Dead Radio Man

(( Czyli tak czy inaczej jest słabsza, bo Rinj i Dante byli jego sługami soł )) - Nie no Dante trzymaj mnie bo zaraz coś zrobię.

- Nie prościej było wysłać list - Rin 'owi kończyły się nerwy - A nie komuś zwalać się do domu i porywać ludzi? (( Ehh będę tego żałował )) Sairorg spojrzał na dziewczynkę. - Hmm - Wiedział że jest wrogiem, ale bicie dzieci nie było w jego stylu. - Ale bez żadnych wybryków. - Cała jego rodzina stała za nim z zdziwionymi minami.

- Raczej nie uda ci się nas obu wsiąść żywcem, więc powiedz o co wam chodzi. - Kobieta zaczęła irytować. (( Nie chce mi się opisywać walki Sairorga, kto wygrywa w tej walce??))

- I tak bym nie chciał - Rin wyszedł z ognia - No chyba nie zamierzasz już przestać walczyć. Czy masz jedynie zamiar nas zatrzymać.

- Nie obrażaj mnie, nie jestem jak mój kuzyn - Jbril odpowiedział w myślach Dante - Nie jestem na pewno zboczeńcem - Vergil to też słyszał. Rin nie wierzył co właśnie się działo.

Nic nie pomogło, ale dzięki za próbę pomocy

Rin dosłał energii do płomieni Dante, zwiększając tym samy temperaturę. Woda która została stworzona zmieniła stan na gazowy. - Weź się w garść i walcz. - Rin nadal mówił do przyjaciela w myślach.

Może wiecie co się mi dzieje, forum mi się nie chce ładować. Jak się załaduje i coś tam uda mi się uda napisać to mi wywala 404, czasami ładuje tak że wyświetla mi tylko tło forum i dalej nic się nie dzieje. Ciągle muszę odświeżać stronę żeby cokolwiek załadować :< Internet dobrze mi chodzi bo normalnie oglądam filmy i gram z pingiem 90-140. W informacji wyświetla mi coś takiego, zmiany serwera proxy dla sieci LAN nie pomaga. Połączenie z serwerem mlppolska.pl zostało przerwane. Sprawdź połączenie internetowe. Sprawdź wszystkie kable i uruchom ponownie wszelkie używane routery, modemy i inne urządzenia sieciowe. Zezwalaj Chrome na korzystanie z sieci w ustawieniach zapory sieciowej lub oprogramowania antywirusowego. Jeśli ten program znajduje się na liście programów mogących korzystać z sieci, spróbuj go z niej usunąć i dodać ponownie. Jeśli używasz serwera proxy... Sprawdź ustawienia serwera proxy lub skontaktuj się z administratorem sieci, by upewnić się, że serwer proxy działa. Jeśli uważasz, że nie powinien być on używany: Wybierz menu Chrome > Ustawienia > Pokaż ustawienia zaawansowane... > Zmień ustawienia serwera proxy > Ustawienia sieci LAN i usuń zaznaczenie „Użyj serwera proxy dla sieci LAN”. Kod błędu: ERR_CONNECTION_RESET Pomoże ktoś?

- Przecież mam twoje zdjęcie - Powiedziała Cana.

Rin odezwał się do Dante w myślach. - Ta panienka zapewne nie wie że jesteśmy tu oboje. Będę ci dawał energie a gdy zmięknie wyjdę z ciebie i zaatakujemy z 2 stron. - Rin cały czas miał wyciszoną aurę więc nikt poza Dante nie wiedział że on jest w płomieniach.

- Chciała bym pójść pograć na jakiś skrzypcach, a co do pomocy to by się przydała. Mam jeszcze jeden aparat tyle że nowszy jak coś to ci pożyczę a potem stworzymy album. Luna może widziałaś klasę muzyczną czy coś w tym rodzaju - Cana miała nadzieje na znalezienie tam skrzypiec. - Co tam Yoshi, jak ci minął dzień? - Zapytała chłopaka.

(( Ale nie zostały wyjęte, a i tak magią nie dało się rady wyjąć. W serii tak było a sesja jest oparta na tym soł)) - Ja nie muszę być ładny - Powiedział Rin - Wystarczy że ona jest piękna i moje dzieci. Chcę żeby były bezpieczne.

(( Sorrki ale w Highschool DxD pionek mógł zostać wyjęty przez króla, nikt inny tego nie mógł zrobić. A nie pamiętam żebym pisał że Rin wyjął go z Jonathan'a)) Rin wstał odzyskał większość sił i zamienił się w płomień. Dołączył do Dante. - Jak tam będę chyba kogoś zabije - Powiedział cierpkim tonem głosu.

