Magrat

Ludzie, ależ z was amatorzy. Toż aby najlepszy odbiór mieć trzeba ofiarować własnego pierworodnego. Wtedy najlepiej się ogląda no i popcorn za friko dają.

Luna

Cadance spotkał niestety los Luny i Celestii. Widać alikorny w świecie ludzi wyglądają jeszcze bardziej jak mieszkańcy Czernobyla niż reszta. Szczęście, że na razie Twilight oszczędzili.

Powtórzę zapewne opinię innych ale, na litość Celestii, zamknijcie ten temat. Tak kobiety wyglądają różnie, jedne noszą szpilki a inne adidasy i nadal pozostają kobietami bo kobietą po prostu się jest, to samo tyczy się mężczyzn.

Natrafiłam niedawno na całkiem ciekawe opowiadanie o tym jak Sunset Shimmer korzystając z pomocy Twilight powraca do Equestrii aby móc na nowo spotkać się ze swoją rodziną oraz przeprosić bliskich za swą długą nieobecność. To skłoniło mnie do zastanowienia się czy Sunset ma jakąś bliższą rodzinę w Equestrii. Oczywiście na razie twórcy w ogóle nie poruszyli tego tematu w żadnym z Equestria Girls co oczywiście stawia całkiem spore pole do spekulacji.

N: Nie wiem dlaczego kojarzy mi się z Pratchettem Generalnie to brzmi ten nick jak coś z powieści fantasy. A: Dość minimalistyczny avatar, chociaż akurat tutaj wygląda bardzo ładnie. S: I właśnie to jest bardzo ładne, świetnie prezentuje się z avatarem plus te połacie śniegu, genialne. To co lubiłam u Sombry to właśnie to, że wiedział kiedy i jak się pokazać U: Stary, doświadczony użytkownik, widać, że obeznany we wszystkim bo sporo odznak u niego widzę. Szkoda tylko, że się dotąd nie poznaliśmy bo odkąd tu jestem wydawał się być całkiem miły.

Prawda.

Prawda.

A czy Fluttershy nie wspominała kiedyś, że jest o rok starsza od Pinkie Pie (która i tak jest jedną z najmłodszych MS), to by czyniło ją również rok starszą od Rainbow Dash co raczej nie stanowi zbyt wielkiej różnicy.

Zaiste kawał przystojniaka z tego OC'ka Odkładając błędy na bok, jego historia bardzo mi się spodobała, ciekawa i nie za długa, a dowiedzieć się o postaci można sporo. Wprawdzie nie widzę sensu w nadawaniu kucykom ludzkich lat (inna rasa i w ogóle), no ale niech już będzie

A ja jestem Magrat (miło mi), lat 28, technik administracji. Uwielbiam czytać a mój ulubiony pisarz to Terry Pratchett. Oglądać filmy też lubię a będą małą dziewczynką marzyłam nawet o zostaniu krytykiem filmowym. Kucyki oglądam od dwóch lat a na forum zarejestrowałam się w lutym tego roku. Poza kucykami lubię również inne seriale, często oglądam anime, a moimi ulubionymi seriami są Dragon Ball (wszystkie generacje prócz GT), Fullmetal Alchemist (obie wersje), Baccano oraz Helsing Ultimate. Uwielbiam również Pokemony (szczególnie serię Mystery Dungeon), Final Fantasy (włącznie z częścią VII) oraz gry przeglądarkowe. Jeżeli chodzi o muzykę to moim ulubionym wykonawcą jest Daft Punk, chociaż ogólnie mój gust nie skupia się na jakimś konkretnym typie muzyki. Tak jak Dayan ja również nie posiadam konta na Facebooku, zwyczajnie uznałam, że nie jest mi to do niczego potrzebne, uwielbiam za to wszelkiego rodzaju fora dyskusyjne, na których można poznać fajnych ludzi i pogadać sobie na różne tematy. Rysować nie potrafię ni w ząb, za to dobrze piszę, choć leń ze mnie straszny i cały czas walczę z blokadą pisarską. Dobra Szajba, to teraz Twoja kolej. Opisz siebie

