Skocz do zawartości

WhiteHood

Brony
  • Zawartość

    659
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    21

Wszystko napisane przez WhiteHood

  1. Oczywistym faktem jest, iż UE powinna zakazać posiadania gaśnicy w samochodzie. Taką gaśnicą można wywołać wiele złego, np przy jej pomocy napaść na sklep. Gaśnice powinny być zakazane, gdyż zawsze można zadzwonić po straż pożarną. Gaśnice powinny być zakazane tak samo jak broń, bo co to za jakieś nowe pomysły, że obywatel sam może bronić swojego życia, jeszcze chwila i zaczną się domagać by mogli sami za siebie decydować.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. KingKryst

      KingKryst

      ale równie dobrze można zabronić korzystania z noży kuchennych, bo nimi można zabić. ^^

    3. Anrizo

      Anrizo

      Typowy Kowalski nawet nie skapnie się, że sam ma ją w samochodzie. Strach pomyśleć, czy umiałby ją w ogóle obsłużyć. Niestety, władza myśli za idiotów, przez co najbardziej cierpią inteligentni ludzie.

    4. WhiteHood

      WhiteHood

      Tylko by ci inteligenci z UE nie domyślili się, że większość zbrodni, jeśli nie wszystkie są dokonywane przy użyciu dłoni. Ja już się boję...

  2. Kto mieczem wojuje, od miecza może paść. Kto miecza nie nosi, to tak jakby już zginął.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. WhiteHood

      WhiteHood

      Też mi filozofia. Jak ktoś ma ciupaskę to cię sieknąć może. Dlatego warto mieć ciupaskę do obrony, jeszcze lepiej karabin, a najlepiej atomowe krasnale.

    3. Świeży rekrut

      Świeży rekrut

      Osobiście preferuję kosę, ponieważ człowiekowi bez dłoni będzie ciężko nacisnąć przycisk. Co prawda karabin też dobry, jak i inna broń, acz mój skromny budżet pozwala mi na pierwszą opcję.

    4. Major

      Major

      Kastet <3 po znajomości załatwisz hehe :nipples:

