Skocz do zawartości

Komputer

Brony
  • Zawartość

    1576
  • Rejestracja

Wszystko napisane przez Komputer

  1. Kaliningrad Dziwnego kogoś zaobserwowała milicja, spałkowała dwudziestu ludzi. Teraz milicjanci otoczyli tego dziwaka, z oddali było słychać gąsienice. Reszta układu W Francji zatrzymano wszystkie pociągi, w Rzeszy do akcji wkroczyło wojsko używające ostrej amunicji, dziwne rzeczy się ostatnio dzieją.
  2. - Zurücktreten! - Po tej komendzie milicjanci zaczęli uciekać, ich miejsce zajęły kolejne dwa czworoboki razem z pojazdami z armatką wodną. Postanowiono delikwenta oblać mroźną wodą i obrzucić granatami usypiającymi. Gdyby to nie zadziałało to rzucono w niego kartkami na których było zaproszenie na imprezę przed budynkiem rządowym w Kaliningradzie. Trzeba się go jakoś pozbyć.
  3. - Ohne den Befehl schießen! - Rozległ się krzyk dowódcy, milicjanci lekko się cofneli. Pierwszy szereg kucnął a drugi stał, teraz żołnierze z dwóch szeregów wyjęli pistolety i zaczęli strzelać w tego dziwaka. - Wir brauchen die Unterstützungen! Sofort! - Rozległ się inny krzyk w tylnych szeregach.
  4. Berlin Ludzie w mieście pochowali się w domach, no może oprócz gościa w kapturze którego sfotografował fotoradar, był uszkodzony. Teraz główną ulicą maszerowały czworoboki milicji niemieckiej, mieli tarcze i pałki elektryczne na których był napis "Bürgermiliz". Milicja szybko znalazłka zakapturzonego, nie był to problem bo był jedynym który chodził po ulicy. - Odwróć się i ręce do góry lub wracaj do mieszkania! - Rozległ się komunikat.
  5. - To jest proste. - Zaczął tłumaczyć pan Talbot. - Specjalne anteny będą mogły tworzyć tornada lub wielkie cumulonimbusy, będziemy wstanie wytwarzać klęski żywiołowe i kierować je na Equestrie. Nasi naukowcy są bliscy opracowania tego wynalazku, jednak potrzebuje to dużo energii... - Resztę słów przerwał jeden z żołnierzy. - Różowe niebo nad Europą! - Zameldował lekko zdyszany. Kristian wyszedł na balkon widząc... to coś. - Może postawmy milicję Kaliningradzką w stan gotowości? - Zaproponował Thalberg. - Dobry pomysł! Milicja ma na wyposażeniu pojazdy z drugiej wojny światowej, ten nowoczesny nie będzie im potrzebny. 10 minut później. Po ulicach Kaliningradu maszerowały czworoboki milicjantów ubranych na szaro, na hełmach i tarczach były napisy "Калининградская милиция". Trzeba popilnować tego kraju, to jest jedyny przyczółek wspierającyh ich rosjan dlatego trzeba go utrzymać.
  6. (Napiszę w końcu jakiś post, bo trochę mi się nudzi... Co do bariery chodzi o to że poszerza się do tej wielkości co na tamtym obrazku, no chyba że już się powiększyła) Kaliningradzka Republika Socjalistyczna - Zebranie rady Układu Wrocławskiego Kristian siedział spokojnie na miejscu, w radzie każdy kraj reprezentowało dwóch ludzi, w USA byli to pan Jason Graham i Gerry Smitch, w przypadku ChRL pan Hu Huang i Manchu Kang, Kaliningrad reprezentował pan Trofim Yuriev i Modest Bobrov, Francję pan Talbot Courtois i Lance Chandonnet, IV Rzeszą pan Daniel Schultz i Mike Schweizer. - Więc zebranie możemy rozpocząć! - Ogłosił Kristian, byle tylko Celestia nie wparowała jak na tamtej konferencji. - Mają państwo propozycję jak zatrzymać lub zniszczyć barierę? - Powinniśmy użyć broni atomowej! - Ogłosił pan Manchu Kang, teraz wstał pan Talbot Courtois. - Użyjmy Ziemii! - Reszta zaciekawiona spojrzała w jego stronę, ten zaczął omawiać. - Nasi naukowcy odkryli że nasza planeta Ziemia traktuje Equestrie jako pasożyta lub intruza którego trzeba się pozbyć. W tym celu stworzymy specjalne anteny, których właściwości opowiem zaraz.
