Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. Mephisto The Undying

    Kosiarka kucyka narysuje

    To może i ja poproszę, obrazek. Ale jest pytanie, czy robisz ponyfikacje bezpośrednio z obrazka człowieka?
  2. Alexander podał kartkę Ari. - Coś takiego. Tylko po co wierszem? - zapytał retorycznie.
  3. - Pewnie jutro mi też coś się stanie. - powiedział rozbawiony.
  4. - Ale wy pechowe jesteście... - powiedział Alexander, patrząc na przyjaciółki. - Jedna uderzyła się w głowę, druga się poparzyła. Eh... - pokręcił głową.
  5. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - To ja może zostawię was samych. - powiedział Jonathan z uśmiechem i odszedł od Elizabeth i nieznanego mu jegomościa.
  6. Power uśmiechnął się. - No, zaprzeczyć nie mogę. - powiedział. - A ty? Czym się zajmujesz? - zapytał.
  7. - Poparzyłaś się? Mam nadzieje że nie przemyłaś tego wodą utlenioną...
  8. - A to, - powiedział podnosząc rękawicę. - To taki jakby... wzmacniacz mięśni... - powiedział i włożył ją suczce na łapę. - Spróbuj podnieść. - powiedział wskazując na łóżko.
  9. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - To samo co ludzie... rozmawiamy, pijemy, gramy. Różnie to bywa. - odpowiedział bez zastanowienia.
  10. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Dobry pomysł, dobry, gratuluje, mądra Elizabeth, dostaniesz ciasteczko. - powiedział cicho chichocząc.
  11. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - To będzie twoje życie. Nie moje. Co sobie z nim zrobisz, to twoja sprawa. Ja tylko przyjdę gdy nadejdzie twój czas... Byś ostatecznie zatańczyła ze śmiercią...- powiedział spokojnie. - Dobre powiedzenie... - dodał już bardziej do siebie.
  12. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Nie zabiorę twojej duszy od razu... Będziesz mieć jeszcze trochę czasu... - powiedział spokojnie. - I fakt, jak na tak starego pryka to wciąż jestem niezły... - powiedział i podrapał się po brodzie.
  13. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Fakt, to było by niezręczne. Pomijając fakt że mam ponad dwa tysiące lat to wciąż było by to nieprzyjemne... - powiedział cicho krzyżując ręce na klatce piersiowej. - No ale, jesteś jeszcze młoda, a i urody ci nie brakuje, jeśli szybko zakończymy umowę to pewnie szybko kogoś znajdziesz. - dodał wciąż cicho.
  14. - No dobra, tego że jest dobrym władcą akurat mu nie odmówię... Może ci pokaże, co jak działa? - zaproponował.
  15. - A kto go tam wie... Wkurza mnie... - powiedział siadając obok suczki, i podając jej kawę.
  16. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Oj, przecież żartuję. Nie patrz tak na mnie... Mogłabyś tym spojrzeniem zabijać. - powiedział rozbawiony. - Chyba anioł się domyśla o czym rozmawialiśmy. - powiedział poważniej, ale po chwili wyszczerzył się. - Chodź znajdziemy ci faceta. - powiedział rozbawionym tonem.
  17. - Dobra. - powiedział. Spojrzał na Sagitte. Potem na Amy. - Mam na dzieje że nie będzie problemów...
  18. - Tak, ten Oxy. I tak, jest wkurzający. Zwłaszcza kiedy na przykład pracuje, a tu dzwoni do mnie i pyta o jakieś bezużyteczne ustrojstwo. - powiedział.
  19. Mephisto The Undying

    Multisesja: Pakt

    - Nie będę jej zabijać... Przeżyje zabranie energii... Nie mam zamiaru też tego robić dopóki nie będę musiał. - powiedział. - Czemu ty nie masz narzeczonego? - zażartował patrząc na Jessy i Johna.
  20. Ahh. Ten delikatny, i przyjemny rytm. Ten uroczy głos wokalisty... Ach. Piękne. A teraz całkiem serio \m/ Kocham Amon Amarth! To mój ulubiony death metalowy zespół, a ten rytm, i ten wokal. Ach, majstersztyk! No i teledysk. Też świetny. A to zostańmy przy tematach Wikingów. Amon Amarth Töck's Taunt - Loke's Treachery Part II
  21. - No, niby coś tam robię. Ale Oxy mnie strasznie wkurza. - powiedział, a ostatnie zdanie powiedział jakby z irytacją.
  22. Alexander uśmiechnął się. - Jesteś bardzo miła... - powiedział, cicho. Gdy dostał kartką i przeczytał podał ją jeszcze Amy.
  23. - Nie miałem pomysłu gdzie cię wziąć. Więc wziąłem cię do siebie... Nie wiem gdzie mieszkasz. No a zostawić cię nie mogłem, jak już mówiłem. - powiedział. - No, trochę tu fajnych rzeczy jest.
  24. - Przykro mi... moje strachy to jakaś błahostka... - powiedział przepraszająco.
  25. - Pływanie... I to mnie dotknęło. A dla siedmiolatka to kiepskie przeżycie. -
×
×
  • Utwórz nowe...