-
Zawartość
167 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Sir Hugoholic :3's Achievements
![Ranga: Słodki kucyk (3/17) Słodki kucyk](https://mlppolska.pl/uploads/set_resources_46/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_default_rank.png)
Słodki kucyk (3/17)
153
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Sir Hugoholic :3
-
"czas wdziać to zacne obuwie!" czyli polskie udźwiękowienie Heroes V jest do rzyci.
- Pokaż poprzednie komentarze [6 więcej]
-
Agraela podciąga filtr na głosie, który chwilami maskuje braki w grze Lindy - w angielskim dubbie filtr jest dużo słabszy, bo i aktor gra nieco lepiej. Szczególnie widać to np. w singlowej misji ToE (gdzie Agraelowi poskąpiono tego filtra i wszystkie niedoróbki wyłażą na wierzch) i (SPOILER) w kampanii Raelaga, gdzie dostajemy tekst "na żółć Malassy" dosłownie odczytany z kartki.
Izabela ma nie tylko słaby VA, ale i źle dobrany głos. W wersji angielskiej wypada dużo lepiej,...
-
...no i ucięło mi komentarz.
Anyway: angielska Isabel jest o niebo lepsza od polskiej Izabeli, tak samo jak i wszelkiej maści NPCe (za wyjątkiem Kapłana z misji 4 kampanii Przystani - polski głos jest niższy i bardziej dojrzały, co lepiej pasuje do postaci). Godryk w obu wersjach wypada całkiem przyzwoicie, angielska Freyda jest zbyt dziecinna w porównaniu z polską.
-
Angielski Markal (polskiego nie słyszałam) mówi z komiczno-rosyjskim akcentem i mocno zaciąga głoskę "r", co o dziwo sprawdza się całkiem nieźle i nawet dodaje postaci charakteru. Polski Findan jest okrutnie wręcz nadęty i sztywny, jakby połknął całą sosnę z igliwiem - oryginalny VA wypada dużo lepiej (patos na patosie i patosem pogania, ale da się go chociaż słuchać bez bólu zębów).
- Pokaż następne komentarze [3 więcej]