PervKapitan

Uuuuuu...?

Pierwszy raz mi się zdarzyło że jestem sam na forum. Gdzie reszta broniaków? Zrezygnowali?

I Oto dowód:

Kto jest online?   1 użytkownik, 0 anonimowych, 38 gości (Zobacz pełną listę)

misterspauls

Uuuuuu...?

Pierwszy raz mi się zdarzyło że jestem sam na forum. Gdzie reszta broniaków? Zrezygnowali?

I Oto dowód:

Kto jest online?   1 użytkownik, 0 anonimowych, 38 gości (Zobacz pełną listę)

misterspauls

Po obejrzeniu Spider-Man: Uniwersum mogę powiedzieć tyle - to zdecydowanie najlepszy filmowy Człowiek Pająk... A raczej Człowieki Pająki  Oczywiście to tylko moje zdanie. Co tu dużo mówić: wygląda rewelacyjnie (mieszanie stylów wizualnych), jest zabawny, ale i poważny, a do tego wciąga od samego początku. 

Ta scena to największe, pozytywne zaskoczenie. Spodziewałem się kilku wersji Spider-Mana, ale nie takich...

Po obejrzeniu Spider-Man: Uniwersum mogę powiedzieć tyle - to zdecydowanie najlepszy filmowy Człowiek Pająk... A raczej Człowieki Pająki  Oczywiście to tylko moje zdanie. Co tu dużo mówić: wygląda rewelacyjnie (mieszanie stylów wizualnych), jest zabawny, ale i poważny, a do tego wciąga od samego początku. 

Ta scena to największe, pozytywne zaskoczenie. Spodziewałem się kilku wersji Spider-Mana, ale nie takich...

Ze Związkiem Radzieckim po wieczne czasy, nigdy inaczej!

Kolejny shitpost, ale I don't care. Generalnie, niedawno był dzień chłopca. I wszystko spoko, ale... Mnie osobiście gówno on obchodził i nadal obchodzi. Ale wszyscy wokół mnie latali, składali życzenia, matko. I tamtego dnia YT zaproponował mi ten filmik. Właściwie, Geralt idealnie podsumowuje dzień chłopca:

Kolejny shitpost, ale I don't care. Generalnie, niedawno był dzień chłopca. I wszystko spoko, ale... Mnie osobiście gówno on obchodził i nadal obchodzi. Ale wszyscy wokół mnie latali, składali życzenia, matko. I tamtego dnia YT zaproponował mi ten filmik. Właściwie, Geralt idealnie podsumowuje dzień chłopca:

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Parę dni temu samobójstwo popełniła 12-letnia dziewczyna. Według relacji rówieśników była szykanowana za orientację seksualną, ponieważ na mediach społecznościowych napisała, że jest w związku z koleżanką.

Grupa ludzi za pomocą farby w sprayu, na gmachu siedziby MEN, napisała "Dominik, Zuzia, Kacper, Michał. Twoje dziecko LGBT+" - imiona młodych osób LGBT które odebrały sobie życie przez homofobię, transfobię i ogólne zaszczucie ze strony otoczenia. Następnego dnia ministra piontkowskiego nie ruszała jednak sprawa samobójstwa dziecka i historie zaszczutych dzieciaków, ale to że, ojej, źli bandyci dokonali profanacji budynku (by the way, budynku w którym za wojny urzędowało Gestapo, więc no, jest do czego mieć szacun), a czyszczenie elewacji będzie kosztować.

Nic dziwnego, w końcu LGBT to i tak gorszy sort co będzie "ideologizować". A kilka tysi za czyszczenie z farby? Nooo, to jednak trzeba opłacić z góry, strata.

Każda osoba którą od śmierci młodego człowieka bardziej rusza cipkomaryjka, pomazana elewacja budynku, pomnik z kawałkiem tęczowego materiału czy, o zgrozo, największa szkoda, pocięta plandeka, nie zasługuje na szacunek. Wielkie, piękne, dosadne, i proste fuck you dla takich osób. :*

Strasznie nie lubię takich nic nie znaczących gówno-świąt jak np. ten dzień chłopaka.

Strasznie nie lubię takich nic nie znaczących gówno-świąt jak np. ten dzień chłopaka.

