Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2016 Share Napisano Luty 13, 2016 Law zupełnie nie wiedział co się dzieje. - Co? - zapytał, kopia powiedziała to samo, w identyczny sposób. Nie dało się ich od siebie odróżnić. Po chwili Law i jego klon spojrzeli na siebie i odskoczyli, zupełnie jakby Law stał przed lustrem. - Hę?! - powiedzeli jednocześnie. - Co to jest? Dlaczego to wygląda jak ja? - zapytali w tym samym momencie, robili wszystko identycznie. Serio wyglądało to jak zabawa w lustro. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 13, 2016 Share Napisano Luty 13, 2016 Lorence usłyszała zamieszanie i obróciła się w tamtą stronę i zobaczyła Law'a... A raczej dwóch Law'ów. - Co jest... - mruknęła. - Emily, nie ty jedna dzisiaj widzisz chyba nie tak.. Jakim cudem jest ich dwóch? Emi przyjrzała się temu całemu klonowi i dźgnęła o w ramię. - Nie przewidziało mi się jednak. Ale to coś to podróbka. - powiedziała mierząc to coś wzrokiem. - Mojego Law'a nic nie jest w stanie skopiować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2016 Share Napisano Luty 13, 2016 Klon nie poczuł dotknięcia w ramie. Zdawał się być zrobiony z jakiejś galaretki. - O mój boże jakie to fajne! - zawołał Law i klon jednocześnie. - Ej, jak złapać chowańca? - zapytał po chwili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 13, 2016 Share Napisano Luty 13, 2016 Lorence w końcu ogarnęła, że to chowaniec tylko taki... Nie typowy. - Po prostu go złap, dotknij czy coś i powiedz... Hmm... Jak to szło... - mruknęła patrząc pytająco na Jonathana, ale no tak, on nic nie pamięta. - Em... Powtórz za mną: Chcę zawiązać z tobą kontrakt, nazywam się Lawarence Mundy, od dziś będziesz mi służyć. I daj mu jakieś imię czy coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 13, 2016 Share Napisano Luty 13, 2016 Law i jego kopia podały sobie ręce, wciąż wyglądało to jakby Law stał przed lustrem. - Chcę zawrzeć z tobą kontrakt. Nazywam się Lawarence Mundy, od dziś będziesz mi służyć. Dopli. - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 - No i brawo, masz chowańca. - powiedziała z zadowoleniem Lorence. - Dobra bachory, idziemy dalej. - powiedziała i znów ruszyła na przód. Emily patrzyła na Law'a i tą kopię, ale nic nie powiedziała, tylko ruszyła dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Kopia Law'a zmieniła wygląd, teraz wyglądał jak Elesis, po chwili jak syn Elesis, potem jak Dante, wręcz cały czas zmieniał wygląd, po chwili zaczął wyglądać jak Muffet z Undertale. - Wow... - powiedział Jonathan patrząc na zmieniającą wygląd kopie. Sam Law podszedł do Emily. - Co się stało? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Emi spojrzała na Law'a i uśmiechnęła się wesoło. - Nic się nie stało. - powiedziała wesoło. - Nie lubię go, po prostu. - mruknęła wskazując na klona. Break, który siedział Lorence na ramieniu obrócił się w kierunku chowańca Law'a i przyglądał mu się z zaciekawieniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 - Czemu? Jest całkiem zabawny. - powiedział pytająco Law. Sam chowaniec chodził tanecznym krokiem po lesie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Break zeskoczył z ramienia Lorence na co dziewczyna od razu się obróciła. - Xerx... Co ty knujesz? - zapytała śmiejąc się po nosem. Lisek wnet zamienił się w człowieka i stanął przed chowańcem Law'a przyglądając mu się uważnie. - Nie. Lubię. Go. - powiedziała Emi akcentując dokładnie każde słowo, ale wciąż nie traciła uśmiechu. Po prostu poszła dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Law zdziwił się słowami dziewczyny ale przestał się odzywać i spojrzał tylko przed siebie. Chowaniec Law'a spojrzał na Breaka pytająco. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 - Myślisz że jak umiesz się przemieniać w różnych ludzi to jesteś fajny? - zapytał z wyraźną powagą. - Panienka Emily jest smutna, w dodatku zapewne przez ciebie, a ty się wydurniasz. - powiedział i pstryknął go w czoło. Najwyraźniej znalzał sobie kogoś nad kim będzie się znęcać, o tak. Xerx to uwielbiał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Uderzenie w czoło chowańca Law'a skutkowało, niczym. Nie zareagował nawet. Zamrugał tylko pięcioma oczami i poszedł dalej wesoło podskakując. Chyba nie miał świadomości o bólu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 Emily spojrzała na zachowanie chowańca. Chyba właśnie dlatego go nie lubiła. Był taki bezuczuciowy i ogólnie, to jej się nie podobał. Xerx westchnął obrócił się i z powrotem zamienił się w lisa. Po czym wskoczył Lorence na ramię Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 14, 2016 Share Napisano Luty 14, 2016 W pewnym momencie chowaniec się zatrzymał. Stał tak przez krótką chwilę, po chwili zaczął podskakiwać i wskazywać na krzaki. Nie potrafił wydać z siebie żadnego dźwięku ale chciał oznajmić że coś tam było. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Emily spojrzała na chowańca i przyjrzała mu się. - Co tam jest? - zapytała z zaciekawieniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Chowaniec nie był w stanie odpowiedzieć więc wskazywał tylko wszystkimi sześcioma rękami na krzak, krzak znowu się poruszył. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Emi podeszła w tamtą stronę i przykucnęła koło krzaka. Ku jej zaskoczeniu nagle wyskoczył na nią mały, biały wilk przewracając ją na ziemię i zaczął lizać ją po twarzy. - He... He... Hej, przestań już. - zaśmiała się wesoło i chwyciła go w obydwie ręce podnosząc się z ziemi. Przytuliła go mocno. - Słodziak. - powiedziała z uśmiechem i wtedy zamienił się w człowieka - młodego chłopaka z białymi włosami i maską na twarzy, którego Emily wciąż do siebie tuliła. Dziewczyna popatrzyła na niego i odsunęła się lekko. Obróciła się do Lorence. - Jest mój? - zapytała. - Powiedz formułkę i będzie twój już do końca. - odpowiedziała Lorence uśmiechając się pod nosem. Wróciło jej mnóstwo wspomnień. - Chcę zawiązać z tobą kontrakt, nazywam się Emily Williams i od dziś będziesz mi służyć. Od tego momentu masz na imię Gin. - powiedziała wesoło zdejmując mu maskę z twarzy i patrząc w jego szaro-białe oczy. Wokół nich pojawiło się kilka zielonych iskierek, które zawirowały dookoła po czym rozpłynęły się w powietrzu. (( )) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Law schował tylko ręce do kieszeni. Spojrzał na Emily i jej nowego chowańca. Miał dość niemrawe spojrzenie. No ale nie odezwał się. Jego chowaniec podszedł do niego i zmienił wygląd na małego żelowatego stwora i wskoczył do kieszeni jego bluzy. Sam Law nie skomentował. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Po chwili Gin wziął od Emily maskę i z uśmiechem zamienił się z powrotem w małego wilczka. Emi wzięła go na ręce i spojrzała na Law'a. Wydawał się ponury, a może i trochę smutny. Dziewczyna podeszła do niego. - Eeeejjjj co ci jest. - powiedziała smętnie patrząc chłopakowi w oczy. - No dobra dzieciarnia, wracamy do szpitala. - oznajmiła Lorence wytwarzając na ziemi krąg magiczny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 - Nah, nic mi nie jest. - powiedział, zamknął jedno oko i pogłaskał dziewczynę. Potem spojrzał na krąg i podszedł do niego. Chociaż wciąż się zdawało że trochę ponury jest. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 (edytowany) Emi poszła za Law'em. - Weź, powiedz mi... - mruknęła. Widziała, że chłopak wciąż jest ponury i nie wiedziała co może z tym zrobić. Po chwili ją olśniło. - Ej, zaraz... Czy ty jesteś zazdrosny? - zapytała ze śmiechem. Po krótkim czasie znaleźli się z powrotem w mieście przed szpitalem. Edytowano Luty 15, 2016 przez Szeregowa WWhite Fox Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 - Już ci mówiłem że nah. Nic mi nie jest. - powiedział spokojnie Law i wzruszył ramionami. Jonathan przyjrzał się mu i Emily ale nie skomentował. ((Przy okazji, główna forma w jakiej chodzi chowaniec Law'a. Spoiler Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Emily popatrzyła na Law'a smutnym wzrokiem, ale i tak się uśmiechnęła. - Skoro tak mówisz... - powiedziała spokojnie i usiadła na jakiejś ławce sadzając sobie wilka na kolanach. Lorence przyglądała im się. Posłała Jonathanowi znaczące spojrzenie żeby kopsnął Law'a w dupę bo zachowuje się jak dzieciak i wskazała na nich ruchem głowy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Luty 15, 2016 Share Napisano Luty 15, 2016 Jonathan bezdźwięcznie zapytał czemu on. W tym momencie glutek z kieszeni spojrzał na Emily, potem na Law'a. Może i nie był mądry ale pomyślał że to jego wina. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts