Skocz do zawartości

Panda Hippis

Brony
  • Zawartość

    506
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Panda Hippis

  1. Proszę Orange! Oto Twoje sześć złotych drobinek i siedemnaście srebrnych. Dzięki Applejack! Yhh.. yhhh... Ehh... Jestem! Mam... kalku... lator! Mhm... Ale bez baterii. Leć jeszcze raz! No żartuję... Wstawaj, musimy iść. A Orange... Kalkulator sobie zatrzymaj. Ja mam sztab wyuczonych matematyków, heh. Oki Doki! To pa! Ehh.. To gdzie teraz? Chcę mieć to jak najszybciej z głowy... Teraz po kukurydzkę do... Poppy Corn. Kogo? Stara przyjaciółka ze szkoły. Aaa... Powiedz, że to niedaleko... Ależ skąd.. To tylko tam, za rogiem! Taam? Przecież to jakieś pięć stanowisk! To jest tak strasznie daleko! Nie marudź, idź! Idę, idę.. Ale ten bagaż ciężki... <3 minuty później> Jesteśmy! Hejka Poppy! Siemka Applejack! Chcesz może kupić kukurydzę? No właśnie po to przyszłam. To jest mój tragarz... Znaczy przyjaciel, Hippis. Hippis, to jest Poppy, moja przyjaciółka z podstawówki! Miło mi. Siemka brachu! No ta. Wystrzałowa klacz. A więc weźmiemy.. Raz, dwa, trzy... Applejack.. Proszę, zrób to szybko, żeby nie było to tak jak przy pomarańczach! Już kończę... Cztery, pięć, sześć. Tak, weźmiemy sześć kolb kukurydzy. Już się robi! Tylko... Nigdy nie byłaś dobra z matmy... Dlaczego zdecydowałaś się prowadzić handel, skoro nie za dobrze liczysz? Muszę jakoś zarobić na życie, nieprawdaż? Mama już nie pomaga... Emm.. Wasze kolby ważą.. 863 dekagramy, a za... 2 kilogramy trzeba zapłacić dwanaście złotych drobin. Masz może jakiś kalkulator? Hippis... NIE! Nigdzie nie idę! Zostaję tu! No dobra, dobra. Weź poproś naszych naukowców o obliczenie tego, a ja pogadam o starych czasach. Uff.. Niech Ci będzie. Czy moglibyście pomóc Nam to obliczyć? To trudne, a ja nie jestem orłem z matmy... A Applejack chce pogadać o starych czasach, więc ona też nie będzie liczyć. (Odpowiedzi podawać w spojlerach)
  2. Hippis ciągle ma głowę w drzwiach. Jak widać Discordowi się nie spieszy, albo ta klaczka go nie zawołała... Noo.. I to się nazywa talent! Umiesz malować! A więc.. Podanie było na tak, mam dowód przemalowanej stodoły, plus nie wszedłeś przez drzwi. Daj się chwilę zastanowić.... PRZYJĘTY! A teraz leć do klasy! Albo nie! Zawołaj woźnego, a potem leć do klasy! Ogier pędem wybiegł z gabinetu, a Hippis po raz kolejny przywalił w ścianę.
  3. Ehmm.. Jak pani widzi nie jestem w zbyt dogodnej sytuacji i nie wyglądam zbytnio poważnie, ale... No właśnie, niestety muszę odmówić. Mieliśmy wolne tylko dwa miejsca i zostały one już zajęte przez dwie klacze. Gdy jeden ogier przyniesie mi jeden dokument jego też prawdopodobnie przyjmiemy... Jak na razie nie przyjmujemy już więcej osób. Teraz i tak jest trudno zapanować nad tą klasą.. Oni są tacy żywi, pełni energii. Ale kiedy rozpocznie się kolejny nabór, rozważę to podanie. Niech pani zostawi swoje podanie na biurku. Zachowamy je na później. A gdyby była pani tak miła i zawołała woźnego... Discord się nazywa. Klacz wybiega z gabinetu, a Hippis po raz kolejny uderza głową w ścianę. Zostanie po tym ślad...
  4. No to niech będzie i Bećka! Ave Maria, Avenus Papa! Szczęśliwego Nowego Życia! Wielki Potworze Spaghetti.. Co ja robię?! [A mi znajdziecie drugą połówkę? ]
