Skocz do zawartości

Pillster

Brony
  • Zawartość

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Pillster

  1. AKTUALIZACJA: ROZDZIAŁY 9, 10 i 11 Oto obiecane trzy rozdziały - techniczna obsuwa spowodowała przesuniecie publikacji o godzinę, ale w końcu udało mi się przezwyciężyć falę niefartu i oddać wam 90 stron "Trzech Stron"
  2. Zapowiedź aktualizacji - we wtorek możecie się spodziewać 90 stron dobrej rozrywki :3
  3. OGŁOSZENIE NADZWYCZAJNE! Prace nad rozdziałem 9 zostały ukończone, ale ukaże się on wraz z rozdziałem 10, a być może i 11. Chciałbym róznież oznajmić, że po trwajacym jeden rozdział okresie próbnym do ekipy na dobre dołącza panna Shiina, która obejmuje stanowisko głównej asystentki i konsultantki spraw fabularnych. Serdecznie witam w ekipie i wyrażam głęboką nadzieję na owocną współpracę!
  4. Czytałem rozdział pierwszy i, niestety, musiałem przyznać, że to nie moje klimaty. Winę za to ponosi sama konwencja i ton, w jakim utrzymany jest fik. Rozchodzi się głównie stosunek postaci do siebie. Ja rozumiem - aniołek aniołkiem, ale robienie kumpli z postaci, które zazwyczaj wzbudzają respekt, sprawia, ze nie mogę potraktować całości poważnie. Są tu postacie, od których wiele zależy (święci, Bóg), a które zachowują się jak... no, kumple. More respect, my dear... (nie mówię, żeby robić tu Pogromców Piekieł a'la "Darksiders", ale postacie mogłyby wymagać choć trochę szacunku od głównego bohatera). To samo dotyczy księżniczek. To prawda, zachowują się jak gimnazjalistki, a tłumaczenie "bo mogę" ma w sobie tyle sensu, co parówki mięsa. Do bóstw powinno się mieć szacunek. Podsumowując - nie mogę poważnie podejść do głównego bohatera, nie mogę poważnie podejść do niebiańskich zastępów, nie mogę poważnie podejść do księżniczek... weźcie mi ktokolwiek wytłumaczcie, jak w takim układzie mam poważnie podejść do samego fika?
  5. Epicka walka, grzmiące oceany, wrogowie, których nie można powstrzymać... i zakończenie. Padłem! Zacna robota, Verciu.
  6. Rozdział jest w trakcie poprawy :3 Bądźcie cierpliwi, miejcie czas na domysły. Dobry pokerzysta trzyma karty przy sobie.
  7. Część druga ukaże się jak będzie. Dziękuję, to wszystko. A na serio - tempo poprawek to coś, czego nie jestem w stanie określić. Są rozdziały, w których wystarczy po prostu poprawić opisy i resztę, są takie, które wymagać będą przepisania/zmiany pojedynczych scen, albo generalnej przebudowy całości. Ile to zajmie, trudno powiedzieć. Chaptery pewnie będę wydawał parami, żeby lud miał co czytać. Jak to wyjdzie w praniu - się zobaczy.
  8. Aktualizacja: Rozdział 8! Słabi giną, silni rozdają karty, eliminując bezlitośnie tych, którzy stoją im na drodze. Choć pozornie nic się nie zmieniło, tylko nieliczni wiedzą, że wielka wojna o Equestrię dopiero nadchodzi... Tym optymistycznym akcentem kończymy część pierwszą. Początek części drugiej już wkrótce!
  9. Przygoda. Coś, czego pragnie każdy z nas. Tego szuka również młoda córka alchemików z Dalanis. Łut szczęścia sprawia, że jej życie nabiera niespodziewanego pędu. Niczym kamyk, który porusza lawinę, młoda Flash wpada w wir wydarzeń, które mogą całkowicie zmienić układ sił w Equestrii. Od autora: Tak, po ponad rocznej przerwie wracam ze swoim pół-legendarnym fikiem. Wersja rozszerzona to nie tylko kosmetyczne poprawki - to wielka operacja, która w znacznym stopniu rozbudowuje dzieło i poprawia błędy fabularne. Ogółem każdy rozdział wydłuża się dwukrotnie, więc zapewniam, że jest co czytać. Korzystając z niezwykle cennych doświadczeń, nabytych w czasie tworzenia jako członek grupy Projektu Bronies, przedstawiam wam rozszerzoną wersje mojego pierwszego, poważnego dzieła. Nowe "Trzy Strony Medalu" są dłuższe, lepiej opisane, bardziej rozbudowane... Są po prostu lepsze. Żeby nie było bałaganu z linkowaniem, zapraszam do korzystania z Index Page nowych Trzech Stron Medalu. Prolog Część I: Myśli Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Część II: Słowa Rozdział IX Rozdział X Rozdział XI Rozdział XII Rozdział XIII Rozdział XIV Rozdział XV Rozdział XVI Rozdział XVII Rozdział XVIII - I Rozdział XVIII - II Część III: Czyny Rozdział XIX Rozdział XX Rozdział XXI Rozdział XXII Rozdział XXIII Epic: 10/10 Legendary: 11/50
