Skocz do zawartości

The Silver Cheese

Brony
  • Zawartość

    877
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez The Silver Cheese

  1. Ja to mogę się pochwalić dwiema starszymi siostrami. Jedna już rodzinę założyła, druga myśli albo o pracy, albo pójściu do klasztoru (chociaż wątpię w to ). Dobrze się razem dogadujemy, pewnie dlatego, że moja rodzina nigdy nie miała problemów w postaci alkoholu, papierosów, bicia, czy innych tego typu rzeczy. Normalna, mógłbym pokusić się, poważna rodzina (powiedział normalny 20 letni mężczyzna oglądający kolorowe taborety. Ahh ta negacja, którą negacją nie jest xD). Najstarsza siostra jest tą najwredniejszą, która uważa (i mój szwagier również), że coś jest ze mną, że MLP oglądam. Szczęście, że nie masakrują mnie i akceptują, tolerują to co lubię. Starsza siostra magistra robi. Ta niezdecydowana, czasem robi haje (płacze) z powodu swojej słabości, jeśli ktoś jej to wytknie, bo to nie jest ok, bo nie znasz tego, a tego (w kulturalny sposób oczywiście). Niby konserwatystka, ale często lubi też oglądać głupoty na youtubie - tym bardziej to nie pasuje do dziewczyny, która chciałaby do klasztoru pójść . Mocno religijna, na szczęście nie fanatyczka. Z każdą z nich się miło rozmawia, docina, żartuje, więc ja z rodzeństwem nie mam problemów. Ja widzę same pozytywy, chociaż jak miało się te 7 lat, to siostry mi szczególnie zawadzały i były dla mnie wredne .
  2. Bo nim nie jest. Jest to wyznacznik dla Pinkie i jej zachowania, aby pokazać, że jej zachowanie jest jak najbardziej na miejscu w tym odcinku, a to czy jest to złe czy nie i zależy od tego ocena to już pozostawiam innym.
  3. Fakt, już dam parafkę.
  4. Było ok, dobre 7/10 przyznaję. Chociaż, ilekroć się widziało Pinkie, która co sekundę nacierała na Maud to momentami byłem trochę zażenowany. Wiadomo, dusza towarzystwa, przyjacielska, chce dobrze, ale tutaj to szło mocno względem Maud. Bądź co bądź Pinkie zrozumiała, chociaż i tak było to dawanie przyjaźni na siłę. Dość podobny odcinek do "Amending Fences", ale tutaj akurat chodziło o znalezienie nowego przyjaciela, a taka Moondancer miała urazę do Twily. Miło było widzieć wiele śmiesznych scenek, wstawek, żartów Pinkie oraz zachowania Maud, co daje odcinkowi oczywiście uroku. Chociaż ... Pewnie większość pomyśli, że Pinkie przesadzała. Ale z drugiej strony, czy ona taka po prostu nie jest? Jej charakter już znamy, ba czasem były podobne sytuacje, w których to nadmiernie się przejmowała rzeczami - ciągłe sprawdzanie skrzynki pocztowej, KONIECZNA impreza pożegnalna dla Dashie, rozkręcenie przyjęcia na Gali w 1 sezonie (w sumie ten już ukazał, że Pinkie jest zdolna do wszystkiego, aby swój cel osiągnąć). Zatem widzieliśmy Pinkie taką jaką jest i nie było tu jakiegoś błędu od strony twórców odcinka. Zupełnie nowa sytuacja i problem, w której znalazła się Pinkie. Dość podobne odczucia mieli ludzie po odcinku Newbie Dash, ale tam już dałem 9 na 10, bo RD zrozumiała dobitnie co zrobiła źle i zrozumiała to. Tutaj Pinkie ... i tak i nie to zrozumiała xD. Dla tych co uważają, że Pinkie poszła za daleko niech spojrzą wstecz do innych odcinków z nią i zobaczą, że to nadal taka sama Pinkie jak tutaj .
  5. O tym samym pomyślałem @Kruczek. Przyznaj @Decaded, poleciałbyś za tą pizzą .
  6. Tridashie pokazuje, że nie trzeba fajerwerków w animacji, aby spektakl cieszył (coś takiego w stylu początkach fandomu, a i tak nadal daje mega banana :wrWgR:). Btw. widzę, że @Artem zaczyna pracować dla pewnych osobistości w fandomie (dobra przesadzam :lie:) (patrz napisy w filmie i autora w opisie filmu) xD.