  5. Hippis biegł galopem na złamanie karku do swojego gabinetu. Wiedział, że czeka tam na niego jeden z kandydatów do klasy profesor Applejack. Gdy był już niedaleko sekretariatu, zaczął ostro hamować. Niestety nie zdążył i wyrwał z zawiasów drzwi do sekretariatu, a głową przebił drugi drzwiczki do swojego gabineciku. *Kaszlu kaszlu* Ughh... Dzień dobry Reven! Przepraszam za spóźnienie, ale wcześniej nie mogłem... A więc poproszę zdjęcie! Ogier dziwnie popatrzył na głowę w drzwiach. Noo.. Zdjęcie przemalowanej stodoły poproszę... Reven pokręcił przecząco głową. Nie masz? No to biegiem na farmę i rób zdjęcia! Ja chcę mieć dowód, żeś ją przemalował! Ogier szybko podbiegł i otworzył drzwi, a głowa Hippisa zaryła w ścianę. Auuu! Ej! Wróć tu na chwilę! Reven znów otworzył drzwi tak mocno, że Hippis znów uderzył w ścianę. Au! A teraz przysuń stolik do mnie i połóż mi ten obszerny raport... Ogier zrobił to, o co poprosiła go głowa w drzwiach. Dzięki... A teraz otwórz mi na ostatniej stronie. Wynalazca uczynił to. A teraz idź... Tylko nie otwieraj drzwi... Może wyskocz przez okno... Ogier znów dziwnie popatrzył na głowę, otworzył okno i wyskoczył przez nie. No.. A teraz czytamy. Po jakichś 10 minutach czytania. Czyli jednak je złapała... Widać jest pomysłowa! Bieremy ją! Hippis magią lewituje długopis, bierze go do ust i pod tekstem stara się napisać "Zosłałas psyjęta". Ehh... Chyba się doczyta... A teraz zostaje mi tylko jedno... DISCOOOORD!
  6. 7,5/10 Całkiem ciekawa, ale nie dla mnie... A teraz coś co wszyscy znamy i kochamy: http://www.youtube.com/watch?v=Bk1_DbbzSdY
  7. Zmęczony i zasmarkany Hippis wchodzi do gabinetu. Siada w swoim fotelu i jednocześnie, podczas opadania, łapie obydwa podania. Usadawia się wygodnie i zaczyna czytać pierwsze podanie. Ymm.. Amm... Em.. Pokemona, tak? No.. Powiem, że imię jest niezwykłe. I nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać, więc może pozostanę statyczny i udamy, że tego nie było, oki? Klacz pokiwała głową. Jedziemy dalej... Źrebiątko dopiero... Noo.. Nie wiem, czy może się tu uczyć taki mały kucyk, ale... Jeśli masz pani siłę w kopytach, to pewnie znajdziemy miejsce. Widzę, że jesteś nieśmiała... No w tej klasie szybko przełamiemy tą barierę. Szybko zdobędziesz przyjaciół, a może i chłopaka... Ale na to chyba jeszcze za wcześnie... Hippis spogląda na źrebię. Zez? Mamy tu wykwalifikowanych, DARMOWYCH, specjalistów, na pewno pomogą pozbyć się problemu, jeśli tylko zgodzisz się na leczenie. Ale jeśli nie sprawia Ci to problemów w pisaniu, czytaniu i innych rzeczach, to jest dobrze. Nasza klasa jest tolerancyjna. Powiem szczerze... Spodobało mi się pani podanie. Widzi pani ten sad za oknem? Wyjdzie tam pani, znajdzie sobie dorodne drzewko z dużą ilością jabłek, a ja zaraz do pani przyjdę. Ogier wstał i pożegnał się z kandydatką. Usiadł ponownie w fotelu i zawołał kolejnego kuca. No to teraz twoja kolej... Co my tu mamy. Raven... Alicorn! Noo.. Teraz mamy erę alicornów! Ale to raczej nic złego.. To może tylko wyjść na zdrowie, chociaż niektórzy mogą się czuć zazdrośni... No, to patrzmy dalej... Twój CM to klucz francuski.. Czyli jak odpadnie gałąź z drzewa, to ją przymocujesz z powrotem, hahaha? Reven facehoof x3. Przepraszam.. To było nieco.. Suche. Co nie zmienia faktu, że w tej klasie talent do naprawy... Chociaż.. Może się kiedyś przydać. Trzeba patrzeć optymistycznie i daleko w przyszłość. Więc.. Przyda się ktoś, kto zna się na mechanice i naprawach... I cechy charakteru są bardzo fajne. A hobby, to już w ogóle odjazd.. Może ktoś mnie zrozumie... Podsumowując... Pańskie podanie szału nie robi, ale słabe nie jest. Podobają mi się hooby i cechy charakteru, a pana umiejętności mogą się nam kiedyś przydać. Może pan się więc wykazać i w ciągu.. No powiedzmy godziny przemalować stodołę Applejack na jakiś ładniejszy kolor. Ostatnio Pinkie nieco ją... urozmaiciła o kilka rysunków. To będzie niespodzianka dla pani psor, więc może pan mieć większe szanse na dostanie się. Każdy chwyt dozwolony, oprócz oczywiście rozbierania stodoły. Ma być w ciągu godziny przemalowana na inny kolor! Czas już leci, radzę się pospieszyć!
  8. Panda Hippis

