Frodo
-
Zawartość
724 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Frodo
-
[Twoja postać zawsze ma wzięcie] Vert, teraz się zorientowała, że uśmiechnęła się za szeroko. Miała nadzieję, że nikt tego nie zauważył. Postanowiła zmienić temat - Jak myślicie? Czy przetrwamy tą śnieżycę?- zapytała. "Chyba chciałaś się zapytać czy przetrwacie" powiedziała w myślach
-
Vert uśmiechnęła się szerzej. Teraz dopiero można było zobaczyć, że jest szczerbata, gdyż nie miała jednego tylnego zęba - Mi też- odpowiedziała, lekko sie rumieniąc
-
A ja jestem kolejną fanką. Świetne samoloty. Kuce też, ale samoloty lepsze ^^
-
- Szkoda. A tak przy okazji: Vert Lunatic- powiedziała podając kopyto jednorożcowi
-
- Uwielbiam sztuczki z kartami! Pewnie mnie, nie nauczysz. Prawda?- zapytała z uśmiechem- A tak w ogóle: jak się nazywasz?
-
- Jak ty to robisz...- mruknęła, po czym wzięła następną
-
Vert popatrzyła chytrze na magika i wzięła kolejną kartę - A ta?
-
Nie ma, jak rozsiąść się z mlekiem, ciasteczkami i czytać fanficki. Polecicie mi jakieś?
-
- Jak to zrobiłeś?- zapytała się Vert- Co jeszcze umiesz?
-
Gitara basowa
-
Ciekawe. Ten kucyk z CM z liściem, wygląda jak mój, tylko, że ona nie ma związanych włosów
-
Władca Betonów Beton, z Betonowego wzgóża O Betonie, który jeździł koleją Pan Betonowski
-
Element cienia
-
Dlaczego? Ja się pytam: dlaczego taki jest wynik głosowania?
-
- Cześć Timber!- odpowiedziała- Mam wziąć kartę...- chwilę się decydowała, ale wzięła
-
Cleo, masz mi wygrać Eurovizję!
-
- Nie. Nic. Chyba- odpowiedziała- Uuuuuu... Co robicie?- zapytała się widąc jednorożca
-
[Widzisz jakiego masz farta?] Vert usiadła zmartwiona na chmurze, zastanawiając się co ma zrobić. Nagle poczyła od sobą pustkę - UWAGA!!!! SPAAAADAAAAAAAM- krzyknęła i spadła wprost na małą grupkę kucyków
-
Ja podzielam zadanie Hugoholica. Mogłoby być, ale jakoś nie jestem przekonana. Bo pewności, że nie da kolejnych argumentów dla hejterów nie ma
-
Festiwal głupich piosenek rozpoczęty!
-
Vert obudziła się wcześniej niż zwykle. Wyjrzała przez okno - No to mamy dziś dużo pracy- mruknęła do siebie i wyleciała z domu. Lecąc zobaczyła dwa, nieznane jej pegazy. - Nie ma co- pomyślała patrząc na pegazice- przecież nie chciałyby rozmawiać z takim pechowcem
-
Sagitta westchnęła po raz drugi. Szybko chwyciła "Historię Hogwartu" i wepchnęła w biegu do torby. Szybko przebiegła przez schody i zatrzymała się na odpowiednim piętrze, ciężko oddychając
-
Imię - Vert Lunatic Wygląd - Krótka zielona grzywna i ogon. Ma grzywkę. Jest biała z jasno zielonymi "skarpetkami". Cechy charakteru - Zazwyczaj ma pecha, lecz gdy chce potrafi nie wpakować się w tarapaty. Często się śmieje. Nie lubi nudy, dlatego najcześciej chodzi na spacery, lub czyta książki Rasa - Pegaz Płeć - Klacz Zachowanie w poszczególnych sytuacjach - Zostaje wezwana do władcy/władczyni: *Kłania się* "To zaszczyt Wasza Wysokość" Zostaje wybrana na żołnierza: *wpatruje się w list* Ja? Żołnierzem? *zamyka oczy* Zakochała się: Cześć [imię]. Chcesz się przejść na spacer? Odczuwa stratę po kimś bliskim: *Zaciska oczy a na jej twarzy pojawia się grymas bólu* Żegnaj...
-
Billie widąc oddalającą się Alicję, popatrzył w górę, westhnął i usiadł na ziemi jak najbliżej rzeki. Wpatrywał się w nurt wody. Pochwali zamknął oczy.
-
Mam głupawkę