     

     

    1. Kruczek

      Kruczek

      Parodia fajna, napisałem komentarz, obrzucili mnie lajkami a co w komentach pod komentem? Gunwoburza klasycznie :burned:
      fb469e68f2.png

  7. Nie podniecam się tym przez tydzień. 1 dzień i całe to 'śmieszkowanie' minęło. Chociaż i tak milion bronies w USA, a nasze parę tysięcy w Polsce to jakaś różnica jest .
  8. Wiem co czujesz. Mam 2 starsze siostry. Jak wszyscy mieszkali jeszcze w domu - ja koniec podstawówki, moja starsza siostra koniec gimnazjum i moja najstarsza siostra koniec liceum, to najczęściej powtarzała się sytuacja taka: ktoś dzwoni do drzwi, cała rodzina w salonie. Moja mama i moje siostry chórem - "Krzysiu otwórz" ... i tak prawie codziennie xD. Ale i tak dobrze mieć rodzeństwo, bo nie jest się wtedy sam w pewnych sprawach, a nuż starsza siostra dopomoże.
  9. Przeczytałem w końcu Hrabiego Monte Christo. Niesamowita lektura. Jak ktoś nie ma czego czytać to niech sobie sprawi :aj5:

    1. DestroyerOfTheSystem

      DestroyerOfTheSystem

      Ja aktualnie czytam Achromatopsję.

  10. Czwarty wszedł na forum i podszywa się pod któregoś z adminów . A jak się bawi piąty podmieniec?
  11. Pinkie, powiedz mi, jak to jest mieć aż 3 siostry? To jest dla ciebie miłe uczucie, męczące? Męczące? Cheese, rodzeństwo to jedna z tych rzeczy, która pozwala mi ciągle myśleć o rodzinie. Można robić tyle fajnych rzeczy mając rodzeństwo . Jakie na przykład? Piec babeczki, chodzić do kamieniołomów, rzeźbić w kamieniu, rozmawiać i jeszcze raz piec babeczki z rodzeństwem. Sporo tego. Ja takich rozrywek nie mam . Fakt, są rzadko jakieś kłótnie i sprzeczki, ale jesteśmy tak zgraną paczką z Marble, Maud i Limestone, że chciałabym się z nimi widywać częściej. Po twoim nastawieniu to nie mam wątpliwości. Zobaczmy czy inni użytkownicy nie mają jakiegoś rodzeństwa. TAK !! Jestem ciekawa co wy robicie w wolnym czasie . Są na forum użytkownicy, którzy mają jakiegoś brata albo siostrę (albo nawet dwójkę czy trójkę rodzeństwa)? Podzielcie się swoimi odczuciami i zdaniem. Jak wygląda to u was?
  12. @Bleflar Tak jak kolega wyżej powiedział, jak już wypowiadać się w czymś czego się nie lubi, ba jeszcze nagle zacząć rzucać błotem, to warto napisać dlaczego. Każdy ma swoje zdanie, szanuję to, ale jak ktoś w ogóle nie piszę dlaczego pewnych rzeczy nie lubi, to wtedy zaczyna się robić burza i minusy zaczynają lecieć. Dlaczego większość uważa, że EG to dobrze poprowadzona seria? 1) Fabuła jest interesująca - zwłaszcza w części 2 oraz 4. Pierwsza część dawała radę i dla mnie była super, choć niektóre osoby, uważa, że jest najsłabsza, 2) Piosenki, a te w każdej części są niezwykłe. Po prostu chwała Danielowi Ingramowi za tak charakterystyczne utwory w każdej części, 3) Nie jest to na odwal robione, a Ha$bro chce, aby dobrze się seria sprzedawała i trzymała poziom, 4) Postaci - zwłaszcza Sunset Shimmer, która jest też takim głównym czynnikiem, który przyciąga do tej serii wielu fanów, 5) Operowanie różnymi motywami, które nie są blacho przedstawione - cała transformacja charakteru Sunset czy Sci Twilight i jej pełna głowa wątpliwości... Jest tego całkiem sporo. Wiadomo, można tego nie lubić, bo mi się to, a to nie podoba, ale to warto napisać, aby ludzie się potem nie krzywili na ciebie i twoje wypowiedzi.
  13. @DDB Greyjoy już się tym zajmujemy .
  14. Zabijcie to zanim złoży jaja :rarirage:!!!