    [Zabawa] Quiz o Applejack

    Hippis?! HIPPIS! Coo? *pociąga nosem* A, tutaj jesteś.. Nie wyglądasz najlepiej.. Taa.. To już wiem.. Chory jestem. Widać.. I czuć. Myłeś Ty się dzisiaj? No.. Ym... Słabo mi... Ehh... Zaraz weźmiemy Cię pod prysznic. Ale najpierw chciałam zrobić Quiz.. Dasz radę? Chyba tak.. *kaszlu kaszlu* Czyli robimy Quiz, idziesz się umyć, a potem kładziesz się do wyra, a ja Ci poczytam baję! Ehh.. No dobra... Podaj mi punktację... Wizio - 5 pkt Immoteh - 1,5 pkt Dashu - 0 pkt MacTavish - 2 pkt KreeoLe - 1,5 pkt I wyjaśnienie... MacTavish dostaje 2 pkt, bo był pierwszy i w miarę dokładny; Wizio - 1pkt, bo było niezbyt dokładnie, aczkolwiek rzetelnie; KreeoLe - 1,5 pkt za długie i dokładne opisanie tego w jaki sposób nasza AJ dostała znaczek. Ja bym jej dała dwa punkty! Ale to by było niesprawiedliwie wobec reszty.. *pociąga nosem x2* No doobra... Podaj kolejne pytanie i idziesz się myć, bo śmierdzisz gorzej niż zgniłe jabłko zanurzone w occie! Yyy.. Pospiesz się! No dobra, dobra.. *Kaszlu kaszlu* W ilu odcinkach Applejack w ogóle się nie pojawiła?
  9. Proszę Carrot Top, oto twoje dwadzieścia pięć złotych drobinek. Dzięki Applejack! Jeszcze trochę i zbuduję szklarnię dla moich marchewek! Nie ma za co. W końcu twoje marchewki są dobre, można zapłacić każdą cenę. A teraz jeśli pozwolisz, obudzę Hippisa. Dobrze. No to na razie! SZKOOOOŁA! Aaaaaaa! Jasna gwint! Chcesz, żebym zawału dostał? Byłoby zabawnie! Zapłaciłam Carrot Top, trzymaj marchewki, tragarzu. No.. Ale.. Ja?! Oj... Bo pójdę po linę... No okej, okej... A teraz po co idziemy? Teraz... Może po... pomarańcze? Popatrz, są tylko na drugim końcu straganu! Tylko?! No tak. Zazwyczaj chodzę po nie na drugi koniec Ponyville. ... Jesteśmy! Hej Orange Soft! Hejka AJ! Chcesz kupić pomarańczki? Pewnie! Będę ich potrzebowała.... Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem <...> dwadzieścia dwa, dwadzieścia trzy... Wiesz, wezmę na razie osiem. Nie mogłaś tak od razu?! No w sumie racja... No to teraz położymy je na wagę i policzymy ile Cię to kosztuje... O nie! Zapomniałam z domu kalkulatora! Hej, hej, hej! Nie bój nic, Hippis jest świetny z matmy! Aa.. Ee.. Co? Żarcik... Znam parę osób, które mogą to policzyć.. No, ale.. Ja jestem sprzedawcą! Muszę umieć liczyć, a wiem tylko, że 150g kosztuje pięć złotych drobinek... A Twoje... Znaczy Wasze pomarańcze ważą 185g! Już spokój Orange... Mój tragarz z przyjemnością poleci do domu i pożyczy mój kalkulator.. O ile jakiś mamy. Yy... Pójdziesz... Teraz! Idę, idę... N-naprawdę? Dzięki Applejack! A teraz daj mi chwilkę... Pomóżcie Nam obliczyć ile muszę zapłacić za pomarańcze! Zanim Hippis wróci, to pewnie miną wieki, a ja nie chcę zatrzymywać kolejki, a zaczynają się powoli inni schodzić!
