Skocz do zawartości

Dean Ambrows

Brony
  • Zawartość

    2849
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dean Ambrows

  1. [On jej nie zostawi samej... Niech Marry przyjedzie]
  2. [To Dastan ją zaciągnie. ]
  3. [No to ja mam czasu po wujku zegarmistrzu]
  4. A no to inna historia.- powiedział.
  5. Oni żyją w czystości.- powiedział Raven.-Ale prezenty przyjmują zawsze.- mruknął.
  6. Nie zabić a pozbyć się na pewien czas.- wytłumaczył Raven.
  7. Nie zabijamy ich.- upomniał go Raven.-Może i ich nie lubię ale szanuję.- powiedział.- Są przeciwko rebelii ale też nie trzymają Cesarzem. Chcą tylko dobra dla ludu.- powiedział spokojnie.
  8. Max 80%. Bo Rada się zwykle sprzeciwia moim decyzją.- powiedział spokojnie.-Jak by ich nie było to mamy 100% powodzenia.- mruknął.
  9. Dante zszedł na pokład od razu gdy zobaczył inny statek. Sprawdził swój ekwipunek i stanął na sterburcie i wychylił się trzymając linę. Wyciągnął pistolet i czekał aż się zbliżą. Wtedy wystrzeli.
  10. Nie masz za co przepraszać. I tak miałem wymienić.- powiedział.
  11. I musiałem wyłamać drzwi.- powiedział spokojnie.
  12. Dante rozłożył się wygodnie w bocianim gnieździe. Lubił duże wysokośculi. Wyciągnął rysunek blond włosej dziewczyny.-Szkoda, że cię ze mną nie ma.- szepnął cicho. Westchnął cicho i spojrzał w niebo. Zaczął rozmyślać o swojej przeszłości.
  13. Dean Ambrows

    Wolny/a czy zajęty/a?

    Kiedyś poczujesz taką pustkę w sercu i spytasz swoją najleprzą przyjaciółkę o chodzenie i jestem na 100% że się zgodzi. Mi tak właśnie się przytrafiło i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
  14. Dante po zjedzonym posiłku ruszył pod pokład się przebrać. Założył biały płaszcz z kapturem, który od wewnętrznej strony był niebieski, w pasie obwiązał się dużą, czerwoną chustą. Na klatce piersiowej zawiesił skórzane pasy z dwoma pistoletami. Przy pasie zawiesił dwie szable i wrócił na bocianie gniazdo aby obserwować choryzont.
  15. Upadłaś w łazience.- powiedział.
  16. No tak. W czarnych mi lepiej.- powiedział.
  17. Dastan wyszedł z łazienki z czarnymi włosami.-Jak głowa?-zapytał.
  18. Chłopak wytarł jej twarz mokrą chusteczką a następnie ruszył do łazienki przefarbować włosy.
  19. Chłopak postanowił nie jechać. Położył dziewczynę na łóżku i usiadł obok niej.
  20. Dastan wyważył drzwi ale podtrzymał je nad dziewczyną. - Alysse?- zapytał i lekko ją pogłaskał po policzku.
  21. [Cemu? :( ] Dastan odwrócił się.-Słucham?-zapytał.
  22. Ok. Jak będziesz chciała to dzwoń. Będę u Marry.- powiedział wychodząc.
×
×
  • Utwórz nowe...