-
Zawartość
123 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Nicz
-
Z racji tego, iż, po pewnym okresie wnikliwej obserwacji, z całą pewnością stwierdzam, iż nie istnieje na tym forum coś takiego, jak kółko wzajemnej adoracji, mogę z czystym sumieniem "zemścić" się i wysmarować coś na temat tego fika. Pierwsze opowiadanie. No, no, całkiem długie i porządne, jak na pierwsze opowiadanie, muszę przyznać. Po tych dwóch nieszczęsnych słowach spodziewałem się czegoś zgoła (mówiąc bez owijania w poliester) gorszego.Gdy przypomnę sobie moje pierwsze opowiadanie... Długość tego fika, jest z pewnością zaletą, z drugiej jednak strony były pewne związane z tym fakty, które mi nie pasowały, ale o tym jeszcze napiszę (jak nie zapomnę). Pięknie przedstawione postacie. Fioletowa czarodziejka jest kwintesencją fioletowoczarodziejkowości. Podobieństwo, do kanonicznej Twi z Lesson Zero jest aż niepokojące. Discord też całkowicie wiarygodny, a jego teksty, oraz całkiem mądre spostrzeżenia dopełniają całokształtu. Normalnie Gadzi język. Czuć też tag "Normal", widać, iż mimo niezaprzeczalnych walorów komediowych dajesz nam jeszcze nieco bardziej "zrównoważone", życiowe scenki, które przyjemnie urozmaicają tekst i nie powodują uodpornienia czytelnika na zewsząd atakujący go humor. Z drugiej strony medalu jednak... Niektóre fragmenty wydają mi się na siłę rozciągnięte. Panika Twilight i jej tragizowanie, jest opisane bogato... aż za bogato. Trochę znużyło mnie (gdzieś w przedziale od 2/10 do 4/10 tekstu) ciągłe czytanie o tym, jak bardzo trudne zadanie dostała Twi, jak bardzo sobie z nim nie poradzi i w ogóle "... jaka piękna tragedia, ech!" (tu wstaw melodię ze skeczu Moralnego Niepokoju). Gdyby to znacznie skrócić, tekst by (moim zdaniem) kompletnie nic nie stracił. Nie pasowało mi też zniecierpliwienie Tłaj podczas zwiedzania. Na jej miejscu, będąc jajogłowym, kombinowałbym, jak połączyć zwiedzanie zamku z podnoszeniem Ksieżyca w jednym, wielkim rytuale historyczno-architektoniczno-astronomicznym, a nie ofukiwał bogu ducha winnego przewodnikowa. Najlepsza scena : zdecydowanie podnoszenie Księżyca oraz późniejszy dialog z Discordem. Styl: ładny, bogato (miejscami aż zbyt) opisujący świat, ale i tak, jako malkontent, przyczepiłem się do kilku rzeczy. Poza tym dziwnie mi było, gdy przemyślenia oraz nawroty wspomnień określałaś jako 'wyświetlanie filmu'. Niby wiadomo o co chodzi, ale brzmi to tak, jakby nagle przed Twi zbudowali wielki, kinowy ekran, by mogła sobie, podjadając popcorn, wygodnie podziwiać projekcję swoich myśli i wspomnień. Przyjemne opowiadanie ze stonowanym humorem.