  7. Sandro skierował się przed siebie, schował notatnik przechadzając się. Jego maska i tak ograniczała mu dopływ tlenu.
  8. (Widzę że magia ciemności cieszy się największą popularnością ) Sandro wyszedł ze szkoły, dalej zapisywał notatki nie patrząc nawet gdzie idzie. Dzisiejsza jego lekcja była dość... ciekawa. To trzeba przyznać. - Ech... ile jeszcze tego będzie? - Zapytał sam siebie.
  9. Sandro ruszył spokojnym krokiem po usłyszeniu dzwonka do swej klasy, po dotarciu usiadł gdzieś w środku.
  10. (Troszkę mnie nie ma i trochę mam do czytania :/) Sandro po krótkim czasie który dla niego był wiecznością postanowił się przejść po szkolę, o ile dobrze pamiętał magia ciemności była podzielona na dziedziny uczy się dwóch. Lubi tą magię, dla niego ukojenie jest w ciemności aniżeli w światle.
  11. Sandro usłyszał dzwonek, lekko mu dzwoniło w uszach ale doszedł do swej klasy siadając pośrodku. Dziś nie jest jego dobry dzień.
  12. Sandro poderwał się uderzając głową w półkę po tym jak jego znienawidzony budzik zadzwonił, największe dla niego tortury to jest ta okropna rzecz. - Znowu do tej budy... - Powiedział do siebie półprzytomny, ubrał się w swoje standardowe ubranie i wyszedł. Po dotarciu do szkoły skierował się na korytarz by odpocząć od zewnętrznego świata, z reguły rzadko kto tam był.
  13. (87 punktów) Kristian zdał sobie sprawę że z tej konferencji nic nie wyjdzie, pozostawił jedynie kartkę ze swym numerem telefonu i adresem w Marsylii. Potem spakował projektor z ekranem i udał się na zewnątrz. Po dotarciu do samolotu stojącego na parkingu, pilot był chyba tępy ale mniejsza. Samolot wystartował kierując się do Kaliningradu, musi koniecznie dotrzeć na spotkanie przywódców Układu. Podobno jest to drugi kraj komunistyczny w Układzie, ciekawe co tam się zmieniło. Kaliningradzka Republika Socjalistyczna Kristian po dotarciu do Kaliningradu został uraczony dawnymi flagami ZSRR i kilkoma pomnikami przedstawiającymi sierp i młot. - Ciekawe, naprawdę. - Powiedział do siebie, po dotarciu do budynku rządowego został powitany przez dwóch Kaliningradzkich komandosów. Odeskortowali go do dużego, okrągłego budynku. Czekali już na miejscach, na tym spotkaniu mają być omawiane kroki związane z powiększającą się Equestrią.
  14. - Dobrze więc, to jest film o Układzie Wrocławskim. Dlatego zapraszam do oglądania. - Powiedział tylko Kristian siadając gdzieś na krześle, Combot już wszystko podłączył. Projektor wyświetlił obraz w jakości HD na ekranie. Teraz się rozpoczęło. - Układ Wrocławski, pod tą nazwą kryje się wiele teorii jednak dziś zostanie wam drodzy widzowie wytłumaczone. Jak wiecie Układ Wrocławski jest sojuszem pięciu państw, IV Rzeszy, Kaliningradu, Francji, USA i ChRL. W tych państwach kucyki mają ograniczone prawa ale nie są tępione, przemysł stoi na doskonałym poziomie - W tym momencie był pokazany obraz na mieście w IV Rzeszy, to było najbiedniejsze miasto w tym kraju ale wyglądało na nowoczesne i zadbane. - Jak widzicie w tych krajach poziom życia jest doskonały, jednak wielu zarzuca temu sojuszowi terroryzm i brak litości. Jednakże Układ Wrocławski jeszcze nie przeprowadził operacji terrorystycznej, za to anty-terrorystyczne już ta. - Tu był pokazany film z udziałem elitarnych oddziałów Kaliningradu którzy odbijali jeńców. - Jednakże te pięć państw jest połączone jedną rzeczą, a konkretniej starają się powstrzymać barierę i dbają o stan ludzkiego życia. Z tego powodu szpitale znajdujące są naprzykład w Francji są wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt na świecie, również zautomatyzowane kopalnie nie wymagają już ludzi do pracy tam. Do wrogów Układu należy kilka państw a są to: Wielka Brytania, Czechy, Słowacja, Korea Południowa i Japonia. - Na mapie pokazanej na filmie były pokazywane na kolorowo wspomniane państwa. - Te państwą są przyjaźnie nastawione do Equestrii i kucyków, nieoficjalnym wrogiem do niedawna była Polska ale pokój zmienił ten stan rzeczy. Za to ewentualnymi członaki Układu są: Korea Północna, Egipt, Libia, Somalia, Włochy, Serbia i Irlandia. W tych krajach również kucyki mają ograniczone prawa. Układ Wrocławski korzysta z najnowocześniejszej technologi, z tego powodu jego armia jest najpotężniejsza na świecie. Również Układ Wrocławski da pomoc finansową, militarną, technologiczną i surowcową państwu które o to poprosi lub dołączy do sojuszu. Układ ma neutralne stosunki z FOL i wrogie z POZ, co do tej pierwszej organizacji kraje sojusznicze są skłonne do sojuszu a co do tego drugiego tylko do pokoju. (Druga częśc będzie jutro)
  15. Kristian podziękował za czapkę i zaczął. - Jak pewnie zgaduję większość nie lubi Układu Wrocławskiego, uważa go za zbrodniczy itp. Jednak pokażę wam film na którym wszystko się wyjaśni, ale najpierw. - Tu zwrócił się do Michaela. - Byłby pan tak uprzejmy i wyczarował ekran i projektor? Skoro czapkę pan umie to te dwie rzeczy też.
  16. - Przecież ja jestem pomysłodawcą utworzenia Układu Wrocławskiego, nie wiem kto ci to naopowiadał ale jak go znajdę to uduszę. Jestem również dowódcą zbrojnego ramienia SuperTech Oil Company, największej korporacji zajmującej się wydobywaniem ropy naftowej na świecie. Ja tam wolę czekać na pytania. - Odparł Kristian poważnym tonem.
  17. - Tak, tak cześć. I co masz na myśli "Potrzebujesz ludzi", może wracaj do siebie do POZ? - Zaproponował Kristian, zwrócił się teraz do Aleksandra. - Mogę wiedzieć o czym jest teraźniejsza dyskusja zanim dotarłem? - Combot w tym czasie zerwał z siebie tą sukienkę.
  18. (Aaa dołącze w końcu, myślałem że zdobędę nagrodę Darwina jak wejdę z wiadrem wody i obleją nią wkurzoną Celestią ale mniejsza.) Kristian po znalezieniu odpowiednich drzwi, zapukał do nich kulturalnie i wychylił się. - Emm... dzień dobry, można się dołączyć czy poczekać na zewnątrz? - Zapytał, Combot stał jeszcze zanim ale go nikt nie widział.
  19. (Wy sobie tam rozmawiajcie, a ja niedługo przybędę. Tylko żebym nie dostał promieniem od Celestii bo się załamię...) Kristian po dotarciu do Warszawy razem z Combotem poczuł się lepiej, z przejściem przez granicę nie było problemów. Łapówka zawsze działa, po podejściu pod budynek gdzie stali ochroniarze podszedł do nich. - Jestem Kristian, miałem przybyć tu. - A dowody masz na to? - Odparł ochroniarz. Kristian wyciągnął list z kieszeni i podał mu list, ten tylko otworzył drzwi na znak że może wejść. Teraz Kristian razem z Combotem szukał odpowiednich drzwi.
