Skocz do zawartości

Gray Picture

Brony
  • Zawartość

    554
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Gray Picture

  1. Przepraszam za brak zdjęć ale jestem zbyt leniwa, by je wstawić i niezbyt wiem, jak to się robi 1. Rainbow 2. Twilight 3. Fluttershy
  2. Gray Picture

    Hej :)

    Halik, przesadzasz. Są w fandomie ludzie, którzy uważają się za lepszych, bo są tu dłużej, ale jest ich niewielu. I takimi nie powinno się przejmować. Jak dotąd, wszyscy użytkownicy z "większym stażem" niż byli dla mnie mili (poza paroma wyjątkami), z kilkoma nawet się popisało na PW lub SB. Największy problem, to żeby zacząć się odróżniać od "szarej masy" innych nowych. I żeby to zrobić nie trzeba być drugim da Vinci czy mistrzem pióra, czy czym tam jeszcze. Wystarczy pisać posty, pisać na PW czy SB, aż w końcu znajdzie się grupa bronych i pegasis, z którymi będziesz mogła się lepiej zaznajomić. Jednym to pójdzie szybciej, innym wolniej. Ja po ośmiu miesiącach wciąż dla większości jestem jedną z "szarej masy", ale są tacy, co mnie kojarzą, czy a nawet kilku nazwałabym moimi znajomymi. Jak szukasz bronych z twojej okolicy to sprawdź czy nie mają jakiejś grupy na facebook-u czy czegoś podobnego. A jak szukasz internetowych znajomych, to ja chętnie popiszę ^^
  3. Gray Picture

    Co aktualnie czytamy

    Dzisiaj rano (albo w nocy, w zależności od tego jak definiować czwartą) skończyłam czytać tą książkę: Po takim opisie spodziewałam się powieść będącej pochwałą wegetarianizmu. "Pim postanowia wbrew oczekiwaniom rodziców wybrać szkołę zawodową i szybko zdobyć konkretny, gwarantujący dobre zarobki fach. Decyduje się na szkołę rzeźniczą, gdzie uczy się wędliniarstwa, prezentacji, pakowania, przechowywania i przygotowywania wyrobów garmażeryjnych. Nauka idzie mu nad podziw dobrze i dopiero wizyta w ubojni przemysłowej wszystko zmienia… Po prześledzeniu w roli widza makabrycznego łańcucha produkcyjnego Pim postanawia popełnić szaleńczy czyn – zakrada się nocą do zakładu, wchodzi ze stadem świń i podąża kuluarami dla zwierząt przeznaczonych do uboju, by obejrzeć cały proces ich oczyma…" Książka Joy Sorman jednak okazała się całkowitym przeciwieństwem moich przewidywań. Jednak nie uważam tego za minus. Mi czytało się przyjemnie, jednak osoba, którą zraża naturalizm i dokładne opisy pełne krwi, mięsa, flaków i innych bebechów ta powieść może przyprawić o mdłości. Wegetarianom i wojownikom o prawa zwierząt również odradzam sięgania po tą pozycję. W skrócie, jest to filozoficzna powieści, będąca pochwałą mięsożerców, która jednak skłania do myślenia nad rolą mięsa i zwierząt w ludzkim społeczeństwie. Polecam, ale nie każdemu.
  4. Drugi raz w życiu robiłam request. To takie super, gdy komuś podoba się to, co się zrobiło specjalnie dla niego. Request był dla Kruczka ^^
  5. Zamierzam przekuć sobie uszy (czwarty, a jak dobrze pójdzie to i piąty kolczyk). Jakieś rady, słowa wsparcia? Albo kopniak w zad, żebym tego nie robiła?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Im więcej tym gorzej. W pewnym momencie człowiek wygląda jak antena do TV naziemnej

    3. Sakitta

      Sakitta

      Krowy też się kolczykuje i jakoś im to nie przeszkadza.

    4. Sun

      Sun

      Ale krowy nie wyglądają jakby im granat przed pyskiem wybuchł

  6. Przez moją głupią wychowawce nie mam świadectwa "z paskiem". Nie podobają mi się tegoroczne oceny -_- https://drive.google.com/file/d/0B92l5T3m98nJX0FuS1NrN01YQ0k/edit?usp=docslist_api

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [18 więcej]
    2. Talar

      Talar

      Tylko ja liceum, więc matura dochodzi :/

    3. Gray Picture

      Gray Picture

      Ja mam egzamin gimnazjalny, ale go nie da się nie zdać (za samo napisanie automatycznie się zdaje) i jest w miarę prosty.

      Tak z czystej ciekawości się zapytam, ile punktów/procent trzeba mieć by zadać maturę?

    4. Talar

      Talar

      30% chyba. Jednak ja planowałem studia związane z biologią oraz chemią, więc takie 80% powinno być :/

  7. Wreszcie wyciągnęłam tablet z szafy i coś narysowałam na nim. Moja OC Carmen w połączeniu dwóch najmniej dla niej przyjemnych sytuacji: poranku i braku lakieru do włosów. Dodatkowo, możecie zobaczyć jak wygląda mój charakter pisma
  8. Postanowiłam nie przyjść na próbę do szkolnego przedstawienia. W końcu czytać z kartki i klikać myszką to szkolona małpa potrafi. W połowie próby dzwonią, że mam natychmiast przyjść. Wygląda na to, że jestem bardzo niezastąpioną szkoloną małpą :)

  9. Gray Picture

    Hay there!

    Przywitanie dostosowane do nazwy tematu: Skoro rysujesz, to zachęcam do założenia tematu z rysunkami w tym dziale >klik<. Wydajesz się naprawdę ciekawą osobą, więc jakbyś chciał pogadać, to zapraszam na PW do mnie P.S.: Z tym fandomem furry to mnie zaciekawiłeś, będę musiała trochę więcej o nim się dowiedzieć.
  10. Gray Picture

    Co aktualnie czytamy

    Czytaliście kiedyś książkę tak genialną, że nie chcę się jej skończyć? To tej kategorii spokojnie i z czystym sumieniem mogę zaliczyć "Dumę i Uprzedzenie" pióra słynnej Jane Austen. Mimo że strasznie ciekawią mnie dalsze losy Elizabeth, nie mogę (a raczej nie mam ochoty) tak jak to zwykle robię, przeczytać tej książki w kilka wieczorów. Moja fascynacja tą powieścią jest jeszcze dziwniejsza, zważywszy na to, że nie przepadam za romansami. Serio, żebym "przełknęła" romans musi on być "wzbogacony" o dużą (bardzo dużą) ilość fantasy lub wszelkiego rodzaju mordobicia, najlepiej takiego, gdzie organy wewnętrzne częściej są na zewnątrz, niż na swoim miejscu; lub irracjonalnego humoru. A "Duma i uprzedzenie" tego nie ma. Co więc ma w zamian? Po pierwsze, genialnie przenosi w klimat tamtych czasów, czyli (jeżeli się nie mylę) przełom XVIII i XIX wieku. Po drugie, świetnie wykreowane postacie. Ubóstwiam Elizabeth i jej ojca za ich poczucie humoru i prawie zawsze trafne obserwacje psychologiczne, są to kolejne dwa powody, dla których polecam te powieść. A skoro już mowa o kreacji postaci, mam wrażenie, że nie tylko mnie irytuje matka Lizzy i pan Collins. Ta pierwsza, za inteligencje średnio wykształconej ameby (i za to, że jej najmniej lubianą córką jest Elizabeth. No dobra, to główny powód), ten drugi natomiast za ciągłą pompatyczność i za nieprawdziwe, i mocno przesadzone pojęcie o własnej osobie. Ostatnim z powodów i w sumie najmniej ważnym, są krótkie rozdziały, których jest około sześćdziesięciu. Dzięki temu "jeszcze tylko ten rozdział" nie trwa wieki i nie trzeba odrywać się od czytania w samym środku rozdziału. Podsumowując, bezwzględnie polecam "Dumę i uprzedzenie".
  11. Poszłam do księgarni tylko po prezent dla kumpla. Wyszłam z pięcioma książkami. Dwie dla niego, trzy dla mnie. Kocham wyprzedaże w Matrasie.