  3. - Ta to ma jaja. - NIE JAJA TYLKO OKRES!
  4. WhiteHood

    O Bogu tak po prostu

    Wiecie, jeśli kazanie jest dobre to ludzie którzy je słyszeli wołają "Co za wariat", ale kiedy wracają do domów i przemyślą sprawę uświadamiają sobie "Ten człowiek miał racje" Ewangelia zmienia pojmowanie. Ja niestety nie potrafię głosić kazań, ale chce przekazywać proste prawdy z Biblii. Kiedy tak siedziałem i rozmyślałem, Bóg włożył mi do głowy przypowieść o dwóch synach. Co o tym myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Przyszedł do jednego i powiedział: "Synu, idź dziś do pracy w winnicy". On odpowiadając rzekł: "Nie chcę". Później jednak zmienił zdanie i poszedł. Przyszedł do drugiego i to samo powiedział. A on w odpowiedzi rzekł: "Już idę, panie". Ale nie poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Odpowiedzieli: "Pierwszy". Jezus powiedział im: "Oznajmiam wam, że poborcy i ladacznice prędzej niż wy wchodzą do królestwa Bożego. Bo szedł u was Jan drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu, poborcy natomiast i ladacznice uwierzyli mu. Wy nawet potem, gdy [to] zobaczyliście, nie zmieniliście zdania, by mu uwierzyć. I komentarz jaki do tego znajdziecie. Religijni i świeccy przywódcy żydowscy podważyli prawo Jezusa do nauczania w świątyni. Jezus udowodnił im, że nie uwierzyli ani Janowi, ani Jemu. W dalszej części sporu Jezus opowiada swoim przeciwnikom o dwóch synach. W kulturze judaistycznej niedotrzymanie obietnicy było czymś gorszym od nie obiecania niczego. Syn nie dotrzymał słowa, które dał własnemu ojcu. Drugi syn, który początkowo odmówił, nawrócił się i uczynił to, co należało. Pierwszy syn zachował się podobnie jak ludzie nie przestrzegający różnych norm prawa mojżeszowego. Dopóki nie usłyszeli Jana Chrzciciela mówiącego o potrzebie nawrócenia się i wydawania odpowiednich owoców, nie chcieli zmienić swojego życia. Ale wtedy, gdy nawrócili się do Boga, odwrócili się od poprzedniego sposobu życia. Drugi syn zachował się podobnie jak ludzie pyszni z powodu majętności i pozycji podobnej do pozycji arcykapłanów. Powinni byli opowiedzieć się za Janem Chrzcicielem, tym bardziej powinni za Mesjaszem. Rozumieją, wiedzą, ale odrzucają. Chronią interesy arystokracji oraz interesów swoich rzymskich mocodawców. W świątyni, w Domu Bożym występują w strojach kapłanów Boga Najwyższego, lecz postępują jak słudzy bóstw tego świata. Zachowują język religijny judaizmu, a służą rzymskim władcom.Wiedzą, że Jezus mówi o nich, chcą Go aresztować, lecz boją się reakcji ludzi. Jednak Bóg włożył mi w serce inne znaczenie tej przypowieści. Było dwóch chrześcijan. Pierwszy z nich oddany Bogu, wierny, głoszący ewangelię. Jednak ostatnimi czasy trochę się opuścił w głoszeniu dobrej nowiny i pokłócił się z żoną. Idąc zauważył człowieka chromego. W jego głowie pojawiła się myśl "Bóg dał mi dar uzdrawiania, ale ja przecież dziś pokłóciłem się z żoną, a i Słowa ostatnio nie głosiłem. Nie Bóg go nie uzdrowi za moją pomocą, zbyt mało zrobiłem, a jeszcze więcej przeciw" I odszedł. Tą samą drogą szedł drugi chrześcijanin także głosił słowo, ale często się "potykał". Dziś w szczególności miał zły dzień. Zwolnili go z pracy, pokłócił się z szefem i zwyzywał żonę. Kiedy szedł zobaczył chromego, podszedł i uzdrowił go w imieniu Jezusa. Który z tych dwóch wykonał wolę Ojca? Jeśli narodziłeś się na nowo, nie ważne co zrobisz, Nic nie jest wstanie odłączyć cię od miłości Boga. Cała łaska nie jest z tego, że głosisz ewangelie i starasz się być dobrym, ale dla tego, że Jezus zrobił to co zrobił. Drugi chrześcijanin nie zastanawiał się co złego się dzisiaj stało i co on zrobił, ale podszedł do chorego odziany w chwałę Jezusa . Zobaczcie ten pierwszy nawet nie podszedł, gdyż myślał, że wszystkie dary wypływają z jego postępowania. A drugi nie myślał nawet o tym co miało miejsce, ale po prostu z wiarą zrobił to, co kazał; robić Jezus. Nie martwcie się tym co zrobiliście, ale chodźcie w Chwale Królestwa, tak po prostu. Bo nie możecie jej zdjąć nie ważne jakbyście chcieli.
  5. To jest regulamin, i nie widzę w nim słowa określającego maksymalną liczbę. Tu nie mam miejsca na domysły, musi być jasno napisane. Tagi zakazane, nie ich ilość. Dokładnie są wypisane, tagi zakazane. Czyli w myśl Prawa polskiego "Co nie jest dozwolone jest zakazane"
  6. Zaraz, chwila. W regulaminie nic nie ma o przekroczeni ilości dozwolonych tagów. Nie jest ustalona takowa ilość. Są ustalone tylko, tagi obowiązkowe, jeden dodatkowy (nie jest ustalone minimalnie jeden, czy też maksymalnie) i tagi zakazane.
  7. Niczym dziecię piasku, krok za krokiem pozostawiam ślady dnia szóstego. Ja, potomek myśli połowicznych i marzeń niespełnionych. Ja, zrodzony z czasu pożądania Na poły krotochwili, na poły obowiązku. Serce me niczym szkoło, wypalanie w ogniu Bo, czyż nie tym jest historia człowieka? Jest on jak piasek, a życie jego jakoby ogień Czyż ogień też i stali nie hartuje? Lecz, serce moje to szło Nie jak żelazo, co gdy hartu nabierze, większość przetrzyma bólu i trwogi Choć i stal ulegnie w czas. Me serce, ze szkła, w nim gdzieniegdzie tylko kawałki szlachetnego kruszcu. Lecz, jeśli serce me szkłem, gdyby kamieniem w niego cisnąć, pęknie Co mi tedy po kruszcu szlachetniejszym? Ja, dziecię piasku, dnia szóstego ślad. Wiesz przyjacielu, czemu serce pęka? Nie dlatego, iż ze szkła jest Nie dlatego, iż kamień twardy, a szkło kruche Pęka, gdyż serce twe zamknięte. Niech za pióra myśl twa służy, wosk zaś marzeniami twymi Stwórz, więc skrzydła swego wyboru I wzleć hen, wysoko do gwiazd, gdzie pieśń serce unosi Lecz, uważać musisz, by spoiwo nie osłabło Niech lot Ikara do twojego podobnym nie będzie Jeśli duma twa, zacznie ciążyć? Dumy, więc wyzbyć się musisz, by o skał krawędzie nie roztrzaskać serca Pragniesz, by jak stal było, lecz ono ze szkła W szkle zaś, gdzieniegdzie szlachetnego kruszcu ociupina Wzleć do gwiazd i spójrz na gwiazdy Światło ich niech twą drogą nie będzie, kłamstwo niesie. Poleruj swe serce, by ujrzeć widmo tego, co na jedno się składa, a tysiącem barw się mieni. Niech serce twoje, chłonie i czuje. Niech serce twoje, czyste, by knowania gwiazd przejrzeć. A może, pozostań tutaj? Krocząc twardo, ślady trwałe zostawiasz Lecz i ty wtedy, dziecię piasku, na łaskę wiatru zdane Bo, czyż nie jest prawdą, iż krocząc po piasku, jego dzieckiem się stajesz? A może, krocz po skale? Ślad w ślad, krok w krok Za kimś, kto doskonałe, dla dzieci piasku, uczynił cieniem dla dzieci skał?
  8. A ja jestem tu po to, by @Dolar84 miał więcej roboty. To najwyżej się demokratycznie zagłosuje, że nie może być dyskwalifikacji.
  9. Pamiętam jaki ślub złożyłem. Gdy, słodycz ust twoich spleciona z goryczą mych słów. Gdy, głębia twych źrenic pochłaniała mój strach Gdy, serca wspólnym rytmem biły...i bić już nie będą, nigdy razem. Ja, który obiecałem "Wrócę" śluby złamałem Nie wrócę nigdy, nie żyję Front zabrał me ciało. Lecz, może się spotkamy Może dane nam będzie usta swe spleść Lecz, wtedy goryczy nie będzie ni grama Może dane mi będzie w twe oczy spojrzeć Lecz, wtedy już na wieku. Może dane naszym sercom wspólnym rytmem bić. Lecz, wtedy już przez miriady miriad . Kurde, słabe coś....
  10. Kiedy chce ci się pierdzieć, ale jesteś w operze
  11. Ja tu tylko po to jestem by wasze szanse powiększyć. Zawsze warto mieć jakieś hobby, nie. Wieśmin Liczba słów 1498.
  12. W jakim programie jest liczba słów sprawdzana? Bo mnie 2013 równiuśko 1500 wyliczyła, a GD 1587.
  13. Dłoń niepewnie chwyta stali Do oczu zbliża to, czym zabić musi Niepewne ramię i palec, co poruszyć się nie może Świeżak, co z wojennym rzemiosłem nieobyty. Front jednak duszę przeora Front, bowiem jak anioł, co na ból matka woła. Po imieniu go zawoła i w dorosłość na swych skrzydłach uniesie Strach zniknie, już nie boi się zabijać. Wróg, to wróg i tylko wróg My jedynie zwyciężymy Głosi hasło Gott mit uns Słowa te na usta wylane, jak krew na ziemie I ziemia i usta krwi już pełne, ani kropli więcej… Gott mit uns Choć wróg, a jednak to samo głosi I z tym samym okrzykiem zabija. A racja, czyja? Wyceluj, naciśnij spust i zabij, zabij swą duszę dla ideałów głuchych mędrców.
  14. Ja wiedziałem, że Legia Cudzoziemska to tylko fajnie brzmi.
  15. @TwiMLPpl czy wyczuwam klasę robotniczą i komunizm?
  16. tumblr_nyucjqGOlL1uecwnuo1_1280.jpg

    1. WhiteHood

      WhiteHood

      To jest tak zabawne, że prawie się posikałem.

×
×
  • Utwórz nowe...