  10. Noo... Amm... Jeśli Księżniczka prosi, to nie należy odmawiać, prawda? Z wielką chęcią zaopiekujemy się klasą Księżniczko! Tylko niech im Księżniczka powie, żeby byli grzeczni, bo jeśli będą rozbiegani, to trudno będzie nad nimi zapanować, a w swojej klasie ma Księżniczka pewnie ich dwa razy więcej niż ja, hehe... W klasie zrobiło się głośno. Uczniowie gadali, biegali po klasie i bawili się w berka. Jeśli Księżniczka nie ma więcej pytań, to pozwoli, że uspokoję klasę. Applejack odwróciła się w stronę uczniów, nabrała powietrza i... krzyknęła: CIIIISZA! W klasie od razu zapanował spokój. Wszyscy szybko usiedli w swoich ławkach i patrzyli na panią psor. No.. Rozmawiałam z Księżniczką Luną, więc chyba mogliście okazać nieco szacunku i być przez chwilę cicho, prawda? Księżniczka chciała, abyśmy podczas wycieczki zaopiekowali się jej klasą. Zgodziłam się. Będziecie mieli możliwość zapoznania się z innymi uczniami. A teraz... Mam dla Was zadanie byście się nie nudzili. Napiszcie jakie rzeczy są potrzebne na biwak. Im więcej rzeczy tym lepsza ocena! A ja lecę z Moon coś załatwić. Zaraz wpadnie tu Hippis i Was przypilnuje! Pani profesor odwróciła się do wyjścia i cofnęła się do tyłu. Amm... Księżniczka Celestia. Witamy. Wie Księżniczka... Może jeszcze poczekamy na inne klasy? Bo jechać w dwójkę to chyba jednak za mało opiekunów na tylu uczniów. A co do bagaży... No dużo tego chyba nie będzie... Pewnie będzie po dwie torby dla każdego, jeśli nie mniej. A teraz jeśli Księżniczka wybaczy, muszę iść załatwić kilka ważnych spraw. Do zobaczenia za kilka dni na zbiórce! Applejack i Moonlight wybiegły z klasy, a chwilę po nich wszedł Hippis, usiadł na krześle i złowrogo patrzył na klasę.
  11. Hippis powolnym, zmęczonym krokiem wchodzi do swojego gabinetu. Ehh... W swoim gabinecie.. Muszę tu sobie chociaż radio przynieść. No nic, zaparzę sobie kawki i zrobię to o co prosiła mnie Applejack... Ogier parzy sobie kawkę rozpuszczalną. Tylko taką posiada szkoła. A przynajmniej tylko taką Hippis dostaje. Nalewa wywar do kubka i... Pffff.... Zapomniałem, że szkolna kawa jest do kitu.... Ciekawe, czemu Celestor nie wymiotuje po swojej... Ehh.. Kochany uniwerek.. No, ale muszę spiąć poślady i brać się do roboty! A więc, o co mnie AJ poprosiła.. Hippis skupia się i próbuje sobie przypomnieć prośbę pani Psor. No tak! Trzeba wylać naszych uczniów! Tych... Jak się oni nazywali.. Em... Zapisałem to sobie na kartce.. Spogląda na pogniecioną, poplamioną nie wiadomo czym i nieco podartą kartkę. Mhm... Naruciak 5785 i BassDestiny. Musimy ich wykopać z klasy, czyli trzeba napisać stosowną informację i zawiesić na tablicy ogłoszeń. Pomarańczowy ogier wyjmuje długopis, kartkę A4 i za pomocą magii zaczyna pisać ogłoszenie. Następnie idzie na hol i przyczepia je na tablicy.
  12. Panda Hippis