    Spoiler

     

    A komentarze pod filmem niszczą xD. 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [7 więcej]
    2. Sosna

      Sosna

      Hurr durr najgorszy filmik w internetach. Tylko problem w tym, że przez takie udostępnianie tego raka wszędzie "autorka" ma darmową promocję i wyświetlenia i dzięki temu hajsy jej spływają na konto :v

    3. Cipher 618

      Cipher 618

      Jaja to ona sobie robi ze wszystkich hejterów. Nie żebym popierał to co robi (wręcz przeciwnie), ale dzięki takim filmikom nabija wyświetlenia = zarabia :dunno:

    4. Cipher 618

      Cipher 618

      Przesłuchałem ten twór. Mniejsza o to, kto to wykonuje. Mniejsza o słowa. Podkład jest koszmarny. Brzmi tak, jakby zrobili go w wersji demo Magix Music Makera

  15. Jak się dowiedziałem ... Tak wyglądałem xD. Mocno oczekuję tych speciali z EG.
  16. do

    UWAGA !! Chciałem się dzisiaj skontaktować z lokalem, do którego się wybieramy w tę sobotę. Okazuje się, że lokal został zlikwidowany na stałe :-( . Z tego względu pozostaje nam zmienić plany i wybrać inne miejsce. Już się tym zająłem. Znalazłem lokal, a właściwie to centrum rozrywki, które się zwie "Gravitacja". Więcej informacji znajdziecie wyżej w wydarzeniu, już po edycji .
  17. "Last Christmas, i give" ... wait ... APRIL, you are drunk !!

     

    20170419_094136.thumb.jpg.04fb358276031bd907de994dd60df476.jpg

     

    Śląsk, Rybnik pozdrawia:ajawesome:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Vezzie

      Vezzie

      To u was słabo xd W Częstochowie śniegu napadało do kolan :shock:

    3. Szonszczyk

      Szonszczyk

      U mnie wiosna ... tylko pizga złem :wow:

    4. Hidoi
  18. The Silver Cheese

    Odcinek 1: Celestial Advice

    Znika, ale wystarczy odświeżyć stronę i już jest cacy .
  19. @Siper zmodyfikuj odpowiedź "Tak" na to co dał @GoForGold - to byłoby wtedy fair.
  20. Najlepszego .:D Zdrowia, szczęścia, pomyślności, spełnienia marzeń, sukcesów w życiu i nauce oraz sporo radości na każdy dzień. Wszystkiego dobrego :aj5: !!

  21. Star Wars Battlefront 2 zapowdziany. Pytanie tylko czy dawać EA drugą szansę .... 

     

     

  22. The Silver Cheese

    Odcinek 1: Celestial Advice

    Takie miały być, skoro nadal jest tą mega wrażliwą i momentami crazolnietą klaczą
  23. The Silver Cheese

    Odcinek 1: Celestial Advice

    MLP to nie Dragonball, nie spodziewajmy się zawsze epickich momentów. Takie początki też mają swój urok, ale 1 epizod, jakby to kolokwialnie ująć, dupy nie urywa . 2 odcinek zdecydowanie lepszy.
  24. The Silver Cheese

    Odcinek 1: Celestial Advice

    Cóż, ja normalnie bym dał 6.5, ale takiej skali nie ma, więc zaokrągliłem do 7 (naciągane, ale niech już zostanie). Co do odcinka. Nie była to katastrofa, ale po nim miałem dość spory niedosyt. Zwłaszcza jak nas Ha$bro raczyło tak kuszącymi trailerami na 1 odcinek. Serio, miałem nadzieję, że coś się mega wielkiego wydarzy, przeniosą się do innego wymiaru ... ale niestety nie, wszystko to imaginacja Twalota. Ale może to rozpiszę punktowo: + Zachowanie postaci, w szczególności Twilight i Discord. Są oni od początku do końca niezmienni, pewne swoje wady nadal mają i chyba się ich nie pozbędą. Discord typowy manipulator, zalążek tego wszystkiego. W sumie grał pierwsze skrzypce w tym wszystkim, a Twilight nadal szalona, porywcza ze swoimi rozmyśleniami - jak w "Lesson Zero". + Celestia. Wow, była na dłużej. Nawet strollowała Twalota xD. W sumie miły flashback do 1 sezonu, jak Celestia o Twi opowiadała. To dawało pewien koloryt. Także Spike ze swoją odzywką po usłyszeniu, że trzeba Starlight gdzieś wysłać. + Pojawianie się postaci z różnych odcinków, których bym nie podejrzewał, że się pojawią - Ember, przyjaciółki Twi ze szkoły w Canterlocie. - Niepotrzebna rozkmina na cały odcinek, ale z drugiej strony było to dość uzasadnione. Co nie zmienia faktu, że po pewnym czasie było jasne co się wydarzy i odcinek nie był już pociągający. W sumie powyższy minus podsumowuje wszystko. Plusy powyżej jakoś ratują, ale no nie. Mam spory niedosyt, ale na szczęście 2 epizod jak przystało na MLP był już o wiele lepszy .
×
×
  • Utwórz nowe...