Skocz do zawartości

Pojedynczy, w miarę poprawny biologicznie oraz naukowo strzelczyk o Koniach domowych podgatunek Kuc szetlandzki[Oneshot][Random][Controversy]


M.a.b

Recommended Posts

Witam wszystkich miło i serdecznie!

 

Nie, nie umarłem jeszcze i dobrze mi się wiedzie w świecie, nawet nie wiecie! Dziś przekazuję wam coś, co napisałem specjalnie na odpowiedź Randomów serwowanych na forum. To jest coś, co na pewno da wam niezapomniane wrażenia, jak i przyprawi o porządną migrenę wymieszaną z derpem ii najprawdopodobniej rozerwaniem przepony wraz z poczuciem świadomości. Nie przedłużając, oto moje dziecię!

 

Pojedynczy, w miarę poprawny biologicznie oraz naukowo strzelczyk o Koniach domowych podgatunek Kuc szetlandzki[One Shot][Random][Controversy][slice of Life]

 

 

Epic: 5/10

Legendary: 5/50

  • +1 6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh...

Aż głowa boli od tekstu.

Czy żeby to zrozumieć te rzeczy muszę być weterynarzem i profesorem Miodkiem w jednym? Podejmę się jeszcze raz, ze słownikiem w rękach.

Ocenie po randomie: 11/10!

Uzasadniam! Zaczynam już od niszczącej okładki, start bólu głowy. Przedzieram się przez tekst z wielką uwagą (inaczej się nie da zrozumieć), co chwilę odwracając głowę z powodu śmiechu. Teraz rzucam okiem na random: zbitek naukowych słów i dziwność akcji dodaje dodatkowy ból głowy plus nieogar. Strona techniczna piękna, nie można się doczepić. I stwierdzam... jak na razie najlepszy fanfic z taką dawką randomu! I żeby następne jego dzieło powaliło mnie znowu!

Głosuje na EPIC!

Brak uzasadnienia. Głos nieważny~Dolar84

A teraz?

Edytowano przez Arachik
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytane  i jedynie co mogę powiedzieć to to, że jeśli uda wam się to przetrwać, to czytanie ficków w jakimkolwiek nieznanym wam języku nie będzie dla was przeszkodą!

Tłumaczysz przez translatora i jedziesz! Nie będzie wam sprawiało problemów podczas domysłów co ten głupi internetowy słownik znów wymyślił :)

 

Fic jest nie tylko poprawny do granic możliwości, ale także bawi i śmieszy czytelników, a sam demoralizuje autora, który jednak musiał coś tak okrutnego dla siebie napisać. M.a.b. współczucie z powodu twych mąk oraz szacunek za pomysł i wiedzę :)

Polecam 

 

Edit

Oddaje głos na Epic, bo obok tego nie można przejść od tak.

Edytowano przez Chief
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wut: Nie zrozumiałem tego nonsensu. (znaczy się - fenomenalny random :spike: ) Do czytania fika dołączyłem bawarskie jodłowanie. Żaden moment nie rozśmieszył mnie ani trochę, co najwyżej zniesmaczył :eww: . Pewnie z powodu usunięcia humoru i wielogodzinnych sesjach filmów dokumentalnych z okresu IIWŚ. (pisałem z telefonu, więc jutro dopiszę z kompa) Edytowano przez Garin z Khazad_dum
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W miarę poprawny" ;_;

 

I co ja teraz zjadę? Co ja zniszczę i spalę?

 

ERROR ERROR

 

To było piękne. Poza paroma błędami, ale to drobnostki. Lektura sprawiła mi przyjemność, a terminologia doprowadzała do głębokich westchnień zachwytu i miłości do świata. Tak, to cudowny i genialny fik. Jedna z ciekawszych i bardziej wartościowych produkcji MADE IN POLAND. Na dodatek napisany porządnie. Idealna komedia, chociaż... To nie było Slice of Life? Niemałych umiejętności musiało wymagać od Ciebie napisanie takiego dzieła.

 

Cudo, cudo.

 

Głos na EPIC.

 

I nie żałuję, że zjechałam "Drogi", bo byś inaczej tego nie napisał :badass:., a ja bardzo lubię ten fanfik.

Jak coś, to masz u mnie rosiczkę.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie... no poprostu, urwał, no nie...

Boże, czy ty to widzisz?

 

Aby przebić się przez ten tekst, potrzeba tu czołgu M1 Abrams, wzglednie Killdozera, albo radzieckiego buldożera z czasów socjalistycznych. 

Uzbroiwszy się w cierpliwość i skupiony do granic możliwości zacząłem czytać.

Po 10 minutach, jebłem ze śmiechu. 

Kolejne piętnaście zajęło mi wstanie z podłogi. 

Dalesze 5 szukałem szczęki z tejże podłogi. 

Potem rozwalcowałem resztę fika... i bezsprzescznie stwierdzam że TY jesteś bezsprzeczny, niekwestionowanym, niepokonanym, inspirującym, niesamowitym i jedynym Mistrzem Randomu w tym naszym Polskim fandomie, a reszta może ci co najwyżej buty czyścić. Bez urazy pisarze randomowi...