  10. Szukam asysty i korektorów. Sam nie umiem już pisać, potrzeba mi ludzi do wymiany myśli i pracy nad fikiem. Jacyś chętni? Piszcie na maila i gg - 42417351
  11. Szukam korektora przy upgrade'owaniu sławnych "Trzech Stron Medalu". Jeśli ktoś słyszał, jest dobrym korektorem i lubi fika, niech napisze. W zakres będzie również wchodziła asysta - czyli zapodawanie pomysłów i sugestie, oraz ogólna współpraca przy pisaniu. Mój mail - [email protected]. Moje GG - 42417351.
  12. Post na FGE został usunięty, a dostęp doi rozdziałów modyfikowanych został ograniczony.
  13. Zakończenie? Do zakończenia lat od cholery jeszcze :3 Na razie mamy prawie dwie części napisane (druga nieukończona), a plany sięgają czterech, może nawet pięciu. Ale najpierw - zmiany, zmiany i poprawki.
  14. Aloha, Guyz. It's me again. Z racji ze moja współpraca z Projektem Bronies przeszła w stan dziwnej stagnacji, postanowiłem na poważnie wziąć się za poprawianie mojego epickiego dzieła. Daleko idące zmiany w fiku, oraz stosunkowo długi czas poprawek zmusza mnie, niestety, do czasowego usunięcia linków do wszystkich rozdziałów. Nie martwcie się na zapas - fik nie znika, po prostu jest "currently under maintenance", a poprawa i korekta zajmie trochę czasu. Niech jednak żywi nie tracą nadziei - kiedy poprawię odpowiednią ilość rozdziałów, wrzucę ją ponownie i wezmę się za następne. W ciemno jednak mogę zapewnić że rozdziały robią się coraz dłuuuuższe - średnio na samych poprawkach opisów i ekspresji zyskuję drugie tyle z jednego rozdziału :3 Rozdziały będą jak je przygotuję. Czekacie już prawie rok, chyba kilka miesięcy w tą czy w tamta nie zrobi różnicy :3
  15. Przeczytałem prolog. Po pierwsze - język. Czy tylko ja mam wrażenie że jest dość... infantylny? Przez to miałem wrażenie że historia jest jakaś taka... lekka. nie mogłem się w nią zagłębić. Poza tym za słodko jak dla mnie. Niebo, anioły, aureola, Kopernik czyli rozmowa z Bogiem... W ogóle, nie potrafiłem poczuć więzi z postacią i respektu do niej. No i pomijam fakt że pod koniec epickość zaczęła mi ściekać z monitora. Ale nie ta pozytywna. Ta przesadzona, która czyni scenę niewiarygodną. Mam na myśli scenę walki, ale bez spoilerów. A teraz moja osobista sugestia i subiektywna opinia. Fiki, w których main character od razu jest full power etc, są dla mnie ciężkostrawne.
  16. Może pierwszy rozdział rozdmucha wasze zainteresowanie.
  17. Włączyłem pierwszy chapter i od razu uderzył mnie tekst w drugim akapicie że "nastolatek sypiał po trochu u każdej z mane6". To mi wystarczyło by z miejsca odrzucić tego fika.
  18. Ze względu na zmianę konwencji fika został zmieniony koniec prologu - zachęcam do ponownego przeczytania żeby potem nie było zdziwień jak zaczną się rozdziały :3
  19. Witam serdecznie wszystkich potencjalnych czytelników! Mając chwilową przerwę w projekcie Bronies, postanowiłem ruszyć z własnym fikiem. Jako że ostatnimi czasy pocinam w Hellgate London, za radą Ghatorra (Lazarusa) i przy pomocy Verarda Nightmare'a postanowiłem zmieszać dwa universa. W Equestrii zostają otwarte Wrota Piekieł i... no cóż, macie prolog, będą rozdziały. Prolog Rozdział I
  20. Macie 6 i 7, żebyście nie mówili, że o was nie myślę
  21. Napompowany maną przez świetną, radiową recenzję https://www.youtube.com/watch?v=f6irihCu4Wc, autorstwa Mordecza, za którą bardzo serdecznie dziękuję, zawziąłem się i rozszerzyłem trzeci rozdział TSM, który ma teraz 20 stron. Czy teraz jest lepsiejszy? I czy dalej mam tak rozpisywać kolejne chaptery?
  22. Cześć ci, o Wielka Matryco! Niemniej staramy się już czynić zabiegi, mające na celu zlikwidowanie nadmiaru scen, w których czytamy po kilka razy o tym samym.
  23. Nowy projekt, o którym tyle się nie mówi, znajdziecie tutaj Sekcja MLN, dla niewtajemniczonych
×
×
  • Utwórz nowe...