-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- W zasadzie to mi to nie przeszkadza. - zawołał.
-
- Przyszłaś tu tylko po to żeby mnie o to zapytać? - zapytał.
-
- Nie. - odpowiedział. - Po prostu oko mnie boli. - powiedział.
-
Add podłożył jedną rękę pod głowę (i wciąż opierał się o drzewo), założył nogę na nogę i zamknął oczy.
-
Add wyszedł na zewnątrz akademika, usiadł pod jednym z drzew i westchnął. Ściągnął opaskę z oka i zaczął ją kręcić na palcu.
-
Add prychnął. - Tak. - mruknął, odwrócił się i wyszedł z pokoju nie zamykając drzwi.
-
- Kobieto nie strasz mnie... - powiedział.
-
((Jeśli jest na 1 piętrze to mogła połamać nogi .-.)) Add podbiegł do okna i wyjrzał. - Emily? -
-
- Jest dość specyficzny ale jest spoko gościem. - stwierdził. - Jest na pewno bardziej luźny niż ja. - dodał.
-
- To przez jej męża. Kiedyś była bardziej ponura. - powiedział.
-
- A cholera ją tam wie. Różnie to z nią bywa. - stwierdził.
-
- Mhm. - przytaknął. - Nie zrobiła nic nikomu? - zapytał.
-
Add podniósł jedną brew. - Uznam że to normalna reakcja u ciebie. - stwierdził. - I co zrobiła Lucy? - zapytał.
-
- Czemu się cieszysz? - zapytał.
-
- Był demonem. Ale cóż, jak widzę wiesz dość mało. - powiedziała i po chwili wstała. W tym samym momencie wszedł też Add i podał jej paczkę papierosów (malboro czerwone ) Lucy wyciągnęła dwa, jednego dała Addowi i podpaliła go, drugi zapaliła sama. Po chwili wyszła. Add zaciągnął się. - Działo się coś? - zapytał.
-
- Słuchaj mnie dziewczynko. Jestem królową piekła, nie mam ochoty na głupie gierki, po prostu mi powiedz wszystko co o nim wiedziałaś albo wyciągnę z ciebie te informacje siłą. - powiedziała. Brzmiała o wiele groźniej niż wcześniej.
-
- Potrzebuje tych informacji. - powiedziała.
-
- To że jestem królową piekła nie znaczy że wiem wszystko. Nie jestem Bogiem. Więc teraz proszę, powiedz mi wszystko co o nim wiedziałaś. - poprosiła.
-
- Ale dobra, koniec odbiegania od tematu. Tę Koteł. - zwróciła się do Yuki. - Co wiesz o tym twoim, jak on się zwał? Mark? Powiedz co wiesz. - powiedziała władczym tonem.
-
Nie jestem fanem metalu bez słów. Ogólnie jeśli w czymś nie ma słów oceniam to niżej niż zwykle (jest aż jeden wyjątek ale to inna sprawa). Po prostu dla mnie słowa w utworze to podstawa. Sam utwór jest niezły ale słyszałem lepsze. 2/10 Dam 6/10 mogło być lepiej. A ja... a ja dam muzykę... szwedzki power metal. Jeden z moich ulubionych zespołów ostatnimi czasy.
-
Urodziny takie fajne że aż mam dość...
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
A no już składałem ale jeszcze raz. 100000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 lat bo upadłe anioły żyją dłużej.
-
- A pozwolił ci ktoś mówić mi po imieniu? - zapytała. - Dla ciebie to Pani. - powiedziała.
-
- A w morde byś nie chciał? - zapytała.
-
- Jakim cudem ty robisz się blady?! Jaak?! - zapytała. - Ta mówie, zabronisz mi? - zapytała.
-
- Nie, ten drugi wiesz. Idź się pomaluj bo wyglądasz jak idiota. - powiediała. - A co do ciebie Myszko. - zwróciła się do Emily - to lubie cię. - powiedziała i uśmiechnęła się.