((Cóż, ja myślałem że to pokoje są .-.))
Angus złapał dłoń chłopaka za nadgarstek i zacisnął. Tak aby ten puścił, gdy tak się stało puścił jego rękę.
- Łaskawie proszę, nie rób mi tak, jestem wampirem ale chyba bez mojej zgody ściskać mi szczęki nie możesz. - powiedział zaspanym głosem, chociaż jeśli teraz był zaspany a mógłby zmiażdżyć komuś dłoń to co musi być kiedy ma dużo energii. - Ale proszę masz moje kły se zobacz. - przewrócił oczami i wyszczerzył się, sztucznie, ale tu chodziło o pokazanie zębów.