    1. Velvie

      Velvie

      Jakie to były książki? ^^

    2. Gray Picture

      Gray Picture

      "Psi żywot" P. Mayle, "Jak zwierzę" J. Sorman i "Dziewczyna płaszczka i inne nienaturalne atrakcje" R. Rankin'a. Tytułów książek kupionych dla kolegi nie pamiętam :P

  12. Bardzo dziękuję za opinię . Fajnie, że ktoś zagląda do tego tematu, zwłaszcza, iż ostatnio nawet mnie nie chcę się tego robić i wstawiać tu nowych rysunków. Co do argumentacji: 1. Uwielbiam czerń, biel, odcienie szarego (tego ostatniego można łatwo się domyślić ^^), więc rysowanie w tej tonacji to dla mnie czysta radość. I nie umiem dobierać kolorów, ale to już pomińmy 2. Nie wytrzymałabym, gdybym miała w kółko rysować coś monotonnego, powtarzalnego. 3. To zasługa mojego lenistwa (i tego, że nie umiem rysować tła). Dobrze, że komuś przypadło to do gustu. A korzystając z okazji, że już piszę tego posta:
  13. Gray Picture

    Daj swoje foto :P

    I ja dam zdjęcia swojej mordki, enjoy. https://docs.google.com/file/d/0B92l5T3m98nJY05JUjBLTEQ2ajQ/edit?usp=docslist_api https://docs.google.com/file/d/0B92l5T3m98nJY0lkakROZ0gzOUk/edit?usp=docslist_api
  14. Ja również nie miałam okazji zagrać z kimś. Ale z góry ostrzegam, walczyć zbytnio nie umiem, więc będziesz musiała robić z mojego obrońcę Nie pomyślałam o najprostrzym rozwiązaniu. Zamiast tego chodziłam z melonem lub tą wielką lodową kostką na głowie.
  15. Gra jest świetna i trudna. Puki co, męczę się z trybem przygodowym, ale nic nie wskazujena to, że w najbliższym czasie go przejdę. A szkoda, bo zależy mi na odblokowaniu wszystkich postaci. Poza trybem przygodowym, największym wyzwaniem dla mnie jest przeżycie lata. Zazwyczaj właśnie wtedy umieram. Znalezili by się jacyś chętni na wspólną grę?
  16. Zapłacono mi za niecałą godzinę siedzenia i gadania, i jeszcze obiad dostałam. Udzielanie korepetycji jest super :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. WilczeK

      WilczeK

      Dlaczego tak podle odrzucasz 3 klasę gimbazy?

    3. Gray Picture

      Gray Picture

      Bo jestem w drugiej klasie ;)

    4. WilczeK

      WilczeK

      No teraz to o wiele bardziej logiczne. :D

  17. [ Ja chętnie będę pisać dalej, tylko nie wiem, czy nie zmienię postaci]
  18. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Oliver ułożył swoje rzeczy w jednej z komód. Jego dobytek nie był za wielki, toteż ta czynność nie powinna zająć małemu zbyt wiele czasu, jednak chciał zrobić to jak najlepiej i to sam. Tak więc układał ubrania w stosiki, które następnie wkładał do szuflad, potem je przekładał i wyjmował, i tak w kółko, aż stwierdził, że jest co najmniej zadowalająco. Blondynek patrzył dumny na swoje małe dzieło, a przynajmniej tak to wyglądało w jego oczach. Mniej więcej w tym momencie usłyszał ten dziwny dźwięk. Całkiem mocno się przestraszył i zanim zabrał dość odwagi, aby pójść sprawdzić co to było, do jego pokoju weszli robotnicy i przynieśli jego łóżko. To skutecznie odwróciło uwagę Oliviera. Wskoczył na nie i upewnił się, że materac jest wystarczająco miękki. Potem wziął do ręki swoją ulubioną maskotkę i zastanowił się, gdzie powinien pójść lub co zrobić. Dom był ogromny, przynajmniej w jego odczuciu, więc nie chciał iść samemu w miejsce, w którym jeszcze nie był. W związku z tym postanowił, że uda się do salonu. Szybko zbieg po schodach i już po chwili dotarł do celu. - Cześć - przywitał się się ze wszystkimi.
  19. Gray Picture

    Darmowe muffinki!

