważa że technologia wyprze magię a ja uważam że tak może się stać. - powiedział zamyślony.
  4. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Skoro masz złamaną kostkę to lepiej usiądź. - powiedział. - I nie nie uznam że jesteś wariatką. Kimże jest geniusz jeśli nie wariatem który chce zrobić coś czego nie robią inni? - zapytał.
  5. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Isaac Luciel, człowiek, podobnie jak ty jedyny, jednak inżynier. No wiesz, koleś który przy pomocy ton żelastwa własnej produkcji oraz przenośnego działa ciężkiego kalibru strzela do wszystkiego co akurat nawinie się pod celownik. To właśnie ja - powiedział i ukłonił się. - Miło poznać. - dodał uśmiechając się.
  6. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Nie wiem czy jesteś nudna. Nie znam cię. - powiedział wzruszając ramionami i odwracając się. - Z kim mam przyjemność? - zapytał pochylając się lekko do przodu i przekręcając głowę pokazując większą część prawego profilu.
  7. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Ta, ja was zostawię samych. - powiedział wychodząc i ponownie zakładając kapelusz. Odszedł kawałek. - Serio, wszystkie zakochanie w jednym kolesiu? - zapytał siebie w myślach kręcąc głową.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Airlick

      Airlick

      Jednak myślę, że z bieganiem byłyby poważne problemy. :kappa:

    3. Hoshidesu

      Hoshidesu

      Nie znasz takich okazów. Potrafią niwelować grawitacje poprzez używanie swojej i raz dwa dopadnie.

    4. Dead Radio Man

      Dead Radio Man

      Mam siostrzeńca Mateusza, obronie go.

  8. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Isaac. - odpowiedział. Cóż, była z nim elfka, do tego nieśmiała dziewczyna zarumieniła się widząc go. Najwidoczniej ten koleś był otaczany przez panienki. Cóż, Isaac nie był kobieciarzem i raczej nie zamierzał nim zostawać, ale kolejna poznana osoba. Najpewniej asasyn.
  9. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Siema. - powiedział Isaac. Przyjrzał się mu dokładnie.
  10. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Będzie ci przeszkadzać jeśli pójdę z tobą? - zapytał. Nie miał pewności czy się zgodzi.
  11. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    Isaac zrozumiał że raczej nie pogada z dziewczyną, cóż, nie zamierzał się narzucać, nie widział ku temu powodu, wyciągnął tylko jeden z pistoletów i zaczął nim kręcić na palcu by jakoś pozbyć się nudy.
  12. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    ((Tia~ I kurde, zawsze grałem tymi złymi i teraz nie wiem co zrobić ;_; )) - Z pogranicza... jeśli mogę to tak nazwać. - stwierdził.
  13. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Miło poznać. - powiedział i uśmiechnął się. Usiadł obok dziewczyny.
  14. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    - Urocze. - Powiedział. - Nie musisz się mnie bać. Nie jestem groźny. A nazywam się Isaac. - przedstawił się.
  15. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    Mimo faktu że stał plecami do wejścia usłyszał otwarcie drzwi. - Czemu się skradasz? - zapytał odwracając się. - Wyglądam aż tak strasznie? - zapytał.
  16. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    Isaac usłyszał komunikat, zjawił się chwilę temu a tu taka niespodzianka. W każdym razie, posłusznie ruszył w kierunku sali zebrań przy okazji rozglądając się w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Gdy znalazł wejście do sali wszedł do środka i ściągnął kapelusz. - Och chłopie, niezłe. - stwierdził rozglądając się.
  17. Mephisto The Undying

    [ZAPISY] [GRA] Wybrańcy Arterii

    Imię: Isaac Nazwisko: Luciel Wiek: 18 Wygląd: Około 195 cm wzrostu, turkusowe oczy. Cechy charakteru: Isaac to osoba bardzo pewna siebie i swoich możliwości, ma duży intelekt i często przez to wywyższa się, jednak jest w stanie obronić swoich przyjaciół za cenę własnego życia chociaż i tak woli znaleźć sposób który pozwoli na przeżycie każdemu. Stara się też nie mieć wrogów, lubi sobie podyskutować i często pomaga komuś jeśli tego potrzebuje. Ogólnie jest spoko ale bywa wredny. Krótka historia: Isaac od wczesnego dzieciństwa pokazywał że interesuje się technologią. Nie uważał że istnieje coś co mogło by powstrzymać jej rozwój. Niestety, jego dotychczasowe życie skończyło się w momencie gdy odnalazł rodziców martwych. Co mógł zrobić taki człowiek jak on poza rozpaczą? Wziąć swoje zabawki i sprawić że zabójca jego rodziców zginie pod uściskiem potęgi jego geniuszu. ,,Nie będę mówić że szkoda mi na ciebie pocisków. Są tanie, ale i tak warte więcej niż twoje życie, chociaż lubię marnować pieniądze na takie rzeczy'' - Isaac Klasa: Inżynier ((Edit, zmieniłem wygląd postaci))
  18. Law otworzył oczy. - Co? Co? Co się stało? - zapytał rozglądając się. Jonathan podniósł się, rozejrzał się po pokoju i zobaczył że Lorence nie ma, najpewniej poszła zrobić śniadanie czy coś. Usiadł na łóżku i przeciągnął się.
  19. ((Ty ale wiesz że to mieszkania do wynającia?)) Trevor westchnął, po chwili do gildii weszło kilka osób w celu rozwieszenia zadań, więc wskazał im gdzie mają je powiesić. Na razie były to zwykłe zadania ale pewnie za jakiś czas pojawią się nowe. Po pewnym czasie na dół zeszła też Eve, była miła i uśmiechnięta tylko względem Trevora. Poszła do kuchni.
  20. - Wiem że było jedno mieszkanie do wynajęcia ale one jest prawdopodobnie zajęte. Jedno z nich jest wolne. - powiedział podając kartkę z dwoma adresami.
  21. - Owszem. Poznasz je później. - powiedział.
  22. Trevor zaśmiał się. - O kurdę, nie pomyślałem. - powiedział rozbawiony. - Dobra. Dawaj to ci ten znak zrobię. - powiedział i po chwili zrobił znak Edgowi. - Jestem Trevor Richter. Mag łowca. - przedstawił się. - I mistrz tej gildii. Witaj na pokładzie smoku. - powiedział.
  23. - Ta. - powiedział do faceta który wszedł do środka.
  24. Trevor skończył sprzątanie około trzeciej w nocy, faktycznie, mieszczanie nabałaganili. Gdy skończył napił się jeszcze rumu i poszedł na górę, do jednego z dwóch pokoi mieszkalnych które były w budynku, jeden zajęła Eve a drugi on. Położył się spać i zasnął. Następnego dnia wstał około szóstej trzydzieści, zszedł na dół. Otworzył drzwi do gildii, nalał sobie rumu do szklanki i usiadł przed barem.
×
×
  • Utwórz nowe...