Rodzina Diabłów [Highschool DxD]-[Zabawa]

[Dead Radio Man]

- Co się stało Lorance - Rin pojawił się za dziewczyną.

[Szeregowa WW]

Lorence podeszła do Rin'a z opuszczoną głową i szepnęła mu na ucho:

- Break nie ma lewego oka...

Edytowano Czerwiec 29, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Dead Radio Man]

Rin wyjął flakonik z łzami fenixa.

- Powinno pomóc, jeśli nie to brak oka nie będzie mu przeszkadzał bo zapewne się przyzwyczaił. - Kuro zamruczał i położył łapkę na ramieniu Lorance.

[Szeregowa WW]

Lorence podeszła do Break'a i pokazała mu buteleczkę. On jednak tylko pokręcił głową z dezaprobatą.

- Chyba jednak to nie pomoże. - powiedziała i oddała Rin'owi flakonik. - Chciałabym wiedzieć kto zrobił mu coś takiego... I za co.

[Mephisto The Undying]

Blair zeskoczyła z ramienia Jonathana i zamieniła się w człowieka. Przyglądała się zaciekawiona sytuacji. Jonathan zresztą również.

[Szeregowa WW]

- Wygląda na to że już się do tego przyzwyczaił. - westchnęła smętnie.

Edytowano Czerwiec 29, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

- Pewnie walczył z innym chowańcem. Albo miał jakiś wypadek. - stwierdził, Blair z kolei kiwnęła głową na znak że zgadza się z twierdzeniem Jonathana.

[Szeregowa WW]

[słuch nietoperza, hmm? ]

[Mephisto The Undying]

((Tylko stwierdzał. Nie musiał słyszeć ))

[Szeregowa WW]

[On nawet nie widzi tego oka więc co mógł stwierdzać? ]

- W domu się tym jakoś zajmę. - powiedziała i przytuliła się do Break'a, a ten tylko się uśmiechnął.

Edytowano Czerwiec 29, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

((No fakt, nie widzi , bo go nie ma. No i nie napisałaś że powiedziałaś to cicho ))

Edytowano Czerwiec 29, 2014 przez Mephisto von Pheles

[Szeregowa WW]

[Napisałam że szepnęła mu na ucho. Nietoperzu ]

[Mephisto The Undying]

((Zquważył.))

[Szeregowa WW]

[Ale nie usłyszał, Nietoperzu.

Od dzisiaj będę tak do ciebie mówić ]

- Swoją drogą bardzo ładnie wyglądasz. I masz fajne ubrania. - powiedziała nie puszczając go.

[Mephisto The Undying]

((Dobra Juntiid))

- Raczej dziwne. - mruknął do Blair po szwedzku.- Wygląda jakby zrobił jakiś kiepski cosplay. - dodał równie cicho i też po szwedzku na co Blair zachichotała.

[Szeregowa WW]

- A oczkiem się nie przejmuj. - powiedziała cicho i wyjęła z kieszeni cukiereczki. - Chcesz? - zapytała, a Break pokiwał głową z uśmiechem i wziął sobie kilka. - Lubisz słodkie, co? - zapytała, zaśmiała się i wsadziła mu resztę słodyczy do kieszeni płaszcza.

Edytowano Czerwiec 29, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Dean Ambrows]

-Ludzie. Jak ja coś złapię to będzie dobrze.- mruknął po norwesku Vergil rozglądając się.

[Szeregowa WW]

Lorence zachowywała się inaczej niż zwykle. Nigdy nie była taka miła i czuła względem drugiej osoby.

[Dean Ambrows]

-Bez urazy. Źle się czujesz?- zapytał Vergil patrząc na Lorence i jej zwierzaka.

[Szeregowa WW]

- Odejdź potworze z bagien. - warknęła i obrzuciła Vergil'a wściekłym spojrzeniem. - Ty chyba lubisz mnie wkurzać co?

Break zmienił się z powrotem w lisa i wskoczył Lorence na ramię.

Edytowano Czerwiec 30, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

- Muszę nauczyć cię języka migowego... - powiedział do Blair cicho. - Tylko nie wiem ile to zajmie... - dodał pod nosem. 

[Szeregowa WW]

- A zresztą. - mruknęła i machnęła ręką. - W każdym razie zaczniemy się uczyć porozumiewać. - powiedziała i pogłaskała lisa po głowie. Zaczęła się rozglądać. Nagle jej wzrok zatrzymał się na Jonathanie, a później na Blair. Wciąż była zła o to co działo się wcześniej ale starała się tego nie okazywać.

[Mephisto The Undying]

Blair uśmiechnęła się do Lorence. Zachowywała się raczej przyjacielsko. - A ona wciąż jest obrażona. - pomyślał Jonathan. Widział że Lorence wciąż jest wkurzona. 

[Szeregowa WW]

- Huh..? - mruknęła cicho do siebie. Była wyraźnie zdziwiona zachowaniem Blair. Mimo iż wciąż była zła także się uśmiechnęła. Ale na chłopaka nie spojrzała nawet na chwilę.

[Mephisto The Undying]

- Jest wręcz bardzo zła. - pomyślał patrząc na Lorence. 

Blair ucieszyło to że Lorence najwidoczniej ją polubiła. Po chwili spojrzała na Jonathana, potem znowu na Lorence. Nie do końca wiedziała czemu Lorence zachowuje się jakby była na niego zła.