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Śmiem się nie zgodzić. Dzięki owemu tematowi zyskałem dwóch prereaderów, oraz sam stałem się jednym z nich.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Alergia to straszna rzecz [Oneshot][Comedy][Slice of Life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
All hail the mighty wall of text! No dobra, może i twój komentarz, Madeleine, ścianą tekstu nie jest ale i tak zaskakujesz mnie konkretyzmem (jest takie słowo? jeśli nie, to właśnie powstało) wyrażania swoich opinii. Inna sprawa, iż owe opinie są zazwyczaj pochlebne, hue hue. Zresztą, dzięki temu mam na co odpowiadać, a to jest rzeczą, którą pismaki takie jak ja lubują najbardziej. Owa beznadziejność owego przedmiotu była swoistą satyrą na gremium profesorskie Equestrii, które zamiast orzec o bezużyteczności artefaktu, uznało, iż brak namacalnej mocy jest oznaką niebywałej mocy. Wniosek z tego jest prosty, do opinii ekspertów w mediach należy podchodzić z dystansem, bo można się co najmniej zawieść. No i poza tym, nie mogłem się oprzeć, aby nie wykorzystać łopatologicznej gry słów. Co do reszty się zgadzam. Może też trochę za mocno ździeliłem hiperbolą owemu nadętemu urzędnikowi. W sumie, to jak by się teraz nad tym zastanowić, to zmieniłbym tytuł na jakiś mniej spoilerujący... No, ale nic, tak to jest jak się wymyśla nazwy pięć minut przed zakończeniem deadline'u, a trzy po zakończeniu pisania. Za wszystkie komentarze jak zwykle: Bóg zapłać we frankach szwajcarskich. -
Ray of Hope [NZ][Adventure][Violence][Grimdark]
temat napisał nowy post w [+18] My Little Necronomicon
W tym sęk, przeca jednego korektora/prereadera już masz, po cóż ci więcej? Chociaż... w zasadzie to nie powinienem ze swoją działalnością wychodzić z piwnicy, bo wygląda na to, iż korektor ze mnie tragiczny.- 31 odpowiedzi
-
- [Adventure]
- [Violence]
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Ray of Hope [NZ][Adventure][Violence][Grimdark]
temat napisał nowy post w [+18] My Little Necronomicon
*znaczące chrząknięcie*- 31 odpowiedzi
-
- [Adventure]
- [Violence]
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Aż się rozkaszlałem ze szczęścia. Aż dziw, że od strony technicznej jest lepiej. Ileż to ja się natrudziłem, aby doprowadzić ten tekst do porządku, po tym, jak Word zwariował po wstawieniu do niego trzech kropek jako rozdzielenia akapitów. Nigdy więcej... Pan Priest zawita z całą pewnością (ku zgrozie wszystkich zbrodniarzy i postaci o niecnych zamiarach) do kolejnego rozdziału.
-
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze, a w szczególności za ten jeden, rozbudowany, autorstwa Madeleine. Zrobiłaś mi nim dzień. Dzięki nim przezwyciężyłem me lenistwo i napisałem kolejną część (po przerwie trwającej w dużym przybliżeniu wieczność). Mam nadzieję, że kogoś to zainteresuje, część IV jest już w pierwszym poście. Ah, i jeszcze co do Twilight, przypuszczam, że to jest jeszcze relikt z czasów, kiedy czarodziejka była tylko jednorożcem. Stare przyzwyczajenie. Uznajmy, iż oba określenia są sobie równoważne, jest ona takim "specjalnym" jednorożcem ze skrzydłami w zestawie. Twilight, the normal pony - never forget
-
Pamiętniki Kota Mazzera [Z (powiedzmy)][Crossover][NLR vs SE]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Strasznie to krótkie, Panie Kocie. W dodatku najwyraźniej należę do niesławnych 10% fandomu i nie wiem, do czego to nawiązuje. Niby coś się zapowiada, ale nie wiadomo co. Powinieneś się bardziej wysilić. Albo jestem zwyczajnie gupi, co też jest dosyć możliwe. -
Ray of Hope [NZ][Adventure][Violence][Grimdark]
temat napisał nowy post w [+18] My Little Necronomicon
"Recenzjem" jużem napisoł, ale wypoda coś i tutej szkrobnynć. W dzisiejszej Equestriańskiej prognozie pogody możemy ujrzeć ciężkie chmury nadchodzące z kierunku Grimdark oraz Violence. Czytaczom o słabych nerwach, tudzież pacyfistycznych upodobaniach polecam dać sobie spokój i ruszyć opiewać łagodność oraz miłość gdzie indziej. Mamy tu mroczny front atmosferyczny świata zdegenerowanego, smutnego, szarego, gdzie uśmiech i szczęście widnieje tylko na mordkach małych, niedoświadczonych źrebiąt. Co ciekawe, wraz z falą grimdarku przybywa do nas kilka ciekawie wykreowanych postaci pobocznych oraz główny bohater - wycyckany przez życie kucoperz. Choć akcja porusza się póki co powoli, można z pewną dozą pewności stwierdzić, iż po załapaniu odpowiednich wiatrów znacznie przyśpieszy. Przewidywane są obfite opady juchy oraz przemyśleń głównego bohatera. Niewielkie przejaśnienia na końcu Prologu zachęcają nas jednak do dalszej lektury, obiecując pewne rozpogodzenia w ponurym klimacie opowiadania. Nasi eksperci, póki co, jednak nie mogą odkryć genezy owego mrocznego frontu, jednak z całą pewnością możemy liczyć na rozwiązanie tejże zagadki w toku czytania kolejnych rozdziałów. Zobaczymy, co też z tej pogody wyniknie. Mówił dla państwa Mariusz Max Kopytko, Appleloosa.- 31 odpowiedzi
-
- [Adventure]
- [Violence]
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Wytwórnia pierogów strasznie leniwych przedstawia: Alergia to straszna rzecz Opis: Opuszczona i skonsternowana Księżniczka Księżyca wyrusza w metaforyczną podróż w celu odzyskania swej utraconej przeszłości. Obciążona mroczną tajemnicą musi stawić czoła prawdzie, odnaleźć zagubiony w tajemniczych okolicznościach potężny artefakt oraz zapobiec wojnie, na której skraju znalazła się Equestria. Autorskie gadanie: Jest to fanfik, który powstał już dosyć dawno, lecz dopiero teraz zebrałem się w sobie, by go opublikować (prawdę mówiąc, to zdążyłem też o nim zapomnieć ale ćśśś...). Mała komedyjka, napisana na MMF, mam nadzieję, że komuś się spodoba. Hue. Link: https://docs.google.com/document/d/1U3QMkmwxrQsDkWwfRHZ8wCZfP8YAFAdJYRI36ss_6mw/edit
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Ludzie dumają nad słowem random, jakby chcieli wymyślić jakąś profesjonalną definicję godną zamieszczenia na wikipedi. Absurdem jest dla mnie oddzielanie Random od Comedy, tak jakby chciało się na siłę zaznaczyć "nietypowość" - "krejzolowość" (Mariolka approves) fanfika. Co prawda, tu przyznam się szczerze, jestem troszku hipokrytą, bo sam użyłem tego taga, to jednak ogółem nie lubię takiego "odsiewania" randomu od komedii. Każdy może "wypierdzieć" ciąg słów i nazwać to randomem. Pytanie czy jeśliby uznać takie coś za poważny tekst komediowy ( oj cicho, to wcale nie taki zupełny oksymoron) to czy faktycznie jego odbiór zupełnie by się nie zmienił. Dla mnie to, czy dzieło będzie śmieszne, czy nie zupełnie nie zależy od tego pod jaką "szufladkę" się je wsadzi. Mimo to jednak fanfiki z tagiem random zdobywają o wiele szybciej popularność, niż zwykłe (często wpasowujące się w "definicją" randomu) opowiadania. Są różne rodzaje humoru, nie widzę potrzeby żeby od razu oddzielać jedną specyficzną (ale czy na pewno?) odmianę od całej reszty. Zwykła komedia tak samo może opierać się na absurdzie, a random może zawierać po prostu "podrasowane" sytuacje z życia codziennego, które są zabawne. No chyba, że wymiar fandomu radosnych taboretów rządzi się innymi prawami. Koniec końców, cel przecież jest ten sam - rozbawienie czytelnika. Bardzo mi się podoba pytanie postawione przez użyszkodnika powyżej: Random bez komedii? Myślę, iż nieświadomie na nie odpowiedziałem.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
"Fall of the Crystal Empire" i walka na miecze...
temat napisał nowy post w Filmy, muzyka, parodie....
Czytając spostrzeżenia użytkowników nade mną na temat broni białej i magii przyszedł mi na myśl pewien fragment filmu: -
*Głaszcze swą wyimaginowaną krzaczastą brodę* Hmmm, interesujące.
-
Choliba, oglądanie poprzestałem na Tennancie (chyba gdzieś w trzecim/czwartym sezonie) i teraz tak czytam, że chyba dość dużo mnie ominęło. Zdaje się, czas nadrobić zaległości. Podłączam się pod pytanie nade mną: Ktoś wie, gdzie mógłbym wypełnić me doktorktowe luki?
-
A ja na przykład tę grę gorąco polecam. Jako były, dość hardkorowy gracz LoL-a, muszę powiedzieć, Smite zupełnie odświeżyło i ulepszyło to, co w Lolu jest statyczne i po prostu nudne. Dajmy na to klasa Ad Carry. Nawet sobie teraz nie wyobrażam aby klikać prawym i patrzeć jak moja postać robi pew pew samonaprowadzającymi pociskami przez całą grę. W Smite autoatak to też skillshot, a co za tym idzie, można go próbować uniknąć. Widok trzeciej osoby otwiera nowe możliwości gankowania (ślepe punkty widoku, ataki zza pleców) i ogółem daje namiastkę FPS-owego grania. Poza tym jest też genialny system komend głosowych - nie trzeba tracic czasu na pisanie informacji na czacie, nie trzeba ograniczac sie do pingowania. Grafika od czasów bety zmieniła sie bardzo, teraz wszystko wygląda naprawdę ładnie. Tutoriale są porządne, w miarę aktualne. Na szczęście dla graczy deweloperzy Smite nie osiągneli jeszcze elitaryzmu twórców League i dzięki temu słuchają głosu swoich graczy. Z minusów, to można co najwyżej wymienić ubogi zakres przedmiotów, istnienie irytujaco imperatywnej mety (jak zreztą w lolu), oraz społeczność, która (znowu, podobnie jak w lolu, choć w minejszym stopniu) posiada dość spory zasób róznego rodzaju toksycznych person. Twórcy miewają też dosyć często problemy z balansowaniem postaci, na szczęście (dzięki stałemu kontaktowi z graczami) takie niedogodności są szybko naprawiane.
