Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Dlaczego nie? - zapytał.
  2. - Znowu? - zapytał. - Nie no, będzie trzeba iść do lekarza, coś mogli ci no wiesz... naruszyć. - powiedział.
  3. - Pewnie leży w szpitalu. - powiedział.
  4. Curt uśmiechnął się widząc że Alysse oparła głowę o jego ramie. To w sumie dobry znak. - Ta... - mruknął. - Ale zrobię wszystko co w mojej mocy. - powiedział.
  5. - Proszę bardzo. - powiedział uśmiechając się.
  6. - Nie martw się. Będę cię pilnować. - powiedział.
  7. - Połowa kobiet wikingów nie miało 30 lat a podbijały Europę. - powiedział. - Więc nie wiem co w tym starego. - dodał.
  8. - Siniaki, do dwóch tygodni. - powiedział. - Wiesz, z tą raną na policzku wyglądasz całkiem wojowniczo. - stwierdził. - Jak kobieta wiking. - dodał uśmiechając się.
  9. - No właśnie ja też nie chcę mieć. - uśmiechnął się. - Nie przejmuj się. - dodał.
  10. - Nie jesteś. - powiedział uśmiechając się. - Nie jesteś mi nic winna.
  11. - Nie musisz. - powiedział. - Przecież ja ci nie pomagam dla zysku, po prostu chcę żebyś czuła się bezpieczniej. - dodał.
  12. - Około 12 godzin. - powiedział. - Ale jeśli po tym czasie ból nie zniknie lepiej iść do lekarza. - dodał.
  13. - Ale to i tak dobrze że jest choć trochę lepiej. - powiedział.
  14. - Ta. - powiedział i włączył film. - Jak się czujesz? - zapytał z troską.
  15. - Dobrze. - powiedział i poszedł do kuchni, po chwili wrócił ze szklanką i dzbankiem zimnej herbaty. - Proszę. - powiedział nalewając herbaty do szklanki.
  16. Curt wziął Alysse na ręce. - Postaram się ciebie bardziej pilnować. - powiedział i zaniósł ją do salonu i położył na sofie. - Chcesz się czegoś napić? - zapytał.
  17. Curt usłyszał uderzenie. Pobiegł szybko w kierunku z którego go słyszał i podbiegł do Alysse. - Alysse... Alysse co się stało? - zapytał klękając przy niej i podnosząc ją tak że nogami wciąż leżała ale tułowiem była oparta o jego ręcę.
  18. - Spoko. - powiedział. Wziął jakiś pierwszy z brzegu film ,,Bruce Wszechmogący'' - Może być. - powiedział.
  19. - W porządku. - powiedział. - To... nie wiem, chcesz może zobaczyć jakiś film, lepsze to niż siedzenie całą noc. - powiedział.
  20. Curt przeczytał sms'a - Źle. Ale lepiej niż wcześniej. - odpisał. - Tutaj. - powiedział wychodząc z salonu do przedpokoju. - To, chcesz jeszcze iść spać? - zapytał.
  21. Curt usiadł na sofie i zaczął czekać aż Alysse wyjdzie. - Martwię się o nią... - pomyślał.
  22. - Jeśli byłbym tak silny jak wąż midgardu to podczas Ragnaroku musiałbym walczyć z Thorem. - stwierdził drapiąc się po brodzie. - Cholera to jest plan. - powiedział.
  23. - Dobra, za chwilę wrócę. - powiedział i wyszedł z łazienki. Po chwili wrócił z dwoma czystymi ręcznikami i nową bielizną, parą jeansów i koszulką. - Stanik może być na ciebie zbyt duży. - powiedział. - Ta zielona butelka to szampon a czerwona to żel pod prysznic. - powiedział. - To zostawiam cię samą, jakbyś coś potrzebowała to mnie zawołaj. - dodał i wyszedł.
  24. - Aha. - powiedział. - Ale sam fakt że istniał ktoś taki i tak jest ciekawy. - powiedział.
  25. - Pożyczę coś od mojej mamy. - powiedział. - Powinno być na ciebie dobre. - dodał wstając i pomagając dojść jej pod prysznic. - Za chwilę przyniosę ci ręczniki. - dodał.
×
×
  • Utwórz nowe...