Skocz do zawartości

Shine Star

Brony
  • Zawartość

    2997
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Shine Star

  1. Alysse czując się wreszcie bezpiecznie zemdlała niesiona przez Curt'a w nieznanym jej kierunku.
  2. - Proszę...z-zabierz mnie stąd... - szepnęła upadając ze stołu na ziemię, w ostatniej chwili podtrzymując się rękami
  3. Dziewczyna ledwo kontaktowała. Usiadła ciężko i z niemałym trudem założyła bieliznę. - Curt... - szepnęła ledwo co słyszalnym głosem
  4. Alysse leżała już w samej bieliźnie przy trzech mężczyznach. Zaczęła się szarpać. - Oj nie, nawet nie próbuj! - krzyknął i uderzył ją w twarz. Kolejne łzy popłyneły jej po policzkach.
  5. Bombki (szklane) Piernik Goździki
  6. - Co tam znowu? - spytał sam siebie Lucas - Wy, sprawdzić co się dzieje na zewnątrz. - powiedział do dwóch mężczyzn stojących przy wejściu. - Ja mam ważniejsze sprawy. - mówiąc to rozszarpał bluzkę Alysse. Dwaj mężczyźni wyszli na zewnątrz słysząc dźwięk alarmu samochodu.
  7. Alysse zaczęła cicho szlochać, lecz po chwili do sali weszło dwóch mężczyzn, których wcześniej nie widziała. Odwiazali ją z krzesła i wynieśli z pokoju. Oslepiło ją światło lampy z kolejnego pokoju. Położyli ją na stole, dziewczyna była jednak zbyt słaba by cokolwiek zrobić. Nagle do sali wszedł mężczyzna, którego bała się najbardziej. - Błagam, ja nie chcę umierać! - myślała niezdolna do jakiegokolwiek ruchu ponieważ z obu stron trzymało ją dwóch dorosłych mężczyzn. - Teraz trochę pocierpisz. - uśmiechnął się i z tylnej kieszeni wyciągnął krótki nóż, którym zrobił rysę na jej policzku. ((Jeny jakie drastyczne.. ))
  8. Łzy zaczęły lecieć jej po policzkach. - Oo... co płaczesz? - spytał z udawaną troską dziewczynę. - Teraz nikt nie będzie cię pamiętać. - podniósł ją gwałtownie i posadził na krześle. Wyciągnął jej knebel. Alysse gwałtownie zaczerpnęła powietrza i spojrzała się na nieznajomego. Gdy chciała coś powiedzieć ten wymierzył jej siarczysty policzek. - Tylko nie waż mi się odzywać suko! - krzyknął i dodatkowo przywiązał jej ręce do krzesła, włożył ponownie knebel i wyszedł dokładnie zamykając drzwi
  9. Alysse usnęła ze zmęczenia, lecz obudziło ją otwieranie drzwi. Usta bolały ją od knebla, lecz bała się cokolwiek zrobić. Do sali wszedł ten sam człowiek co wcześniej, jednak był on sam. Podszedł do dziewczyny kucając przed nią. - No i co kochanie? - uśmiechnął się chytrze. - Nikt się tobą nie interesuje? Jaka szkoda...
  10. Shine Star

    Quiz CMC V 2.0

    Śnieżną kulę, którą zobaczyła na wystawie
  11. Alysse przestała płakać siedząc na brudnej podłodze. Nagle do sali weszło dwóch gości. - O, widzę że nasza księżniczka się obudziła? - podszedł do niej i złapał ją mocno za brodę. Była zbyt przerażona by się ruszyć. - C-co wy..chcecie ze mną z-zrobić..? - szepnęła ledwo wydobywając z siebie głos. - Zobaczysz w swoim czasie. - Facet ją puścił i zanim odszedł wsadził jej knebel w usta. - A to żebyś nie krzyczała kochanie. - pogłaskał ją po głowie i razem z tamtym wyszedł zamykając drzwi na kłódkę.
  12. Shine Star

    Quiz CMC V 2.0

    W tym odcinku z konkursem talentów (zapomniałam tytułu :c), bo nie umiała napisać piosenki
  13. Shine Star

    Quiz CMC V 2.0

    Eee... gdy nie udaje jej się latać, gdy nazywa się ją kurczakiem...gdy nic jej nie wychodzi, gdy jest kompromitowna, gdy Rainbow nie zwraca na nią uwagi...
  14. [Zapomniałam dodać: zaproponowałam Lunie żeby Alysse została porwana, by trochę rozkręcić akcje. Zgodziła się bez namawiania.]
  15. Dziewczyna nic nie widziała, a przez zasłonięte wysoko okno praktycznie nie przelatywały promienie słoneczne. Zaczęła cicho łkać, bała się że tamci w czarnych płaszczach mogą po nią przyjść. Nie wiedziała ile już tak leży, minutę, dziesięć, dzień, tydzień? Nie miała pojęcia. - Pewnie nawet mnie nie szukają. - pomyślała
  16. Alysse otworzyła oczy i lekko się podniosła. - Co oni chcą mi zrobić? - myślała, a oczy zaszły jej łzami
  17. Dziewczyna nagle usłyszała jakieś szmery. Postanowiła leżeć tak jak wcześniej udając nieprzytomną. Do sali weszło dwóch lub trzech mężczyzn ubranych w czarne stroje i maski. - Noo... kolejna do kolekcji. - powiedział jeden z nich. - Jest całkiem niezła, przyda się. - powiedział drugi i zaczęli się śmiać, po czym wyszli.
  18. Shine Star

    [zabawa] Nowy kapitan

    Może i dałaby radę, lecz razem z innymi gryfami. Wspierałaby jedynie tych lepszych lotników, gorszych by wyrzuciła nie dając żadnej szansy.
×
×
  • Utwórz nowe...