Parę dni temu samobójstwo popełniła 12-letnia dziewczyna. Według relacji rówieśników była szykanowana za orientację seksualną, ponieważ na mediach społecznościowych napisała, że jest w związku z koleżanką.

Grupa ludzi za pomocą farby w sprayu, na gmachu siedziby MEN, napisała "Dominik, Zuzia, Kacper, Michał. Twoje dziecko LGBT+" - imiona młodych osób LGBT które odebrały sobie życie przez homofobię, transfobię i ogólne zaszczucie ze strony otoczenia. Następnego dnia ministra piontkowskiego nie ruszała jednak sprawa samobójstwa dziecka i historie zaszczutych dzieciaków, ale to że, ojej, źli bandyci dokonali profanacji budynku (by the way, budynku w którym za wojny urzędowało Gestapo, więc no, jest do czego mieć szacun), a czyszczenie elewacji będzie kosztować.

Nic dziwnego, w końcu LGBT to i tak gorszy sort co będzie "ideologizować". A kilka tysi za czyszczenie z farby? Nooo, to jednak trzeba opłacić z góry, strata.

Każda osoba którą od śmierci młodego człowieka bardziej rusza cipkomaryjka, pomazana elewacja budynku, pomnik z kawałkiem tęczowego materiału czy, o zgrozo, największa szkoda, pocięta plandeka, nie zasługuje na szacunek. Wielkie, piękne, dosadne, i proste fuck you dla takich osób. :*

Parę dni temu samobójstwo popełniła 12-letnia dziewczyna. Według relacji rówieśników była szykanowana za orientację seksualną, ponieważ na mediach społecznościowych napisała, że jest w związku z koleżanką.

Grupa ludzi za pomocą farby w sprayu, na gmachu siedziby MEN, napisała "Dominik, Zuzia, Kacper, Michał. Twoje dziecko LGBT+" - imiona młodych osób LGBT które odebrały sobie życie przez homofobię, transfobię i ogólne zaszczucie ze strony otoczenia. Następnego dnia ministra piontkowskiego nie ruszała jednak sprawa samobójstwa dziecka i historie zaszczutych dzieciaków, ale to że, ojej, źli bandyci dokonali profanacji budynku (by the way, budynku w którym za wojny urzędowało Gestapo, więc no, jest do czego mieć szacun), a czyszczenie elewacji będzie kosztować.

Nic dziwnego, w końcu LGBT to i tak gorszy sort co będzie "ideologizować". A kilka tysi za czyszczenie z farby? Nooo, to jednak trzeba opłacić z góry, strata.

Każda osoba którą od śmierci młodego człowieka bardziej rusza cipkomaryjka, pomazana elewacja budynku, pomnik z kawałkiem tęczowego materiału czy, o zgrozo, największa szkoda, pocięta plandeka, nie zasługuje na szacunek. Wielkie, piękne, dosadne, i proste fuck you dla takich osób. :*

Parę dni temu samobójstwo popełniła 12-letnia dziewczyna. Według relacji rówieśników była szykanowana za orientację seksualną, ponieważ na mediach społecznościowych napisała, że jest w związku z koleżanką.

Grupa ludzi za pomocą farby w sprayu, na gmachu siedziby MEN, napisała "Dominik, Zuzia, Kacper, Michał. Twoje dziecko LGBT+" - imiona młodych osób LGBT które odebrały sobie życie przez homofobię, transfobię i ogólne zaszczucie ze strony otoczenia. Następnego dnia ministra piontkowskiego nie ruszała jednak sprawa samobójstwa dziecka i historie zaszczutych dzieciaków, ale to że, ojej, źli bandyci dokonali profanacji budynku (by the way, budynku w którym za wojny urzędowało Gestapo, więc no, jest do czego mieć szacun), a czyszczenie elewacji będzie kosztować.

Nic dziwnego, w końcu LGBT to i tak gorszy sort co będzie "ideologizować". A kilka tysi za czyszczenie z farby? Nooo, to jednak trzeba opłacić z góry, strata.