Bardzo ładny odcinek, w sam raz na podsumowanie dotychczasowych serii. Jakoś nie dostrzegłam aby odcinek był robiony specjalnie pod fandom, poza nawiązaniem do Nightmare Rarity, którego to komiksu nie znoszę dlatego ucieszyło mnie, że ta historia zrobiona została tak jak powinna była zostać zrobiona na początku. Po Slice of life miałam nadzieję na więcej scen z drugim planem dlatego kolejny plus dal twórców, że o tym pamiętali. Zresztą cały odcinek był wręcz napakowany nawiązaniami do wcześniejszych przygód kucyków co świadczy, iż kontinuum w MLP jak najbardziej trzyma poziom. No i Luna - królowa tego odcinka. Zawsze wszystkich męczę gadką jak to księżniczki powinny być przedstawiane bardziej z punku widzenia postaci równoznacznej z resztą, a Lunę zawsze lubiano przedstawiać z tej właśnie perspektywy. Gdyby chociaż jeszcze z Celestią można było coś takiego zrobić Na koniec trzy najfajniejsze rzeczy z tego odcinka: - upiorne kwiatki rodem z Atomówek (czyżby Lauren Faust miała z tym coś wspólnego?) - Mego Derpy (Muffins?) oraz największa gwiazda programu: - księżniczka Big Mac plus genialne nawiązanie do Czarodziejki z Księżyca. Pamiętacie melodię z przemiany?

Zamiast Katniss dajcie Twilight

Witaj! Widać, że mamy podobne upodobania 1. Ulubiony skecz Monty Pythona. 2. Oglądasz ekranizacje Sherlocka Holmesa? I jeżeli tak to, która jest twoją ulubioną? 3. Ulubiona piosenka The Beatles.

1. Luna 2. Twilight 3. Fluttershy Osobiście liczyłam na Fluttershy we wszystkich testach, ale widać się przeliczyłam. Sporo pytań się pokrywa, jednak widać, że w każdym teście obowiązują inne kryteria co do pytań i wynikających z nich odpowiedzi stąd te niepokrywające się wyniki.

N: Jak dla mnie ten nick to forumowy symbol wszystkich bronies (i pegasis ). Nic dodać nic ująć. A: Żeby nie wyszło, że jestem starą hejterką ale... jak ja nie znoszę tego rodzaju artów (furry? Tak to się nazywa?). Wygląda to to jakby biuściastej babie dać koński łeb Jednak to tylko i jedynie moja opinia i nikogo nie mam zamiar w ten sposób obrazić S: Właśnie dzięki tej sygnaturze dowiedziałam się o tym cudownym filmiku. Sama sygna wygląda przecudownie. U: Modów lubić trzeba A tak na serio, widuję ją odkąd zaczęłam przesiadywać na forum, wiem, że jest prawie w moim wieku, oraz, że naprawdę fajna z niej osoba. No i mam nadzieję, że kiedyś poznamy się lepiej

Cadence urodziła się pegazem, alikornem stała się, podobnie jak Twilight, dzięki pomocy Celestii i Luny

No to ja w takim razie marzę aby przejść do innego wymiaru, trafić do mieszkania Boostera Golda i razem z nim walczyć ze złoczyńcami

No ta serowa planeta to raczej rzecz niezbyt prawdopodobna, chyba, że posiłkujesz się logiką z Wallesa i Gromita Poza tym istnienie różnych wymiarów niekoniecznie musi usprawiedliwiać istnienie kolorowych kucyków. Zresztą, tak samo możemy dyskutować nad prawdopodobieństwem istnienia Spongeboba lub Smerfów. To, że ktoś wymyślił taką bajkę nie znaczy od razu, że postacie takie naprawdę istnieją.

N: Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z łucznictwem, to pewnie przez angielskie słowo "archery". Albo to na cześć jakiejś postaci z gry, kto wie. A: Dziewczyna przypomina mi nieco jedną z bohaterek serii "Moja siostra jest bardzo słodka" (ja wiem, że wy wiecie o jakie anime mi chodzi ), ale to pewnie nie ona. Mimo to ładnie wygląda S: No tu niestety niewiele mogę napisać bo nic nie ma. No cóż, taki wybór U: Na forum widuję pobieżnie i to naprawdę pobieżnie, więc niewiele jestem w stanie napisać poza tym, że wydaje się być miłym gościem. No i, że lubi gry.

No dobra, zakładacie, że gdzieś na jakiejś planecie żyją bohaterki kreskówki dla dzieci. Inne formy życia zapewne gdzieś tam w kosmosie istnieją, ale wątpię aby były inteligentnymi kucykami bo to raczej biologicznie niemożliwe. A więc inteligentna i ciekawa rozmowa o możliwości rozwoju życia poza naszą planetą - jak najbardziej. Ale kucyki zostawcie w spokoju, proszę