- Zostawcie go będzie nam przeszkadzał - Powiedział Sairorg - Lepiej żeby tu został i spał a nie nam tam się próbował zabić. Rin już się obudził i udawał że śpi. Czekał tylko kiedy wyjdą. - No to ruszajmy - Powiedział Lucyfer i wyszedł, a za nim 3 przywódców i Sairorg.

- Jeśli chcesz możesz pomóc - Powiedziała Cana - Niestety w naszej grupie są osoby które lubią tworzyć chaos. Ciekawe co się z nimi stanie kiedy przyjdzie prawdziwe niebezpieczeństwo. - Cana kupiła batona - Ohh przepraszam jestem trochę poirytowana - Cana przeprosiła Lunę.

Wokoło nich pojawiło się 50 parę diabłów. Ich aura był największa jaką dotychczas czuliście. Były tam rodziny Maou i Sairorga. - My nie wypowiemy wojny, my odbijemy naszą z rąk wroga. Jest uzasadnienie tego więc już nic nie mów. - Belzebub zaczynał być zdenerwowany. - Dobrze ruszamy, Astaroth pilnuj tyłów, Leviatan masz dla siebie przód moja rodzina chroni środek a Belzebub ty nam mówisz dokąd iść. Pozostali w środku z rodziną Belzebuba. Ruszamy - Lucyfer wydał rozkazy. Rin nadal leżał na sofie nie przytomny.

Karat uderzyła w rękę Cany. - Czy mógł byś przestać zachowywać się jak 5 letnie dziecko? Nie musisz odpowiadać - Czuła że niestety niektórzy od urodzenia są chorzy na nierozwinięcie. Gdy zwierzak Luny wyskoczył Cana zrobiła zdjęcie. - Ma już 4, dzięki piękne. - Cana schowała aparat i wyszła z klasy po czym ruszyła pod automaty z przekąskami, chciała coś zjeść. (( Sorrki Frodo ale musiałem ))

- Można tworzyć potwory, golemy, bestie lub swoje własne klony. Ale one nie będą nigdy tak silne jak prawdziwa armia bo trzeba każdym z nich sterować. Tu przydaje się podzielna uwaga. - Belzebub był jednym z największych wynalazców na świecie, jak i najmądrzejszym.

- Poniekąd nie wiemy kto to jest, z tego co nam powiedziałeś wiemy tyle że jeden z nich był wampirem a drugi byłym diabłem. Lecz jeśli się okażą Upadłymi to tak, piekło przystąpi do wojny. Odnowiliśmy swoje zasoby w armii a anioły mogą to tylko zrobić sprowadzając anioły <te zwykłe> na złą ścieżkę. Nie potrafią tak jak my wskrzesić człowieka i zamienić go w upadłego, tylko anioły potrafią tą sztuczkę i my.

- Spoko - Cana nawet nie zareagowała na tą dziecinną zaczepkę - To jak przygotuj się - Cana ustawiła aparat. - To jak gotowa?

Belzebub popatrzył na niego z uśmiechem. - Jeśli tak to całą armie diabłów sprowadzę. Jestem władcą więc mogę robić takie rzeczy. Lucyfer spojrzał na całą sytuacje. - Ehhh, nie musimy poczekać aż nasze posiłki tu przybędą.

(SYSTEM) Ara 370/500 Doświadczenia, 100 złota - 50 hp Isa 390/500 doświadczenia, 100/200 zdrowia, 160 sztuk złota oraz 4 futra oraz 4 mięsiwa Shoko spotkała 2 Pumy, dawały po 50 doświadczenia za 1. 45 sztuk złota za 1 pumę i Naszyjnik Gromu który dodawał szybkość +10. Odbierały 120 punktów zdrowia. Możliwość ominięcia.

Cana wymierzyła aparatem. - Uśmiech - Pstryknęła - Mam już 3, hej Luna dasz zrobić sobie zdjęcie? Robię album klasowy i chciała bym zrobić każdemu z osobna zdjęcia. - Uśmiechnęła się do koleżanki i pokazała aparat.

- Nas też nie będzie tylko 2 - Odpowiedział do młodzieńca Belzebub - Każdy z nas ruszy tam z własną rodziną czyli najsilniejszymi diabłami.

- Przesadzasz, wyszedłeś ładnie - Pokazała mu - Hmm całkiem niezła propozycja. - Cana podeszła do Ekri - Mogę ci zrobić zdjęcie? Będę robiła album klasowy.