Paladyn Zanderson

nmam spędzić slywestra z kumplem to mi pomoże, ale może tylko na tydzień, bo naciski w domu są takie, że juz po tygodni mam doła, zerp uśmiechu czy nawet pozytywnej myśli tylko ponuractwo i marudzenie, ja wiem że życie nie jest rózowe, ale na litość ile człowiek jest w stanie narzekać, a najgorsze jest to że rodzinna może narzekać na mnie ile dusza zapragnie, a ja nie mam do tego prawa bo od razu epitety że sram we własne gniazdo, że jestem cham,albo z się "zmieniłem" jeszcze na mego...

^ Dokładnie tak samo mam u siebie. Co się dzieje ze światem?

Dzięki Luno a myślałem że tylko ja tak mam, ale jak widać nie jestem sam jescze raz za to Dziękuję ci Pani Nocy