    Patch of Exile

    Szczerze to... Zrobiłem dopiero dwa questy i nie patrzyłem na pasek expa... Ale chyba coś wpada.. Naprawdę nie wiem. Levele wbijałem na mobach.
  13. Sieeeeeemano! Pewnie tęskniliście za kochaną Pandą i jej opisami gier, co? Nie? I'm sexy and I know it! Znaczy.. Wiedziałem! No, ale znowu MUSZĘ opisać Wam tą gierkę! Patch of Exile Suche fakty: Jest to gra z gatunku RPG akcji osadzona w mrocznych klimatach. Gra została stworzona przez nowozelandzkie studio Grinding Gear Games i jest przeznaczona wyłącznie do rozgrywki w sieci. Fabuła (fragment): Wcielamy się w bohatera, który został wygnany ze swojej ojczyzny na straszny i nieprzyjemny kontynent Wraeclast. Tak w skrócie zapowiada się fabuła, reszta to już nasza robota. Rozgrywka: Na początku oczywiście musimy wybrać postać. Tak, dobrze widzicie, wybrać, a nie stworzyć. To jest największy minus gry - płeć postaci jest przypisana do klasy i nie da rady nic customizować. Ale raczej nie będzie nam to przeszkadzać (przynajmniej mi), bo gdy się założy hełm twarzy nie widać. Inaczej niż np. w Metinie, tutaj gdy założymy hełm pojawia się on na naszej postaci, a nie pozostaje "w domyśle". Ale przejdźmy do klas, a jest ich sześć: Marauder – czyli dobrze wszystkim znany barbarzyńca, który swoim nieokrzesaniem i siłą przeraża wszystkie inne istoty. Jest typową klasą walczącą w zwarciu. Ranger – to oczywiście łucznik. Dzięki wieloletniemu treningowi do perfekcji poznał tajniki zabijania oraz najsłabsze punkty w ciałach swoich przeciwników. Używać broni dystansowych. Witch – klasa używająca najpotężniejszych czarów opartych o naturalne żywioły. Niektóre czarodziejki posiadły tajemną wiedzę, umożliwiającą im przyzywanie nieumarłych sług oraz przeklinanie wrogów. Duelist – hybryda maraudera i rangera. Śmiertelnie niebezpieczny i skuteczny wojownik potrafiący korzystać z prawie każdego rodzaju oręża. Templar – święty wojownik, paladyn, szkolony zarówno w walce wręcz oraz magii, dzięki której znakomicie odnajduje się w każdej sytuacji na polu bitwy. Shadow – assasin, przebiegły złodziejaszek, który dzięki niebywałej zręczności doskonale opanował tajniki walki bronią naręczną jak wszelkiego rodzaju szpony, czy sztylety. Dzięki fascynacji magią, opanował także tajniki rozstawiania pułapek. Każda z nich ma przypisane umiejętności, które potem możemy rozwijać, nieważne jak: Marauder - Siła Ranger - Zręczność Witch - Inteligencja Duelist - Siła/Zręczność Templar - Siła/Inteligencja Shadow - Inteligencja/Zręczność Dodatkowo developerzy zrezygnowali z drzewka umiejętności na rzecz "Skill Gems", czyli kamieni umiejętności, których level wzrasta wraz z zabijaniem przeciwników. Umieszczane są one w ekwipunku, dzięki czemu możemy mieć kilka umiejętności nieadekwatnych do naszej postaci. A oto "drzewko" skilli pasywnych (Dla każdej postaci takie samo): Teren jest podzielony na instancje. Do tego dla każdego gracza jest ona generowana losowo (prócz miast), dzięki czemu mogą na niej wystąpić unikalne stwory, które po zabiciu wyrzucą coś cennego. Minusem jest, że nie możemy expić z kolegami. A gdy mówimy o miastach, twórcy zrezygnowali z waluty i gdy chcemy coś kupić musimy się wymieniać. Czyli... "Dam Ci miecz, za kosę". Teraz to bardziej uprościli i w wymianie z NPC-tami, "płacimy" zwojami, które wypadają Nam z mobów. Całkiem ciekawe rozwiązanie i wyklucza oszustwo. Gdy tworzymy postać można wybrać ligę w której będziemy grać. Obecnie są dwie - Default, czyli zwykła (jak zginiemy, odradzamy się w mieści i znowu na mobki...); Hardcore, czyli gra dla wprawionych. Jeśli zginiemy tam raz, nasza postać zostaje przeniesiona na ligę Default i już żadna z postaci (albo ta jedna, nie wiem-nie grałem) ani razu nie może zagrać w tej lidze. Grafika w grze jest naprawdę ładna. Trudno się do niej przyczepić, mnie osobiście się podoba. Nie ma ona wygórowanych wymagań i tak łatwo nie podda się upływowi czasu. Audio też jest miłe dla ucha. Co prawda nie będę go słuchał "po godzinach", ale podczas gry muzyka sprawia przyjemność. Item Shop nie ma żadnego wpływu na rozgrywkę. Twórcy wykonali taki myk, że Ci, którzy zdecydują się sięgnąć do portfela będą mogli kupić TYLKO dodatkowe animacje do postaci (no wiecie taniec i te sprawy..), zwierzątko, które w żaden sposób nie ułatwia gry, tylko dotrzymuje towarzystwa etc. Nic, co można by podpiąć pod "regułę" Pay for Win. Nie wiem, co jeszcze mogę powiedzieć, więc może przejdę do podsumowania... + Głęboki, mroczny klimat + Bardzo udany RPG "diablopodobny" + Ładna grafika i miłe dla ucha audio + Dwie ligi do wyboru, co urozmaica rozgrywkę + Świetnie zaprojektowane lokacje + Sprawiedliwy Item Shop + Ekonomia, która wyklucza prawdopodobieństwo oszustwa + 6 całkiem ciekawych klas postaci - Kiedyś może znudzić - U mnie trochę długo się pobiera - Po angielsku (Mi nie przeszkadza, ale innym..) - Questy niczym się nie wyróżniają Gra nie wymaga Steam, tylko Internetu. Mój nick w grze: HippisPL Gram oczywiście klasą: Duelist Gra jest w fazie Open-Beta, ale bez trudu można ją pobrać ze strony producentów: http://www.pathofexile.com Zapraszam do wspólnej zabawy!
  14. Panda Hippis