    Jakim złym i wrednym człowiekiem trzeba być, aby obiecywać muffinki, a potem ich nie dawać. Jestem pod wrażeniem. A piłaś kiedyś bubble tea? (herbata ze słodkim sokiem i żelkami. Polecam.) Zaproponujesz mi jakieś dzieło Szekspira? (jak narazie przeczytałam tylko Romeo i Julie i bardzo mi się spodobała). Życzę miłej zabawy na forum. Jakbyś chciała z kimś popisać na PW - jestem do dyspozycji.
  20. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    - Hym... Chyba wolałbym być z panią w pokoju - powiedział Oliver po chwili zastanowienia. Nie żeby blondynek nie przepadał za innymi dziećmi, wręcz przeciwnie, ale skoro i tak większość dnia mają spędzać razem, to wolałby, aby w nocy być z kimś dorosłym. W końcu sama opiekunka zapewniała go, że dzięki temu będzie miał do niej bliżej, gdyby coś było nie tak. Istniał jeszcze jeden powód takiej decyzji chłopca. Nie chciał, aby inni dowiedzieli się, że boi się ciemności, ponieważ bardzo się tego wstydził. Właściwe, to była rzecz, której wstydził się najbardziej.
  21. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    - Raczej przyjechałem - poprawił dziewczynkę - Jestem ze Stanów Zjednoczonych, a konkretnie z Nowego Orleanu w stanie Luizjana. To piękne miasto, zwłaszcza w czasie Mardi Gras lub festiwali jazzowych. Chyba powinniśmy już iść do salonu - dodał po chwili. Oliver podszedł do drzwi od salonu i przyjrzał się każdemu ze zgromadzonych tam dzieci oraz opiekunce. Potem odwrócił się do Devi. - Idziesz? - spytał blondynek.
  22. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Chłopiec mocno się zaczerwienił, gdy opiekunka pogłaskała go po głowie, ale z drugiej strony to było nawet przyjemne. Oliver pomyślał, że to miejsce nie będzie aż tak straszne, jak mu się wydawało. Właściwie, to może to być całkiem miło. Tak, nie ma się czego bać. Wszystko będzie dobrze. Uśmiechnął się, a następnie uściskał rękę Devi. - Dobrze - przytaknął - będę cię poprawiał. Powinnaś powiedzieć "popraw", zamiast "napraw". A skąd jesteś? Jak tam było? - dopytywał się blondynek z typową dla niego ciekawością.
  23. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Mały blondynek przyjrzał się dziewczynie. "Wygląda na miłą" - pomyślał i uśmiechnął się. A raczej spróbował, ponieważ był tak zdenerwowany, że wyszło mu to dość... krzywo, jeżeli można tak określić uśmiech. - Cześć, Devi - zaczął mówić - Ja mam na imię Olivier. A to jest mój przyjeciel - powiedział lekko unosząc swoją maskotkę, która nie wyglądał na nową, wręcz przeciwnie, była dość zniszczona. - Nazywa się Króliczek.
  24. Gray Picture

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Oliver spojrzał na budynek, który wydawał mu się ogromny i straszny. W czym z resztą nie było nic dziwnego. Większość rzeczy w porównaniu do tego małego chłopca wydawała się wielka, a przynajmniej bardzo duża. A że Oliver bał się prawie wszystkiego, to nic dziwnego, że ten stary dom wywołał w nim takie, a nie inne uczucia. - Ale damy radę? Prawda, Króliczku? - powiedział niezbyt pewnie do zabawki mocno trzymanej w jego małych rączkach. Chwycił mocniej pluszaka i ruszył w kierunku domu ciągnąc za sobą ciężką walizkę. - Dzień dobry - powiedział do zebranych w holu. Mimo jego starań głos drżący i okropnie seplenił.
  25. Hymm... 20 letnia kobieta... "Trochę" się aplikacja pomyliła... Co jest o tyle ciekawe, że niektórzy ludzie oceniają mój wiek właśnie na tyle... Idę się nad tym zastanowić.
×
×
  • Utwórz nowe...