 

Daję 10/10... choć to tylko suche liczby, jak mówił pewien inżynier z Alternatyw 4. Randomizmu i orginalności tego fika nie da się niczym zmierzyć.

Oczywiście oddaję głos na EPIC!

Edytowano przez Ares Prime
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta lektura wywołała u mnie silne napięcie mięśni twarzy, ze szczególnym uwzględnieniem kącików ust tudzież wzmożone wytwarzanie pewnej grupy hormonów peptydowych, co w następstwie wywołało stan euforyczny. Zaiste, komizm słowny w niej zawarty jest najwyższej próby. Aprobuję i bezspornie polecam.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że ten fic jest pewnym operatorem, działającym na zbiorze Mózg={szara komórka 1, szara komórka 2,..., szara komórka n}, gdzie n€N. Czytelnik wykonując działanie "czytanie", robi szereg operacji całkowych w 2k+1 wymiarze, gdzie k - sumaryczny ilość zrytych boków na tym fików.

Czytanie powoduje przydzielenie do każdej szarej komórce, reprezentacji tensora, rzędu l, l-ilość sekund spędzona na próbie zrozumienia, o co mi tu chodzi.

Ogólnie fic powoduje niezły bałagan w mózgu... (fajne odczucie, takie karmazynowo-turkusowe szczypanie o zapachu tłustych orzechów portlandzkich...)

Kurdę, FF jest dobrze napisany, samo czytanie go to przyjemność. To... SAMO SIĘ CZYTA! Niby trudne słownictwo, a chce się czytać dalej dla wydobycia treści. Wspaniale zagrane.

Słownictwo dopracowane do perfekcji. Ten fic jest słodyczą dla mych oczu. Serio, takiego zacieszu nie miałem od dawna.

Gdyby nie "odwrotność" prędkości ciemności. (powinno być przeciwieństwo) to by było 10/10, ale tak masz 9,99999(9)/10, co daje to samo i głosuję na Epic.

Edytowano przez KochamChemie
Podpowiedź słów na fonie jest... Idiotyczna
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, takiego typu odzewu się nie spodziewałem... <Chowa trollguna do KV-1 z dziką miną z zarośli na twarzy> 

 

Zaskoczyliście mnie wszyscy, bo nie spodziewałem się, że to tak się spodoba. Cieszę się, że jednak udało mi się napisać coś niekiczowatego, lecz czy kiedyś powtórzę to samo? Na pewno, lecz kiedy? Pewnie po tym, jak ponaprawiam to i owo, tu i ówdzie.

 

Ares, nie słodź mi tu! To, że jestem znany jako Chaos za Bezcen nie znaczy, że od razu jestem znawcą randomu! A że buty nie lubią przewiewu, bo ser tańczy przy kabarecie to inna sprawa!

 

 

W tym dziale obrazki/filmiki i inne chowamy w spoiler~Dolar84

Wybacz, mój błąd.

Edytowano przez M.a.b
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 years later...

Witam!

 

Kolejna, średnio śmieszna komedia! Jej!

 

Zacznijmy od kwestii technicznej i stylistycznej. A tu jest grubo! Technicznie jest dobrze, a styl… przerasta wszelkie oczekiwania co do samego siebie. Gdy człowiek już myśli, że nie da się opisać jakieś prozaicznej czynności w bardziej niepotrzebnie skomplikowany sposób. To mi przypomina małą teorie, że słownictwo specjalistyczne można podzielić na dwa typy: te, które faktycznie pozwala skrócić wyrażaną przez nas myśl, oraz te, które powstało tylko dla tego, by specjaliści mogli się chwalić, że znają specjalistyczne słownictwo. W tym wypadku mamy do czynienia z tym drugim i jest to całkowicie celowe. Nawet daje to radę.

 

Postacie są absolutnie zmasakrowane przez styl i chyba nie ma w tym nic złego. Pozwólcie, że będę się posługiwał serialowymi nazwami postaci, bo to co się tu odwala w nazewnictwie to jeszcze wyższy poziom.

 

Fabuła jest niby zwykła i jest mocnym pretekstem. Ot, Twi dostaje książkę do przeanalizowania od księżniczek. Absolutny pretekst do ukazania absurdu świata.

 

Klimat… cóż, kojarzy mi się to z takimi pseudodokumentalnymi filmami/serialami puszczanymi o dziwnych porach na losowych kanałach tv, coś jak „Starożytni kosmici” czy coś w tym stylu.

 

Czy fanfik polecam? I tak, i nie. Śmiałem się może trzy razy, resztę czasu rozkminiałem co autor miał na myśli. Może spodoba się bardziej osobom, które pamiętają więcej z biologii, bo chociaż miałem rozszerzoną z nawet dobrymi ocenami, to prawdę mówiąc nie podchodziłem do tego z chęcią. Chociaż prawdę mówiąc większość słów, o dziwo, rozumiałem. Czasem z kontekstu, ale jednak.

 

Czy jednak nazwał bym to randomem? W pewnych kwestiach, takich jak założenia świata czy parę zdarzeń. Poza tym w sumie, zdarzeniowo i pomijając styl… jest to w 70% SoL.

 

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...