    Applejack odpowiada

    Moon! EEJ! Mooon! Wróciłaaaś?! *Zieeeew* Mhm... Co chcesz? Odpowiadać na pytania fanów! Fanów... Taa.. No to chodź... Moon? Moon! Aaa.. Pewnie zasnęła... HIPPIS! Czego?! Moon zasnęła! No to odstaw ją do łóżka! Nie mam kciuka przeciwstawnego... Już idę... <2,5 minuty później> Noo.. Niech śpi. Tylko bądź cicho. Ale... Co? Chciałam odpowiadać na pytania! Cii! No to ja poodpowiadam! Dzięki, kałboju! Ekhem.. Cowboyu! Ehh.. No to zacznijmy, bo muszę zrobić coś dla Moon. Jakiś prezent? Maybe... Aa.. Ok, ok. So, let's go. Okay! First few questions are from... Lis Pustyni!: Hello, sweetie! Ekhem.. Sieemaneczko! Uhh.. Troszkę się zapomnieliśmy z Hippisem. Hmm.. Twilight jako Alicorn.. Powiem, że z początku brzmiało to dla mnie niedorzecznie, ale potem pomyślałam, że.. To jednak może się stać. I stało się! Naprawdę wygląda świetnie, na całe szczęście nie zachowuje się jak jakaś dama, ale jest taka jak była. Jest po prostu świetna! To Twilight jest alicornem?! Taak? Patrz.. Ile mnie ominęło... Toś Ty nie wiedział?! Co z Ciebie za Avatar! Jak Ty możesz nie wiedzieć! Cicho! Moon śpi, lepiej jej nie budzić. Ona jest jak piesio. Jak ją obudzisz, będzie gryźć. Gryźć? No.. Będzie wściekła. Aaa... No to widzisz. Jest alicornem! Cieszę się... Ale.. Jak patrzę na Moon, to mam ochotę się koło niej położyć i zasnąć, więc się spieszmy, bo zasnę przy biurku.. No dobrze, dobrze. Drugie pytanko... Ależ oczywiście, że będę tęsknić! Bardzo ją lubię, dobrze się dogadujemy, praktycznie rozumujemy się bez słów! Bo koniki nie gadają! Coś jeszcze chcesz dodać? Nie.. Już nic. Właśnie... Teraz ma trochę spraw, ale rozumiem to. Jesteśmy przyjaciółkami, a ona obiecała Nas odwiedzać, bo na razie mieszka w Canterlocie. Super. Muszę kiedyś wpaść i pogadać z Twi. Masz okazję. Za tydzień Nas odwiedzi. No to z chęcią wpadnę! *Zieew* O nie.. Zaczyna się.. No to się spieszmy! Numero trzy... Wiesz.. Tak szczerze to tylko tyle, że Hippis nas opuścił i zajmowała się mną i działem Moon. Dodaliśmy zabawę i poddział... Nic specjalnego.. Taa.. A ja wróciłem! Noo.. I Hippis wrócił. I pytanie numer ostatnie! Numer ostatnie? Znaczy się ostatnie pytanie! Heh... Dziękuję Ci, słodziutka. Hippis mówił mi to wielokrotnie. Moon też i Apple Bloom i Big Mac też.. Czasem Spike. Już o tym wiem. Taa.. A wiesz, że jak się uśmiechasz, to słodko wyglądasz? Widzisz? Tak wiem, Hippis. Cieszę się. Czyli skończyłaś pytania od Lisa? Mhm.. Możemy zacząć kolejną serię, bo widzę, że długo nie pociągniesz, a Moon zaraz zabierze Ci miejsce do spania... Najwyżej ją zwalę i sam się kimnę... Ehh.. Faceci.. To był żart... Niech Ci będzie.. Ale okrutny żart. Pokaż, kto jest następny! A więc.. W lewym narożniku, ważący aż 130 postów Brony... Lorien! Emm.. Ale wiesz, że nie jesteśmy na zawodach bokserskich? Taak? Chyba mi się przyśniło... *Zieeew* ... Po prostu daj to pytanie.. Hej, hej, hej.. Zwracajmy się po imieniu. Nie jestem żadna panna, panieńka! Jestem Applejack! A ja Hippis! Ciebie się nikt nie pyta! Chciałem się utwierdzić w przekonaniu, że ja to ja. Że co? Że nic! To było zdanie z podwójnym orzeczeniem zaimkowo przeczącym! Yyyy... Odpowiedz... Niech Ci będzie... Ależ oczywiście, że istnieją! Są organizowane tydzień po siostrzanych i są dwa razy trudniejsze! Przecież wtedy biorą udział same ogiery i ogierki. Chyba obierki... Coś jeszcze? Przeproś! Pseplasam... Dzięki. Mogę kontynuować? Tiak... A więc.. Jest tam dziewięć konkurencji, ale są trudniejsze niż te z siostrzanych. Od czterech lat czempionem jest duet Light Breeze i Cyber Dust. Cyber to jest syn Light'a, który tuż po urodzeniu miał wypadek. Pielęgniarka upuściła malucha, gdy chciała oddać go matce. Dust upadł na głowę i musiał być natychmiastowo operowany, inaczej groziła mu śmierć. Lewa część mózgu została uszkodzona i lekarze musieli umieścić tam chip naprawczy. Cyber przeżył, ale czasem ma trudności z mową. Przykre.. Współczuję jego rodzicom i jemu. Ja też... Ale ważne, że żyje i ma się dobrze. Mhm.. To już koniec pytań.. NAREESZCIE! No idź spać, idź. Ja muszę pracować w sadzie... Dzięki za współpracę i dobranoc.. Branoc Hippis. Pa wszystkim!
  15. Nooo, aaa.. Um... Skoro Księżniczka chce... To z wielką chęcią zapraszamy! Prawda dzieciaki? Wszyscy w klasie zgodnie krzyknęli "TAAAAAK!" I widzi Księżniczka, wszyscy chcą. Tylko... Nie mamy określonego miejsca. Ja myślę, że skoro chcą iść do mojego sadu, to mogę ich zabrać... Hippis usłyszawszy to, co powiedziała Applejack, zaprotestował. A mnie się wydaję, że lepiej będzie pójść na Smokey Mountain. Tam przynajmniej jest ciekawiej i można przy okazji pozwiedzać okolicę. Oczywiście bez obrazy dla pani Profesor i jej sadu. Spokojnie, partnerze. Nie chowam urazy. Szanuję Twoje zdanie. A Ty jak sądzisz Moonlight? Gdzie powinniśmy pójść? Ja.. Wydaję mi się, że może.. Może do lasu Everfree? Hmmm.. Do tego może poprosimy Fluttershy i pana smoka. Oni lepiej znają okolicę. Taa... Noo.. I tego miejsca chyba nie znajdziemy. A Księżniczce które miejsce odpowiada? Applejack i asystenci patrzyli na zajadającą pączka Celestię.
  16. Panda Hippis