Każda osoba którą od śmierci młodego człowieka bardziej rusza cipkomaryjka, pomazana elewacja budynku, pomnik z kawałkiem tęczowego materiału czy, o zgrozo, największa szkoda, pocięta plandeka, nie zasługuje na szacunek. Wielkie, piękne, dosadne, i proste fuck you dla takich osób. :*

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Moje dni szkolne stały się żałośnie łatwe. Od kiedy zrobiłem się ostrzejszy, zacząłem wyjaśniać jednego debila po drugim, nagle... Zaczęli się mnie bać xD. Mina klasowego ogra po tym, jak go ostrzej wyjaśniłem, i to przy księdzu, który na to wszystko śmiechnął?... Bezcenna. Autentycznie takie pikachu face. Mało tego, nawet na korytarzu nic mi już wiele nie robią. Jak mnie wkurzają, rzucają chamskie teksty, przeobrażam je na żart i się śmieję. Mało tego, moje znajomki mi w tym pomagają i śmiejemy się wszyscy razem. Ma to jednak swoją cenę... Wykorzystywałem najpotężniejsze pokłady mojego humoru i... Nie ukrywam, że byłem po tych dniach kompletnie wyczerpany i wypalony. Jednak... Przynajmniej nie straciłem nerwów, a zamiast tego, pośmiałem się i spędziłem miło czas. Zmiana nastawienia wyszła mi wyłącznie na lepsze.

Jednak... Spokojnie. Nie oznacza to, że atakujemy wszystkich dookoła. Nigdy nie zaczynamy wojny. Jeśli ktoś nas zaczepi, zacznie poniżać, wtedy odpowiadamy, a czasami... Mamy to gdzieś i gramy sobie w takie dylematy, albo karty przeciwko ludzkości. Ewentualnie zaczynamy rewolucję, wieszamy nauczycielkę od matmy, a sztandar szkoły zmieniamy na flagę ze swastyką. Is bin sehr gut und HENDEHOH! 

I to tyle, moi drodzy. Trzymajcie się i do następnego. 

Among Us... Gra, która poprawia mi samoocenę.

Moje dni szkolne stały się żałośnie łatwe. Od kiedy zrobiłem się ostrzejszy, zacząłem wyjaśniać jednego debila po drugim, nagle... Zaczęli się mnie bać xD. Mina klasowego ogra po tym, jak go ostrzej wyjaśniłem, i to przy księdzu, który na to wszystko śmiechnął?... Bezcenna. Autentycznie takie pikachu face. Mało tego, nawet na korytarzu nic mi już wiele nie robią. Jak mnie wkurzają, rzucają chamskie teksty, przeobrażam je na żart i się śmieję. Mało tego, moje znajomki mi w tym pomagają i śmiejemy się wszyscy razem. Ma to jednak swoją cenę... Wykorzystywałem najpotężniejsze pokłady mojego humoru i... Nie ukrywam, że byłem po tych dniach kompletnie wyczerpany i wypalony. Jednak... Przynajmniej nie straciłem nerwów, a zamiast tego, pośmiałem się i spędziłem miło czas. Zmiana nastawienia wyszła mi wyłącznie na lepsze.

Jednak... Spokojnie. Nie oznacza to, że atakujemy wszystkich dookoła. Nigdy nie zaczynamy wojny. Jeśli ktoś nas zaczepi, zacznie poniżać, wtedy odpowiadamy, a czasami... Mamy to gdzieś i gramy sobie w takie dylematy, albo karty przeciwko ludzkości. Ewentualnie zaczynamy rewolucję, wieszamy nauczycielkę od matmy, a sztandar szkoły zmieniamy na flagę ze swastyką. Is bin sehr gut und HENDEHOH! 

I to tyle, moi drodzy. Trzymajcie się i do następnego. 

Adoptowałam kitku.

Wabi się Aleksiej (zdrobniale Alosza, Aloszka, Ljoszka)
I... Lubi śmiesznie spać.

Adoptowałam kitku.

Wabi się Aleksiej (zdrobniale Alosza, Aloszka, Ljoszka)
I... Lubi śmiesznie spać.

O mojej pracy naprawdę można pisać książki, temat rzeka, codziennie jakieś mniejsze i większe dziwactwa, śmieszki...

...

Ale dziś to zadzwoniło dziecko na służbowy telefon, przedstawiając się jako ruski ginekolog i pyta czy zapisać mnie na ruski masaż jąder...