-
1. Stwórz swojego oceka, wlewajac w niego swą krew, pot i łzy (szczególnie to pierwsze) 3. Ludzie w internetach uznają twoją pracę za trolling 4. 5. Dominacja nad światem
-
Wiosna, wiosna, ach... to znowu ty... [Oneshot][Slice of life][Comedy][Fail]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Miła komedyjka, uśmiałem się tu i ówdzie, czyli miszyn komplited. Od strony merytorycznej generalnie nie mam do czego się przyczepić. Świetnie wyzła ci stylizacja wypowiedzi współwięźnia. Chyba najlepszy fragment. Może tylko zawiodłem się, gdyż myląco zinterpretowałem wstęp i liczyłem na jakąś hat Rose x Krwawa Rose ekszyn . Od strony technicznej było już gorzej. Sporo błędów, powtórzeń (tych nie wyłapiesz w wordzie, polecam jednak czytać tekst po napisaniu), oraz niekonsekwencji w zasadach pisania. Dajmy na to, dialogi. Jeśli tekst po myślniku odnosi się bezpośrednio do wypowiedzi przed myślnikiem, kontynuajcę piszemy zawsze z małej litery. Np. " - Lubisz banany? - zapytała Celestia" Raz stosujesz się do tej zasady, a raz nie, polecam ten krótki tekścik http://www.piszmy.pl/zasady-pisania-dialogow-o-dialogach/Chapter.html. Poza tym drażni mnie tez (gdyż jestem malkontentem, arrr) brak rozróżnienia pomiędzy myślami a wypowiedziami głównego bohatera (wypowiedzi, tak samo jak myśli zacyznały się od myślnika). Nie jest to jakaś wielka rzecz, zresztą, sam miewałem z tym problem przy pisaniu, ale zawsze utrudnia to odbiór. Tutaj masz w ładny sposób opisane, jak to ugryźć http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10328. Jako końcową konkluzje pozwolę sobie zacytować Pyro z Team Fortres - "MMMHHPH MMHP MPRH". -
Zgłaszam się na prereadera, proszę o dopisanie do listy. Wszystko co polskie, najbardziej podpasowywuje mi fantasy i komedie, ale ogółem przeczytam wszystko, może być długie. Poza tym poszukuję korektora/prereadera/opiniodawcy (z naciskiem na drugie,a szczególnie trzecie), do mojego fika "Kucyk zabawka i mydło w płynie", typ comedy/adventure z odrobiną randomu. Na razie są trzy części, lecz będzie ich więcej, dokładna liczba nie znana. Mile widziane poczucie humoru i cierpliwość do nierobów. Błędów, myślę od groma nie ma, więc zapraszam także osoby, które wcale nie widzą siebie w tylko i wyłącznym wydłubywaniu baboli językowych.
-
Fluttershy na równi ze Spajkiem, gdyż korzystam zarówno z Thinking jak i Feeling. Jakoś nie utożsamiam się z ich charakterami, choć faktycznie, jest trochę cech wspólnych. Icotera, he? Nie pasuje mi ten test, 4 pytania to za mało żeby móc zaszufladkować czyjąś osobowość. Zrobiłbym ten z 16, ale nie działa .
-
A jakiego rodzaju książki lubisz czytać? Jestem ciekaw. Jak na osobę interesujacą się literaturą twoja interpunkcja jest na dość niezadawalajacym poziomie. Co do wiersza, ja nazwałbym go (nie umiejszając jego wartości) wierszykiem, a nie wierszem. Ot, taka prosta rymowanka o wakacjach. Problem w tym, że jak już wyżej wspomniałem interpunkcja leży i kwiczy. Duże litery nie wiadomo skąd, czasami ich brak, podobnie z przecinkami. Gdyby nie to, wierszyk byłby całkiem spoko. Też już chciałbym wakacji.
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Może i będzie to bezwstydna, paskudna autopromocja, ale może mógłbym zaproponować moje opowiadanie? Może i nie jest dobre, ale na pewno jest długie. Oraz koty. http://www.youtube.com/watch?v=Gr_p7Tfl2e0 Żeby nie był tylko offtop. Cięgle sobie powtarzam, ze muszę zacząć czytać tutejsze (tj fandomowe) fanfiki, jest wśród nich tyle wspaniałych dzieł, ale z jakiegos powodu ciągle czasu, chęci, albo jednego i drugiego brakuje. Może to dlatego że nic nie zastąpi dla mnie czytania prawdziwej fizycznej książki. W każdym razie, jeśli już coś czytam, to najczęście krótkie opowiadania, najlepiej humorystyczne. Shipping, bleh, nadal nie rozumiem co ludzie w tym widzą, jako wątek poczboczy pewnie, byleby nie trąciło infatylnoscią (bajak o kucykach, hue) i idealizmem. Jako glowny i jedyny motyw - nope. Sci-fi? Wolę oglądać niż czytać.- 2171 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Witam, tutaj Adrian pisze sprzed pięciu minut komputera. 20 lat, student informatyki z kujawsko-pomorskiego. Lubię poczytać sobie dobrą książkę (niekoniecznie fantasy, a co!), interesuję się techniką oraz astronomią, fascynuje mnie wszechświat ( w końcu istnieje już 14 miliardów lat, taka sytuacja). Ciekawią mnie także zjawiska paranormalne w stylu UFO, duchów oraz znikajacych skarpetek. Nie cierpię czosnku. W fandomie siedzę już od trzech lat z kawałkiem (nie pamiętam już dokładnie), wcześniej koczowałem na FGE. Lubimyj kuń? Rarity. Piszę na forum, gdyż zbliża się sesja i powinienem się prokrastynować.
-
Idą sobie dwie łodzie podwodne przez las. Jedna mówi: - Patrz, telewizor leci. Druga na to: - Pewnie ma gdzieś tutaj swoje gniazdko. Co zapycha wszystkie fora katolickie? Wielki Post. Hue.
-
Jest to mój pierwszy post na forum, toteż chciałbym się przywitać, a także zaprezentować mój fanfik o nazwie: Kucyk, zabawka i mydło w płynie, czyli jak rozpętano kolejny koniec świata (Długie, kiczowate tytuły z podtytułami najlepszym przykładem braku kreatywności: Powrót Ognia) Opis: Twilight odkrywa czym kończy się majstrowanie przy strukturze wszechświata. Podczas procesu badawczego następują nieprzewidziane komplikacje, które powodują (czy raczej dopiero spowodują) chaos, nie tylko w samym projekcie czarodziejki, ale i w stabilności całego wszechuniwersum. Na całe szczęście dla wszechświata na miejscu tragedii pojawia się zestresowany detektyw z nerwicą natręctw, pragnący choć raz rozwiązać jakąś zagadkę kryminalną, miast ratować świat przed (kolejnym) kataklizmem. Sromotna zagłada of nadzieja and wszystko co mądre i piękne® included. Prereaderzy: psoras, Legion Częśc I: https://docs.google.com/document/d/1fYyFwxIdCmUk8-ybChlbS7-7BW3jWypCQK3NFBnsb3g/edit Część II: https://docs.google.com/document/d/1reT4lnFsPe2gMKt1R3W9oG7T5Csa52ndHkkt62vjrb4/edit Część III: https://docs.google.com/document/d/1c2nvbQwnvOtC6j108UfBf0uJM8CXhiIAphF-xBFmE24/edit Część IV: https://docs.google.com/document/d/1SmVkNdzgJrjv1cr8yZzOeZx2O3v8mznMz70ZPDsq5ow/edit?usp=sharing Część V: https://docs.google.com/document/d/1_YLqwY7m_kO2FzsBF1kRcIBOxH4sOCz0j5Z-m587DA8/edit Część VI: https://docs.google.com/document/d/1sjn2BCQgn4FZ1kYu1bhsD6zTRiFaDbKGcqF3Eg2q5xM/edit?usp=sharing Część VII: https://docs.google.com/document/d/1jyzB3U80fEIY2gnS_F7DaEcUDEq517vQJBYnqC8NUC4/edit?usp=sharing Część VIII: https://docs.google.com/document/d/1wNvP97_AgVCD8qZjGhqU9NFuKRszHRAEjFp_84yZ_oI/edit