    [Zabawa] Quiz o Applejack

    No dobrze. Zostało mi dziś jeszcze kilka spraw, więc muszę się streszczać... Znowu? Chcę, żeby było zrobione jak najwięcej, nim Moon przyjedzie! No tak.. Nadrabiasz zaległości. Podaj mi proszę punktację. Się robi, partnerze! Wizio - 4 pkt Immoteh - 1,5 pkt Dashu - 0 pkt Wizio ma 2, bo podał jako pierwszy; Immoteh ma 1,5, bo jako pierwszy podał nazwy po angielsku, a Dashu w ogóle nie trafił. Tak. Moje kochane kopytka, muszę je umyć. Taaa... Czułem je nawet, gdy byłaś na zewnątrz! No to idę! Paa! Pa pa! Tylko umyj dokładnie! Heh.. Ta Applejack. No, ale dobrze. Pytanie na dziś: W jaki sposób Applejack zdobyła swój uroczy znaczek? Powodzenia, kochani!
  17. Panda Hippis

    Ogłoszenia

    Hejo! Dziś mam dla Was garść ogłoszeń: 1) Moonlight odeszła. Oczywiście żart! Wyjechała do Pelplina do Oazy Modlitwy. (Wielki Latający Potworze Spaghetti, dlaczeeego?!) 2) Ja wreszcie uporałem się z kompem i problemami natury psychicznej. Miejmy nadzieję, że na długo. 3) Powstał nowy poddział "Appleloosa". Podziękowania dla Moonlight za pomysł, a do mnie i Sipera za utworzenie go. A teraz... kaczki informacje. Wcześniej napisałem dość długą przemowę, ale... gdy chciałem edytować, skasowało mi ją... Więc teraz będę się streszczać. Jak widzicie wróciłem wreszcie na forum i do działu. Musiałem się uporać z moją psychiką, szkołą, nauką i ogólnie wszystkim co mię dotyczy. Trochę to stresujące i niekiedy potrafi zdołować, tak jak mnie. Chcę za to przeprosić Was i moją Moonlight. PRZEPRASZAM! Dobrze. Kolejna rzecz jest taka, że dział umiera. Wchodzi coraz mniej osób, pomimo, że są nowe zabawy. My naprawdę staramy się jak możemy, lecz my też jesteśmy ludźmi i możemy nie dawać rady. Ale pamiętajcie, że wszystko co robimy, robimy dla Was i z myślą o Was. Powstał kolejny poddział "Appleloosa". Będą tam umieszczane zabawy dotyczące Braeburna, tegoż miasta i jego okolic. Moon ma już kilka zabaw do tego poddziału, ale Wy też możecie zaproponować zabawy w "Temacie Organizacyjnym". I pamiętajcie, niech te zabawy mają sens, bo przecież to Wy tam piszecie. I na koniec. Dziękujemy, że jesteście z Nami i czasem pomagacie. To motywuje do pracy. I pytanie na dziś: Czy razem z Moon spisujemy się dobrze?
  18. Panda Hippis

    [ogólna dyskusja] Applejack

    Oki! Widzę, że skończyły się tematy do dyskusji, więc zaczynamy nowy. Jak podobał się Wam 3 sezon i czy według Was umieszczenie Applejack w większej ilości odcinków było rzeczą dobrą? Napiszcie co sądzicie o Applejack z trzeciego sezonu. Ja przyznaję się bez bicia, że oglądałem tylko sześć odcinków, a potem odciąłem się na chwilę od fandomu. Trochę długo by tłumaczyć dlaczego, więc nie pytajcie się. A więc niewiele wiem o AJ z 3. sezonu. Miłego dyskutowania!
  19. Za - - biste! Mam wrażenie, że gdzieś to kiedyś słyszałem. 9/10 - Gdyby nie ta baba, to byłaby 10! I coś na luzie...
  20. Panda Hippis