  20. (Co to wam się u was dzieje na tej konferencji ) (89 punktów) Berlin Kristian po przyjeździe na krótką chwilę do stolicy Rzeszy, ruszył do jednego ze sklepów. Combot ruszył za nim przyciągając wiele spojrzeń, ostatnimi czasy zamiast policji są patrole wojska na ulicach. Nikt nie protestuje, o dziwo. Po wejściu do sklepu nad którym wisiała wielka swastyka podszedł do lady. - Dzień dobry! To ja Kristian! - Zawołał, ciekawe kogo. Z innego pomieszczenia wyszedł podstarzały mężczyzna. - Więc pan przybył, dziękuje bardzo. - A więc o co chodzi? - Zapytał Kristian. - Ostatnimi czasy moja rodzina i mój biznes nie idzie najlepiej, brak pieniędzy mamy. Jednak usłyszałem że pan dowodzi skrzydłem militarnym SuperTech Oil Company, może pan przekaże mi na pomoc pieniądze? - Wypalił prosto z mostu, Kristiana to zatkało na dwie minuty ale wyjął małą walizkę i położył ją przed mężczyzną. Po otwarciu okazało się że tam jest pięć sztabek złota. - Proszę, i tak ich nie potrzebuję. A teraz do widzenia, śpieszę się na spotkanie. - Odpowiedział, staruszek podziękował i dał mu nawet jakiś zegarek w ramach podziękowania. Teraz Kristian skierował się do samochodem to Warszawy, ciekawe co na tej konferencji robią. Spóźnił się jak zwykle zresztą ale to nic.
  21. (Zaraz, co? Nie bierzesz pod uwagę dwóch rzeczy, raz jakim cudem ty chcesz wystrzelić broń atomową z terenu USA weź mi to powiedz, a dwa tarcza anty rakietowa. Zanim pocisk doleci do Niemiec to nad wybrzeżami Francji zostanie rozwalony.) (89 punktów) Marsylia Kristian siedział sobie na fotelu po ciężkim dniu, w Anglii jego propaganda nie zadziałała. Chyba tylko tam, ale w Irlandi Północnej poskutkowała. - Frajerscy wyspiarze. Nie doceniają co dla nich robię. - Mruknął czytając gazetę, wynika z tego że jego stary znajomy rządzi Polską. A do tego ma dużo czasu do konferencji, teraz trzeba kombinować jak unowocześnić Zakon. Jak bariera dojdzie do Europy lub do Ameryki Północnej atomówki nie będą się już kurzyły, do tego czasu trzeba spojrzeć na sprzęt Zakonu. Wyposażony jest w najnowsze technologie co daje mu w teorii przewagę nad POZ i FOL razem wziętych, ale jedno ale. Wiadomo czy te księżniczki mogą ruchem kopyta rozwalać, jednak ludzkość mają fajne zabaweczki na orbicie. Ale mniejsza. Kristian wstał ciężko kierując się do kuchni, zaczął szybko sobie smażyć jajecznicę z bekonem. Głodny był, cały czas go zadziwiało czemu kucyki uciekły do Equestrii. Było to dziwne, ale przynajmniej ma mniej problemów na głowie. Po przygotowaniu sobie jedzenia wyszedł na zewnątrz aby pojeść na słońcu. - Co do k**** n***y?! Gdzie jest te zapchlone słońce?! - Powiedział do siebie, już wie że Celestyna jest pogrzebana pod tonami not protestujących od wielu państw. Usiadł na krześle i zaczął jeść tą swą jajecznicę, rozmyślał co robić dalej.
  22. (Dla mnie najlepsze warunki są , a tak w ogóle jutro w tej zabawie to? Bo już nie ogarniam upływu czasu. A teraz mam zagadkę życia, jakim cudem mam II miejsce w tej misji?) Marsylia Kristian właśnie po przebraniu się w swój stary mundur z pancerzem usiadł na biurku i wziął się za czytanie listu. - On rządzi Polską? A to niespodziewajka, udam się na tą konferencję. Ostatnio czasu nie mam, szkoda. Ale wypada odpisać. Drogi Aleksandrze Jako iż przyjmuję te "zaproszenie" przybędę, ale powiedz mi jedno, czemu nie mogę mieć ochroniarza. Nawet Combota swego nie mogę, przecież go lubisz. Poza tym ci od POZ rzucą się na mnie przy pierwszej lepszej okazji, wszystkie znaki na niebie tak wskazują. I jeszcze jedno, nie zależy mi na powrocie Zakonu do Polski jako iż moja organizacja znalazła fajną pracę. I bez mordowania kucy, teraz się ma ważniejsze rzeczy na głowie. Jednak przybędę, spróbować nie zaszkodzi. Kristian Thalberg, szef O.C.M.F PS: Jeśli chcesz dowiedzieć się co to znaczy ten skrót napisz sobie w necie "SuperTech Oil Company" na pierwszej stronie wszystko będzie. - No i gotowe, wysłane. A teraz przesyłka do S.T.O.C. - Powiedział do siebie wysyłając paczkę do korporacji której jest podległy, może lepiej weźmie jakąś broń czy coś. Wiadomo co mu mogą zrobić, jak mawiają "Przezorny zawsze ubezpieczony".
  23. (Mogę sobie wcześniej przysłać najsłabszy nanokombinezon z uniwersum? :3) Kristian właśnie zaczął przemawiać do Europy, oprócz Polski oczywiście. Jeśli mu się uda wznieci ogień przeciwko Equestrii, ale czas zacząć. - Bracia! Siostry! Jesteśmy jedną rasą! Dziś nie ma podziału na bogatych i biednych, dobrych i złych, komunistów i demokratów! Dziś jesteśmy jednością! Equestria zamierza "pokojowo" zdobyć całą Europę, Polska była ich pierwszym celem! Tylko razem możemy powstrzymać te kolorowe osiołki! Nie możemy ulegać śmiesznym podziałom! Każdy jest sobie równy! Jak nie my to kto?! FOL?! Może i są sprytni ale brak im ducha walki! My jesteśmy O.C.M.F, zwany również jako RFL lub Zakon! Niektórzy sądzą że ofiara złożona przez naszych braci była daremna! Ale się mylicie! Każda ludzka śmierć zwiększa naszego ducha walki i przybliża do ostatecznego zlikwidowania Equestrii! Jesteśmy jak ogień! Niepowstrzymany i niszczycielski dla fałszywych księżniczek! To właśnie tylko nasza rasa może powstrzymać tą szarańczę zwaną jako kucyki! Niektórzy sądzą że kucyki to jedyny ratunek dla ludzkości! Niech się chowają jak szczury w czasie gdy ich bracia walczą o honor ludzki! Przyłączcie się dziś do nas! Razem zlikwidujemy te zagrożenie! Księżniczki mają wielu wrogów a my mamy wielu przyjaciół! Więc powstańmy razem! Podnieśmy naszą ręke na kuczego okupanta! - To oto przemówienie było słyszane w całej Europie oprócz Polski. Tamtejsi ludzie mogą posłuchać tego tylko gdy kupią sobie specjalne radio które jest sprzedawane przed kilku nielegalnych handlarzy. J ednak do tego z ChRL ma być podobno nanokombinezon dla Kristiana, jednak jest o wiele gorszy niż ten opracowywany przez SuperTech Oil Company. Może kiedyś wypróbuje te cacko, o ile przeżyje do dnia kiedy będzie atak na barierę.
  24. (Wiem, wiem. Ale to było według mej skali. Polska ma Pomorze? Bo o ile pamiętam oddałem je Kaliningradowi) - Ale co to ma do rzeczy? Weź mi to powiedz, innych sobie wpuszczacie a nas nie jakbyśmy byli gorsi od was. Nie możecie robić segregacji, to nie należy do uczciwszych. O ile my wykonujemy tylko rozkazy to wy nie, tylko "Bo tak nam się podoba". Może się pani teleportować do Marsylli lub gdzieś na teksas gdzie jest siedziba SuperTech Oil Company. My jesteśmy tylko ich skrzydłem militarnym, musimy specjalnie dzwonić po jakiegoś polityka aby ruszył dupę i pomógł nam?
  25. (Hehehe... czas na me argumenty! Nanokombinezon z Crysisa nie jest OP bo się szybko mu energia kończy, jedynie zwiększa umiejętności nosiciela. Szybkość, siłę, wytrzymałość i daje krótką niewidzialność. Ale jak się wyłączy to jest podatny na ataki, dziękuje skończyłem.) Znów odezwał się pan Neville. - O! Dzień dobry! W końcu ktoś kompetenty! Ten strażnik nie chce nas przepuścić mimo oddania wszelkiej broni, to jest niedopuszczalne. Jesteśmy żołnierzami O.C.M.F, poza tym jakim cudem ty tu jesteś? - Pan Xin wyjął krótkofalówkę. - Lazurowy! Trochę się spóźnimy! Bez Odbioru! - Po tych słowach schował ją.
×
×
  • Utwórz nowe...