-
Zawartość
2849 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dean Ambrows
-
Raven westchnął.- Idziemy?- zapytał.
-
Zakładam to pierwsze.- szepnął Raven.
-
I pasuje. Taki seksapil że aż mnie rozwala.- powiedział z uśmiechem.
-
Raven spojrzał za siebie.- Ty. Katarina idzie.- powiedział. [A czemu nie?]
-
[Oj tam. Nago też dobrze. ]
-
[No ba ]
-
[idą na bankiet]
-
Ok. Poyem jakoś się wkradnę z bronią.- powiedział.
-
Dante wstał.- Można ładnie poprosić.- warknął do tego co na niego naskoczył.- Wkradłem się do samolotu i wyskoczyłem po reszcie. Gdzieś tu jest moja matka i chcę ją odnaleźć.- wytłumaczył spokojnym tonem. Nie chciał mieć już na początku wrogów.
- 47 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
Możemy. A takie pytanie. Kogo zabiłeś że byłeś poszukiwany, to było ściśle tajne.- powiedział.
-
Mick wszedł do jednego sklepu i zaczął przeglądać czarne koszule.
-
Mick ruszył do centrum handlowego.- Może znajdę jakąś koszulę.- mruknął.
-
Dastan uśmiechnął się lekko. Po chwili sam zasnął.
-
O czym gadacie?- zapytał Raven podchodząc.
-
Raven ruszył za Corwinem.
-
Sting zamyślił się.- Jak będzie jakaś akcja to dajesz mi się pobawić Mick.- powiedział cicho i ściągnął maskę. Mick spojrzał na nią a ta po chwili wyparowła. Chłopak ruszył po coś do picia
-
Z wielką chęcią.- powiedział z uśmiechem.
-
O mnie zapominacie?- zapytał Raven.
-
Mick a właściwie Stin usiadł z baseballem na ławce w centrum i zaczął się rozglądać.
-
Mick wszedł do jakieś uliczki a po chwili wrócił w masce.- Spokojnie Mick. To tylko na chwilę.- powiedział Sting idąc w stronę centrum.
-
Mick chodził po mieście. Myślał nad tym jak może współpracować ze Stingiem gdy ten opętuje go w każdym możliwym momencie i to z byle powodu.
-
Imię: Mick Nazwisko: Thomson Wiek: 18 lat Charakter: małomówny, spokojny, waleczny Co lubi: muzykę power metalową, colę, maski Czego nie lubi: idiotów, emo, gei, Biebera Wygląd: Z maską gdy owłada nim demon Bez maski Uzbrojenie:dwa miecze Imię i wygląd demona z jakim ma się pakt: Sting Jaką dało to moc: Magia strachu. Wyciąga z człowieka i każdego żywego stworzenia jego najgorszy koszmar i nadaje mu byt materialny.
-
Zna ktoś jakiś dobry zespół power metalowy???
-
Raven'a zatkało.- Współczucie.- powiedział.
-
Czemu?- zapytał Raven.