    [Zabawa] Strong Hoof

    SIEEEEEEEMANKO! Długo nas tu nie było, ale szkoła.. Siła wyższa. No i ja miałem lekkie załamanie nerwowe.. Ale już jest lepiej. Mamy do Was jedno małe, malutkie pytanko. Pytamy się Was co WY byście chcieli zmienić, zobaczyć w kolejnych odsłonach Strong Hoof'a. Dajemy Wam wolną rękę, piszcie co chcecie zobaczyć, jakie są Wasze propozycje na zmiany w zabawie. Chcemy, żebyście mieli większy udział w tej zabawie. Wszystko co robimy w dziale, robimy z myślą o Was. Zapraszam do wypisywania pomysłów!
  21. Chyba Avan (A do mnie znajdziecie? ;P O ile CMC się zgodzi) No chyba jednak Avan! (A mi znajdziecie? ;P O ile CMC się zgodzi)
  22. HEEJ, APPLEJACK! Już idę Moon... Zaczekaj chwilkę... Ehh... Idę, idę.. Szukałam pie... HIPPIS! APPLEJACK! Heeejka! Hippis! Stęskniłam się! Oj wiem, wiem... Ale wróciłem. Jeszcze mamy kilka pomysłów, więc.. Oj tam! Cieszę się, że jesteś! Ja też, Applejack. Ja też... Tylko... Właśnie miałam iść z Moonlight na targ i... Moon wypadła próba, ale ja mogę z Tobą pójść. Jeśli chcesz... Jasne, że chcę! Chodźmy! A masz pienią.... Mam! Muszę Ci poopowiadać co się działo jak Ciebie nie było! Noo... To opowiesz w drodze. A więc.. Moon strasznie dużo opowiada o szkole, o matematyce, aż potrafi zdenerwować i.... <15 minut gadania o tym, jak dużo mówi regentka Applejack> I to chyba tyle... Popatrz! Dotarliśmy! Taa... Ale jeśli raz powiesz coś o matematyce i szkole, to idę do domu... Emm... Postaram się. No dobra.. A więc co chcesz kupić na targu? Myślałam, że kupię trochę kukurydzy, pomarańczy, może kilka bananów i marchewki. Uuu.. Dużo tego. Urządzasz przyjęcie? Niee? Myślisz, że tak łatwo jest karmić czteroosobową rodzinę? Z czego jeden to duże dziecko, które nie chce jeść, drugie nie je byle czego i babcia, która musi mieć wszystko zmielone, bo nie ma ząbków. No ta... Teraz wszystko jasne. To może najpierw chodźmy po.. Może po marchewki. To szybko do stoiska Carrot Top! Idę, idę.. Mi się nie spieszy... <...> Okej, jesteśmy! Witaj Carrot! Witajcie! Chcecie pewnie marchewki, tak? Ona czyta mi w myślach! ~ Hippis Tak. Chciałabym z sześć marchewek. No dobrze. A więc sześć marchewek waży 250 dekagramów. Za jeden kilogram marchewek należy się 10 złociszy. O jeeeny! Tylko nie matma! Kręci-mi-się-w-głowie... Nie ocucisz go? Nieee... Sam się obudzi. Czyli ile mam zapłacić? Bo wiesz... Ja.. Nie wiem... Znaczy, tak dawno nikt nie kupował marchewek, że... No dobrze, dobrze. Zaczekaj chwilkę. Pomożecie? Pomóżcie Carrot Top i mi obliczyć ile muszę zapłacić za sześć marchewek! Hippis nie da chyba rady... Prooszę!
  23. Panda Hippis

    Nieobecności

    Zaś nieobecność. Nigdzie nie wyjeżdżam ani nic, lecz muszę odpocząć.. Nie daję rady i nie wyrabiam psychicznie. Czas nieokreślony. Wrócę, kiedy uznam, że jest okej.
  24. Pit! Yay! No i co ja mam powiedzieć... Heh.. 9/10 Naprawdę lepsze, ale za spokojne dla mnie ^ ^ Hmm... Mam!
  25. Panda Hippis

    [Zabawa] Quiz o Applejack

    B-R-A-W-O! Brawo, brawo, brawo! B-R-A-W-O! Brawo, brawo, brawo! A co Ty robisz? Tak są po harcersku gratulacje. Opłaciło się jeździć te czternaście lat na obozy. Aaa... To super! Mnie też musisz nauczyć, a ja Cię nauczę wiązać węzły, bo z tego co wiem, nie najlepiej Ci to wychodzi.. I nadmuchiwanie balonów.. Cicho! Je bardzo ciężko nadmuchać.. A z węzłami masz rację... Widzisz... A tak w ogóle, to po co bijesz brawo? Noo.. Gratuluję Immotehowi! Bo... Albowiem wygrał on Quiz! O Tobie! Ale cały? Niee.. Za Styczeń! A teraz przez tydzień sobie z nim pogadasz. No, ale.. Bez ale! Podpisałaś umowę, zgodziłaś się! Mam nawet to nagrane! No dobrze, dobrze... Może znajdę ten czas. No.. To się cieszę. Lecę do Applebloom. Powiedziała, że chce pogadać. No to leć... Ja wytłumaczę resztę. To paaa.. Paa! A więc... Immoteh wygrał Quiz na miesiąc Styczeń. Od jutra będzie tygodniowa sesja w Pamiętnikach. My będziemy pisać 2-3 posty dziennie, ale to też zależy od szkoły. Ja akurat mam tak nawalone sprawdzianów, że nie wiem czy będę dużo pisać... Ale wracając, sesja będzie w Pamiętnikach, 2-3 posty na dzień, przez tydzień i teraz.. Możesz brać udział w Quizie, lecz daj wygrać komuś innemu. Niech każdy będzie miał szansę na tą sesję. Noo.. Ja też lecę.. Jeszcze mam dziś trochę pracy...
×
×
  • Utwórz nowe...