Szeregowa WW Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Emily przetarła oczy i uśmiechnęła się. - Dziękuję ci. Za wszystko. - powiedziała i pogłaskała Law'a po policzku. Chwyciła go za rękę. - Idziemy już? - Wakacje? Ja chętnie~ Tylko kiedy i gdzie? - zapytała Lorence. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Imię i Nazwisko: SemyazzaWiek: Wygląda jak 28 a ma 4 tysiące latRasa: DiabełPrzynależność: Rodzina LucyferiuszaPozycja: średnioklasowy diabełFunkcja: SkoczekBoski Dar: Brak - Posiada zaawansowane moce piorunów..Oręż: Nazwa to "Kosa Krwi Piekielnej".Umiejętności: Wielkie ścięcie - Przed wrogami pokazuje się błękitna energia w kształcie łuku która zadaje rany mentalne<zwykła broń lub magia nie zablokują ataku tylko tak zwana psionika potrafi skutecznie zablokować atak>. Psionika - Za pomocą umysłu Semyazza potrafi usmażyć mózg wroga < tylko działa na słabych> Żniwobranie - Semyazza bardzo szybkim ruchem zabija przeciwnika przepoławiając go na pół.Wygląd: Historia i Charakter: Spokojny, żartobliwy, waleczny, uczciwy, opiekuńczy oraz masochista. Semyazza był diabłem który wykazywał talent, mieszkał na ziemiach rodziny Lucyferiusza która wspierała obecnego Maou i gdy pan rodziny dowiedział się o jego możliwościach wezwał go do siebie. Przez 4 lata nie przerwanie trenował i zdobył siłę godną skoczka drużyny Lucyfera. Podczas wojny Piekła, Nieba i Upadłych aniołów jego cała grupa została schwytana w zasadzę, jedynie on wyszedł z tego żywy dzięki swoim zdolnością. Wtedy także udało mu się zdobyć kosę śmierci. Semya dawno temu zdążył opuścić zaświaty, teraz podróżował po ziemi. Akurat był w Tokio. Widział już dużo rzeczy z tego kraju ale nadal zachwycały go kultura oraz ludzie. Po jakimś czasie wyczuł inne diabły i upadłe anioły. Postanowił że sprawdzi co się dzieje z "bezpiecznej odległości". Niestety okazało się że znajdują się w budynku więc tylko usiadł na ławce i posiedzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Yyy. Za dwa dni.- zaproponował Dante.- Azmel jedzie z nami.- powiedział Vergil.- No dobra.- zgodził się Dante. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Tak, chodźmy. - powiedział Law. - Wakacje, a gdzie? - zapytał Jonathan. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 A gdzie chcecie? - zapytał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 (edytowany) - Za dwa dni to okej, zdążę się zwolnić z pracy. A gdzie to nie wiem~ - powiedziała Lorence i po chwili jej wzrok powędrował na Vergil'a. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że on tu jest. - O nie... Jeszcze ciebie tu brakowało... No to są chyba jakieś żarty. Przecież ty umarłeś... Jakim cudem znowu cię widzę na oczy... Emily i Law po jakimś czasie doszli pod budynek szkoły. Dziewczyna weszła do środka. - Sieeemka wszystkim~! - zawołała. Edytowano Marzec 25, 2015 przez Szeregowa WWhite Fox Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Chyba mnie nie wykryto - pomyślał Semyazza i zaobserwował że jakaś para weszła do budynku. - No cóż nie ma co czekać i ślęczeć przed tym budynkiem - Powiedział do siebie samego i postanowił przejść obok. Ciekawe czy potrafią wyczuwać inne diabły - pomyślał przez chwilę Semya. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Nie zginąłem. A przynajmniej całkowicie.- mruknął blondas naburmuszony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Siema. - powiedział Law. - Ej czujecie... jakiś demon tu jest... - powiedział odwracając się i patrząc w kierunku drzwi. - Co ty wiesz o umieraniu? - zapytał Jonathan. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Tak, też czuję. - powiedziała Emily. - Ooooo~ nowy ktoś do zabawy~ - zaśmiała się. Lorence przejechała Vergila wzrokiem. Miała ochotę mu porządnie przyłożyć, booo... bo tak. - Idiota. - mruknęłam po czym spojrzała na wejście. - Racja. - mruknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Semayazza przeszedł obok budynku. - Jeśli teraz mnie nie wyczuli to muszą być ślepi, hmm to nie tak powinno się mówić. - Powiedział do siebie i usiadł na trawniku. Zaczął bawić się napięciem, przyłożył rękę do ziemi kopiąc nim przechodniów. Oczywiście małym natężeniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 Law wciąż patrzył na drzwi. - To ja oblukam co to za koleś. - powiedział, poruszył ręką i po chwili pojawił się przed budynkiem, ruszył w kierunku innego demona. - Coś za jeden? - zapytał go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 26, 2015 Autor Share Napisano Marzec 26, 2015 Vergil tylko wzruszył ramionami.- Ja dupek? Tylko przypomnij mi kto odciągnął więkrzość Upadłych od rodziny?- zapytał sarkastycznie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Khe khe z pewnością nie ty. - powiedziała Lorence i zaśmiała się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 26, 2015 Autor Share Napisano Marzec 26, 2015 No właśnie ja pani podwójna jaźń.- warknął.- Spokój ma być.- upomniał ich Dante Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Ja, Semyazza wolny strzelec i może się chce do was przyłączyć - Odpowiedział spokojnie. - A ty? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Lawarence. - powiedział tylko. Patrzył na demona. - O ile pamiętam Elesis też umarła wtedy. - stwierdził. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 26, 2015 Autor Share Napisano Marzec 26, 2015 Wiem. Ale tylko dlatego, że jej nie pomogliście.- warknął Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Możesz zaprowadzić do swojego pana? - Zapytał Semya i wstał, otrzepał upranie które wyglądało jak z innej epoki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 (edytowany) - Bardzo śmieszne... - mruknęła Lorence. - Poza tym Elesis żyje i nas za to wszystko nie wini... Edytowano Marzec 26, 2015 przez Szeregowa WWhite Fox Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 26, 2015 Autor Share Napisano Marzec 26, 2015 To ty zaczęłaś kłótnię. Ja nikogo nie obwiniałem.- stwierdził Vergil. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Nie mona wina że jesteś idiotą he~ - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 - Ej no, uspokójcie się, było, minęło. - powiedział Jonathan. - Kh... okej, chodź. - powiedział Law i poprowadził demona w stronę domu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Marzec 26, 2015 Share Napisano Marzec 26, 2015 Semya ruszył za diabłem. Ciekawy był czy są silni, no ale o tym się przekona - pomyślał. - Wyczuwam upadłego wy tam nie walczycie przypadkiem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Marzec 26, 2015 Autor Share Napisano Marzec 26, 2015 Nie walczymy.- powiedział Azmel wychodząc ze szkoły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts