Elizabeth Eden Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Jak chcesz - przyciągnęła do siebie talerz naleśników. - Uwielbiam - zaczęła jeść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Przysunąłem swoją porcje naleśników. Po czym również zacząłem jeść. Jutro będę musiał odebrać mój samochód. Cóż mówiąc szczerze na pewno był wygodniejszy. Trochę brakowało mi jazdy nim. Miałem wiele ograniczeń ostatnio. -A wiesz może kiedy prąd przywrócą u ciebie w domu? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Nie mam pojęcia - odpowiedziała. - Ale kiedyś na pewno, nie przejmuję się tym - dodała, a potem pochyliła głowę, jedząc - jesteś na prawdę wspaniałą gosposią, te naleśniki są pyszne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Uśmiechnąłem się lekko -Tak dzięki. Ale już ci mówiłem różowy fartuszek do mnie nie pasuje. Jednak od do czasu coś potrafię zrobić w kuchni Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 - Widać - powiedziała Elizabeth kończąc posiłek - To ja teraz idę do siebie, do gabinetu. Rób co chcesz - powiedziała, wstała, pocałowała cię w policzek i wyszła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Poszedłem do sypialni. Po czym zabrałem jedną z książek ze swojej torby. Wróciłem do salonu i usiadłem w salonie i zacząłem spokojnie czytać. W każdym razie i tak musiałem niedługo iść spać. Jeśli mam wszystko załatwić. To muszę być wypoczęty. A powrót samochodu daje mi pewne możliwości na które wypoczynek się przyda. Ale póki co mogę trochę poczytać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Elizabeth wieczorem wzięła prysznic i przebrana położyła się spać. Znowu śmiesznie rozkopała kołdrę, ale cóż, bywa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Skończyłem czytać po czym wstałem przebrałem się i poszedłem na górę położyłem się obok Elizabeth nie zwracając uwagę na po raz kolejny rozkopaną kołdrę i powoli zasnąłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Elizabeth jeszcze przytuliła się do Thomasa i mruknęła: - Dobranoc - zanim zasnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 14, 2014 Share Napisano Lipiec 14, 2014 Otworzyłem jedno oko i lekko się uśmiechnąłem -Dobranoc. Po tych słowach zacząłem powoli zasypiać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 Elizabeth rano wstała, przebrała się i wyszła, nawet nie budząc Thomasa. Autobusem dojechała do laboratorium. Klara pracowała już w sumie od piątej, a Aurora właśnie kończyła nocną zmianę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 Powoli się obudziłem. Zauważyłem, że Elizabeth już niema. Jak widać dziś znowu nie jestem do niczego potrzebny w laboratorium. Powoli się ubrałem, zjadłem jakieś śniadanie i wypiłem kawę. Opuściłem dom. Po czym zabrałem konia i ruszyłem do miasta. Miałem kilka spraw na głowie, które trzeba było załatwić. Jadąc do miasta zauważyłem jeżdżące samochody i autobusy. Tak jak mówiła Elizabeth. Samochody znów ruszyły. Muszę koniecznie odebrać swój. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 Elizabeth po zakończeniu pracy wróciła autobusem do domu. Thomasa jeszcze nie było. Zrobiła sobie kawę i usiadła na sofie w salonie z dobrą książką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 Mój kontakt obiecał odesłać konia do Kanady. Tak jak rodzinę Aleksandra. Koń, więc niedługo trafi do rodziny. Pewnie się nieco zdziwią widząc go. Przy okazji odebrałem samochód. Musiałem sporo zapłacić za naprawę, ale było warto. Brakowało mi jazdy nim. Cały dzień nic specjalnego się w sumie nie działo. Ostatnio ciężko o ciekawe zajęcie. Powoli wracałem dojeżdżałem do domu Elizabeth słuchając ponownie rytmów Country. Tak brakowało mi tego. Koniem się dobrze podróżowało, ale tak jest znacznie wygodniej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 Elizabeth z westchnięciem zamknęła książkę i odłożyła na półkę. Potem poszła do swojego gabinetu. W sumie rzadko piła alkohol, ale dzisiaj miała jakiś taki przygnębiający dzień. Wzięła z półki wino, nalała sobie kieliszek i poszła z nim do salonu, zanim jednak z powrotem usiadła, odstawiła napój na stół i poszła jeszcze do kuchni po coś do jedzenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 (edytowany) Powoli zaparkowałem samochód pod domem Elizabeth. Powoli wszedłem do środka. Chyba Elizabeth już była w domu. Popatrzyłem na kieliszek wina. -Witaj Elizabeth. Lekko krzyknąłem. -Nie wiedziałem że zdarza ci się sięgać po alkohol Edytowano Lipiec 15, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 (edytowany) - Zdarza. Wspaniale, że chociaż ty nie robisz mi z tego wyrzutów - powiedziała wracając, siadając na kanapie i podnosząc kieliszek. Edytowano Lipiec 15, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 (edytowany) -Cóż nie widzę powodów by to robić. Zresztą gdybym coś powiedział i tak byś mnie posłuchała. Jak ci dzisiaj minął dzień? Edytowano Lipiec 15, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 - Moja matka uważa, że w ciąży nie powinno się pić alkoholu. Jest w tym trochę racji, ale dzisiaj po prostu muszę się napić - wzruszyła ramionami. - Ale nie dużo, poza tym to słabe wino. U mnie? Nic ciekawego, dzisiaj prowadziłam dość niemiłą... operację - westchnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 (edytowany) Chwilę stałe w milczeniu po czym Usiadłem obok Elizabeth -Co to była za operacja? Coś poszło nie tak? Czy może komuś z personelu coś się stało? Ale myślę że jednak z alkoholu powinnaś chwilowo zrezygnować. Edytowano Lipiec 15, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 - Nic się nie stało, po prostu była obrzydliwa - powiedziała Eliza. Na wzmiankę o alkoholu tylko uniosła brwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 -Cóż... rozumiem. Jedna wolałbym abyś nie piła alkoholu w twoim stanie. Już to że pracujesz nie jest zdrowe Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 - Przecież mówiłam ci, że ciąża to nie choroba - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 -To fakt. Jednak lekarze nie wymyślili tych zasad bez powodu. W ten sposób możesz zaszkodzić sobie i dziecku. Wiem że nie jestem tak bystry jak ty ale jednak niektóre rzeczy wiem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 15, 2014 Share Napisano Lipiec 15, 2014 - No i dobra - Elizabeth gniewnie odstawiła kieliszek. - Możesz to wypić, ja idę się przebrać i położyć. - po przebraniu w koszulę nocną do kolan położyła się do łóżka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts